Mój facet mi dziś powiedział...

że mam c i p k ę tak suchą, że mógłby zapałkę o nią odpalić :P Że mam c i p k ę jak zaryska :P Śmiać się czy płakać? Ok było tak, ale po prostu byłam nie w nastroju i nie umiem się zrobić "mokra" na zawołanie :P a teraz mi głupio.

albo urządź grilla. Tak czy siak będzie zadowolony

Może nie działa na Ciebie odpowiednio, albo masz jakąś chorobę. Warto wybrać się do lekarza ;)

Ale ogranijcie ten jego "żart" :P Wziął swojego penisa i przejechał nim po mojej cipce, wydając z siebie dźwięk, jak zapałka pocierana o zaryskę :P a później ten tekst...

Nie muszę iść do lekarza, bo ja nie mam na co dzień problemów z nawilżeniem :P to była wyjątkowa sytuacja, nie byłam kompletnie w nastroju.

nio mamy ci zazdrościć czy współczuć?:O

Sama nie wiem :P chciałam się tu wygadać/wypisać, bo na początku to mnie rozśmieszyło a teraz jest mi trochę wstyd i przykro :P

W przyrodzie istnieją pewne rośliny które rozrzedają lub lub zagęszcają a także zabarwiają śluz kobiet. Odpowiedz mi na kilka pytań a powiem Ci co zrobić żeby zaskoczyć wymagającego faceta : ile masz lat?, czy regularnie miesiąckujesz?, jakie produkty zbożowe jesz?

To może za dużo seksu masz? :o i od nadmiaru tarcia wyschła? :o

Bo tylko debilka się cieszy z takiego tekstu i jara się nim na podrzędnym forum dla jakichś krów

Trzeba było mu odpowiedzieć, że prawdziwy mężczyzna wie jak swoją wyczarować strumień wilgoci. Mój jak jestem sucha to nawilża mnie językiem i po takich akcjach jestem gotowa. :)

Ale kiedy Ci tak powiedział?wieczorem?

Jeśli nie masz nadciścienia Jeśli nie biezrzesz tabl na rozrzedenie krwi ani nie pijesz alkoholu to nie ma przeciwskazań do tefo żebiś piła napar z ziół : Czerwonej koniczyny (rozrzeda śluz) niepokalanka (rozrzedza śluz) czarnej malwy (rozrzedza śluz) siemie lniane( zagęszcza śluz+wybiela)