Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość llekvgel

co o tym sadzicie?

Polecane posty

Gość llekvgel

Mam taki metlik w glowie, ze postawnowilam tu napisac, moze sie wypowiecie. Jestem z chlopakiem 6 lat. Mamy teraz po 21 lat. Mi nigdy na nic nie brakowalo pieniedzy. Nie ukrywam, ze jestem teraz na utrzymaniu rodzicow bo sie ucze dziennie, ale cale liceum przepracowalam i sama sie utrzymywalam praktycznie, wiec wiem co to znaczy. Chlopak zawsze musial na wszystko zarobic sam, juz od poczatku naszego zwiazku, kiedy to bylismy tak na prawde dziecmi. Ma orzez to bardzo realistyczne spojrzenie na wszystkie wydatki, chociaz nie moge powiedziec ze jest sknera. Bardzo mazy mi sie zebysmy razem, zamieszkali..ale chlopak, ktory tz miszkaz rodzicami ucina zawsze rozmowe na ten temat.. rozumiem ze trzeba miec na to pieniadze..ale jakos tak mi przykro..zwyczajnie. wiem ze jakbysmy chcieli to by sie udalo, przeciez on pracuje, ja tez bym mogla pojsc do pracy, wcale nie brac od rodzicow. Druga sprawa, jesli komus chce sie jeszcze czytac ;P : przez te kilka lat co roku prosilam chlopaka zeby pojechac gdzies na wakacje, nie myslalam nawet o jakis wielkich wczasach, moglaby byc nawet dzialka moich rodzicow..ale on zawsze mowil ze nie mial kasy..ok rozumiem.. ale gdy w tym roku pojechal sobie beze mnie nad morze i owszem zapytal sie raz czy chce jechac ale tyle.. pojechal nad to morze ze znajomymi ktorzy i tak jechali a on byl na doczepke.. tak mi przykro ze przez tyle lat sie nie moglam doprosic ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llekvgel
przepraszam, moze sie troche ciezko czytac przez te wszystkie bledy, mam nadzieje jednak, ze ktos dotrwa do konca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsddfdffgdfdfdfdfdf
bardzo szybko zaczelas :O a chlopak pewnie juz znudzony toba, tylko kwestia czasu jak poszuka nowej dziewczyny, 6 lat zwiazku i jeszcze w tak mlodym wieku? :O na bank sie juz znudzil, nawet sie nie wyszalal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llekvgel
mielismy prawie rok przerwy.. zawsze bylam go pewna.. w sumie jestem. moze faktycznie za bardzo go wyidealizowalam.. mam swiadomosc tego ze oboje jestesmy mlodzi i potrzebujemy roznorodnosci i zabawy.. podczas tego roku przerwy on nie spojrzal na zadna dziewczyne:/ caly czas siedzial w domu, mial pretensje ze sie nie odzywam..a ja po prostu normalnie zylam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsddfdffgdfdfdfdfdf
skoro potrzebowaliscie przerwy to juz widac ze cos nie tak z tym zwiazkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llekvgel
moze racja.. dziekuje bardzo za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×