PYTANIE DO KOBIET !!!! PODRYWANIE !!!

Hej! Kobiety! Czy chcecie, aby faceci Was podrywali/zaczepiali/zagadaywali na ulicy? Po udanym podrywie zaprosili na kawe, wzieli nr. telefonu? Pragniecie tego?

sie prezentuje, jesli jest do bani, to lepiej, zeby w ogole nie podchodzil tylko siedzial dalej w domu.

ja nie mam nic przeciwko :D

Tak ale tylko dla polechtania wlasnej proznosci. Gdy pedzimy do swych spraw po ulicach raczej mala jest szansa ze taki podryw zakonczy sie wspolna kawa.

Kijem nie odgonię i pewnie gdybym była wolna nie miałabym nic przeciwko.

No pewnie! Uwielbiamy być adorowane, jeśli nie jest to adorowanie nachalne, bez pomysłu i bez wyczucia.

nie mam nic przeciwko choć ciezko by było mnie w ten sposób poderwać :)

W przypadku nieudolnego podrywu zawsze można się uśmiechnąć i iść dalej :) a satysfakcja zostanie

wiadomo, że kady pedzi do pracy czy do domu... ale oprocz kawy mozna wziac jej nr telefonu...

ALe chcecie tego? pragniecie? żeby facet tak zaczepiał, podrywał?

Nie, nie chciałabym tego. Zakłopotałoby mnie to. A być adorowana lubię tylko przez swojego faceta.

Wiesz co, zależy. trzeba umieć wyczuć moment, żeby nie zagadać kogoś jak czeka na taxi albo już po minie widać, że jest nie w humorze. No i wiele zależy od tego jak się zagada.

nie no jasne... ale docenilibyscie takiego faceta? co o nim byscie pomyslały?

Jak to zrobić, żeby podryw się udał. Zapraszać od razu, czy brac numer telefonu. Dzwonic jeszcze w ten sam dzień. Co mówić.

Nie przyjęłabym zaproszenia od razu...w końcu to obcy facet, więc nawet na kawę raczej bym nie poszła. Numer może bym podała gdyby chwile się ze mną przeszedł i porozmawiał.

hmmm

to podrywać na ulicy czy nie? i zaczepiać? a co powiecie żeby komplementować kobiety na ulicy?

podrywac, zaczepiac:P i nie bac sie odrzucenie:P tylko oby ten podryw nie byl zbyt nachalny :O

:))) a co powiecie na komplementowanie kobiet na ulicy?

"Jak to zrobić, żeby podryw się udał. Zapraszać od razu, czy brac numer telefonu. Dzwonic jeszcze w ten sam dzień. Co mówić." Loooser niewaze. To działa tak, że ci przez których kobiety chcą być podrywane podrywają, a ci których kobiety nie chcą sami znają swoje miejsce w szeregu i nie podrywają. Czasami zdarzają się tacy co nie mają godności i próbują nachalnie.

ja nie mam już dość tych głupich uśmiechów, zagabywań mam męża i go kocham a wciąż podrywają mnie inni faceci, zaczyna mnie to stresować, już nie raz czekałam np. na męża w restauracji, a gdy wchodził to akurat jakiś don juan sie wokół mnie kręcił najgorsi są ci natrętni mówisz, że nie może się przysiąść a on się i tak przysiada namolni są najgorsi

To zależy od typu kobiety. Jeśli jest otwarta, spontaniczna, to zareaguje pozytywnie. Nawet jeśli absztyfikant nie przypadnie jej do gustu, zamieni kilka słów. Ale są dziewczyny, które absolutnie nie odnajdują się w "nagłych" znajomościach. Potrzebują czasu, żeby się "oswoić" z nową osobą i sytuacją. Ostatnio miałam taką przygodę, facet był naprawdę przystojny, sympatyczny i fajny :) Tylko co z tego :p Nie umiem i nie chcę tak szybko nawiązywać znajomości, powiedziałam przepraszam, spieszę się i pobiegłam dalej. Trochę szkoda, ale nic na to nie poradzę.