czy jestem brzydka? fota

Przede wszystkim wyszoruj pięty pumeksem i będzie luks

Podajcie bułkę bo pasztet już widzę jest.

aryjską....:D

ja mam dosc podobny typ urody, tez mam takie brwi i koloryt skory i wlosow. Mi pomoglo (mooim zdaniem) pofarbowanie wlosow na kasztanowy kolor, oczywiscie henna brwi i regulacja. No i zainwestowalam w dobry krem pod oczy i korektor (mam straszna sklonnosc do cieni). Poza tym mam identyczna jak Ty fryzure, wlosy spinam do tylu spinka, wygladaja dosc figlarnie. Moj maz mnie uwielbia (widac to, inni nawet mi mowia ze jest wpatrzony i zauroczony ) Ale jedno Ci powiem - jestes ladna, masz duzy potencjal. Ja nie naleze do osob ktore lubia wstawac o 5 zeby sie wypacykowac do pracy wiec na co dzien chodze dosc naturalnie ale czasami zaszaleje. Ale stawiam na rozjasnienie okolicy oka, kiedys poszlam do makijazystki i zrobila mi fioletowo niebieski makijaz wygladalam paskudnie, wstydzilam sie dojsc do domu w tym makijazu. Kumpela ktora jest magistrem sztuki powiedziala mi ze na mojej twarzy tylko delikatne roze, beze i duzo rozjasnienia. i jest spoko :)

zrobie ci minetke i od razu wyladniejesz

jestes przepraszam, ale przecietna. to nie chodzi o makijaz kolro włosów etc, ale ukształtowanie Twoich rysów twarzy. przepraszam, ale sa kobiety ktore o 7 rano bez zadnego makijazu budza zachwyt i sie mysli tylko moim zdaniem do nich nie nalezysz, mam nadzieje ze Cie nei zdołowałem

: BSA Dla mnie nie jesteś ładna, tylko piękna. Typowa Słowianka z ciebe, masz piękną Aryjską urodę""""""" ja pierdole , jakona jest ladna to ty masz cos z glowa

Nie musisz robić niczego z włosami - są ładne i zdrowe. Uśmiech - fantastyczny, kształt twarzy - też ok. Najsłabsze punkty to u Ciebie cera, brwi i te wory pod oczami. Staraj się wysypiać :) i malować. Potrzebne Ci są tylko trzy rzeczy - podkład, korektor pod oczy i tusz do rzęs. 3 minuty rano, a będziesz innym człowiekiem.

laguna beach dobrze dobrałą kolor włosów jakiś dobry podkład matujący na usta błyszczyk tusz do rzęs i powinno być ok

zamiast podkladu wystarczy mineralny sypki puder, minimalna ilosc, zeby dodac koloru, masz w miare dobra cere (nie masz pryszczy i przebarwien), wystarczy ja troche 'ozywic'. sypki puder jest lekki, spasuje Ci, jezeli nie lubisz wrazenia maski na twarzy. Ewentualnie korektor pod oczy i dobry tusz do rzes, blyszczyk do ust. Jezeli nie malujesz sie na codzien, ciezko Ci bedzie sie przezucic na ten rytual, wiec zacznij od sypkiego pudru, dobrego tuszu do rzes i blyszczyka. z czasem sama nauczysz sie dobierac sobie kosmetyki. co do wlosow- jezeli nie masz siwych, to nie farbuj, ale zainwestuj w prostownice i zaczesz je lekko na bok, nie fryzjerka zrobi Ci dluga grzywke z pazurkami. Poza tym, nie przestawaj sie usmiechac!:)

przerzucić* -literowka

toszku szara mycha ale potencjał dostrzegam :)

masz ładny uśmiech :)

jestes niewyrazna... zafarbowalabym wlosy, raczej na ciemniej cos co wyostrzy rysy... bo wygladasz jak dziecko zaznacz jakos brwi tusz na rzesy, moze byc fioletowy ;) podklad lekki jakis roz na policzki obowiazkowo i blyszczyk delikatnie rozowy.... dziwne, ze masz 24 lata... masz spojrzenie nastki... i sama nie wiem czy to komplement... moze cos oszukujesz z tym wiekiem? masz w oczach cos takiego jakbys jeszcze nic nie przezyla

odp na pytanie= brzydka nie jestes:) masz ladne usta i zeby :)

na kafe bez faceta i musi sie nakims wyzywac:D

wg mnie jesteś teraz absolutnie nijaka.. beznadziejnie nijaka.. nie farbuj włosów na ciemno, bo tylko kartoflany nos wyjdzie na pierwszy plan.. dobrze będziesz wyglądała w rudościach- tak jak zaproponowała laguna. Ogólnie to nie wiem kto by cie chciał szturchnąć, może jakiś desperat :D pewno jeszcze nigdy nie miałaś chłopaka co?

Nic ciekawego.

Tu prawie same paszteciary siedza wiec piszcie sobie jak najlepsze wpisy , sayonara .

jestem pasztetem :O

ja za to jestem 40 letnim prawiczkiem kiszacym fiuta na kafe :P

Jem kupe