problem ze znajoma

Mam problem ze znajoma.Otoz zaczela malpowac moj ubior.Rozumiem,ze czasami zdarza sie kupic cos takiego co ma juz jakas tam kolezanka,a my o tym nie wiemy ale to juz zakrawa na papugowanie.Kupie sukienke za kilka dni ona ma taka sama.Kupie bluzke za chwile ona ma tez taka mimo,ze np. bluzka w tym fasonie byla dostepna w czterech innych kolorach:/ Zaczyna mnie to meczyc.Na poczatku wybieralam sie z nia na zakupy tak,zeby jej cos doradzic np. ale ona wszystko sama wie co lubi najbardziej(zasugerowala).Przymierzalam sukienke w kwiatki,a ona do mnie,ze ona to kwiatkow nie lubi.Za kilka dni pociska w sukience w kwiatki...Kidys mi sie zwierzyla,ze miala taka kolezanke co jak chodzily razem na zakupy to co ona sobie cos przymierzyla i chciala sobie kupic to ta jej odradzala,a pozniej sama sobie to kupowala.Teraz sobie mysle,ze moze tamtej lasce tez zalazla za skore malpujac ja wiec ta tak reagowala.No i co mam powiedziec jej zanim zamieni sie w mojego klona? Nie chce jej urazic ale juz mnie to meczy.

podnosze.

powiedz jej "ej co Ty kopiujesz mnie? masz takie ciuchy jak ja, zawsze kupujesz to co ja kupię" zobaczysz co powie, jak się do tego odniesie

swoją drogą ja bym zaczęła jej unikać, bo to zakrawa o jakieś psycholstwo :P

powiedz jej wprost ze jest z nia problem i sie zapytaj czemu to robi?