Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nielubiedzieci

dlaczego tak bardzo nie lubie dzieci??

Polecane posty

Gość nielubiedzieci

no denerwują mnie, są krzykliwe, płaczące, niegrzeczne, wszystko niszczące.. mogłabym wyliczać bez końca... czuje się z tym źle, że tak drażnią mnie dzieci, a dodam że sama mam syna w wieku 7 lat. Ale on mnie nigdy nie denerwuje, mam do niego cierpliwość i kocham go ponad życie! :) jest grzeczny i spokojny, dużo rozmawiamy i się bawimy, a jak widzę wrzeszczące dzieciary niesłuchające się rodziców to mnie gęsia skóra przechodzi ze mogłabym mieć takie dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbbnbbers
ja uwielbiam dzieci, ale na zdjęciach, na filmie albo u kogoś na kolanach :D sama mam dwójkę młodszego rodzeństwa. Jedno młodsze 7 lat, a drugie 14. skaranie boskie. najpierw ciągle płaczą i srają. potem jak już zaczynają coś kumać, mimo że dalej płaczą i srają to są rozkoszne. jak już zaczynają gadać zaczyna się najgorsze. wchodzą w faze "daj". daj mi to, daj mi tamto, a jak nie to w ryk. potem jak pojdą do szkoly jest troche spokoju. jednak szybko przychodzi okres dojrzewania i zaczyna się faza "pozjadałam wszystkie rozumy" oraz "patrzcie jaka jestem dorosła" ale mimo wszystko nie wyobrażam sobie nie mieć nigdy swoich dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż, wiadomo przecież
jak duzo jest wrzaskliwych, sluchajacych glosnej muzyki, wrzeszczacych do siebie - to niby jakie maja byc ich dzieci? Przynajmniej nerwowe. A wiadomoo,ze te krzyczace widac i slychac najbardziej. Wczoraj np nie widzialam, czy bardziej chce zamordowac histerycznie ryczacego dzieciaka, czy jego durna mamusie. Moje, jak były małe , nie pamietam,zeby sie bez powoiodu darły w miejscach publicznych, jesli czasem poplakały ( b rzadko!!) to mialy konkretny powód). Ale my jestesmy w ogole bardzo spokojna rodzina, nikt sie u nas na niekogo nie drze. Dzieci przejmuja zachowania rodziców i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×