Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Myszka Miodusia

Planeta Saturn nie istnieje!

Polecane posty

Gość Myszka Miodusia

Astronomowie oszukują, taka planeta jak Saturn nie istnieje i nigdy nie istniała! Saturn to miraż taki sam jak tzw. "Ziemia Crockera" w Arktyce. Często się wydaje, że tę planetę widać, a to tak naprawdę fatamorgana Jowisza. Że Saturn istnieje naprawdę, wymyślili starożytni kapłani egipscy, żeby móc na podstawie jego ruchów wymyślić nowe święta i wyciągać więcej ofiar od naiwnego ludu. A że dorobek Egipcjan był wysoko ceniony w całym świecie antycznym, Grecy i Rzymianie, a także Hindusi (ożywione kontakty handlowe w Starożytności) wstydzili się przyznać, że nigdzie nie widzą Saturna, bo wyszliby na złych astronomów - skoro Egipcjanie widzieli, to oni też musieli widzieć! Dowody na nieistnienie Saturna są następujące: - w starożytnych Chinach nic nie wiedziano o tej planecie, a też mieli tam dobrych astronomów; - tzw. pierścienie wokół Saturna są fenomenem sprzecznym z prawami fizyki, niemożliwym do zaistnienia; żadna planeta nie może mieć tak okazałego systemu pierścieni, pierścienie Jowisza to maksimum możliwości, bardziej rozbudowany system jest niemożliwy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kotuś Landrynek
To nieprawda. Sam widzę Saturna przez mój prywatny teleskop na balkonie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fatamorgano
Argumenty oparte na wynikach historycznych obserwacji do mnie nie przemawiają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elfphone3
Po co by mieli oszukiwać że jest? Jaki byłby cel tej manipulacji? A poza tym jak wytłumaczyć fakt istnienia tylu tysięcy zdjęć i filmów odnośnie tej planety z rozmaitych niezależnych od siebie źródeł..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeikon
Max Astrologia? Proszę. Nie przeginaj w drugą stronę. Tu chodzi o dowody naukowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest zgodne z ustawa
jakos astronomia bardziej do mnie przemawia niz astrologia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszka Miodusia
Przecież wyjaśniłam, że to miraż, taka fatamorgana! Często go widać, ale nie zawsze, to tylko takie odbicie Jowisza. Egipscy kapłani wpadli na pomysł, że mogą sprzedać zabobonnemu ludowi bajkę, że to prawdziwa planeta (to częsty miraż, więc mają "dowody"), a to tylko po to, żeby było więcej świąt religijnych i obfitych ofiar! Grecy i Rzymianie niby przyjęli Saturna od Egipcjan, ale wiedzieli, że coś jest z nim "nie tak", bo raz go widać, a raz nie, dlatego nazwali go imieniem boga, któremu Zeus odebrał panowanie nad światem i zamknął pod ziemią (gr. "Kronos", łac. "Saturnus"). Wyglądało to tak, jakby Saturnus od czasu do czasu próbował wyjść, ale zaraz go Zeus powstrzymywał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blabla blaaa
a co za różnica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Saturn return!
Astronomowie oszukują, taka planeta jak Saturn nie istnieje i nigdy nie istniała! Saturn to miraż taki sam jak tzw. "Ziemia Crockera" w Arktyce. Często się wydaje, że tę planetę widać, a to tak naprawdę fatamorgana Jowisza. Że Saturn istnieje naprawdę, wymyślili starożytni kapłani egipscy, żeby móc na podstawie jego ruchów wymyślić nowe i wyciągać więcej ofiar od naiwnego ludu. A że dorobek Egipcjan był wysoko ceniony w całym świecie antycznym, Grecy i Rzymianie, a także Hindusi (ożywione kontakty handlowe w Starożytności) wstydzili się przyznać, że nigdzie nie widzą Saturna, bo wyszliby na złych astronomów - skoro Egipcjanie widzieli, to oni też musieli widzieć! Dowody na nieistnienie Saturna są następujące: - w starożytnych Chinach nic nie wiedziano o tej planecie, a też mieli tam dobrych astronomów; - tzw. pierścienie wokół Saturna są fenomenem sprzecznym z prawami fizyki, niemożliwym do zaistnienia; żadna planeta nie może mieć tak okazałego pierścieni, pierścienie Jowisza to maksimum możliwości, bardziej rozbudowany system jest niemożliwy! Myszka a skąd w ogóle ten tekst?:P Z głowy czy z jakiego pseudonaukowego magazynu poświęconego tzw szerokopojetej metafizykoastrologicznospiskowej gazety ?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszka Miodusia
A te zdjęcia to komputerowa obróbka! Oczywiście rzekomy satelita Saturna Tytan też nie istnieje. Kiedy próbnik Huygens ponoć lądował na Tytanie, wszystkie zdjęcia i filmy już były wcześniej spreparowane od NASA. W ten sposób rząd USA chciał na pewno odwrócić naszą uwagę od czegoś ważnego, nie wiem od czego, ale na pewno tak było!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjacielu, podaj mi
Dobra Grecy i Rzymianie sprzed tysięcy lat mogli się mylić, ale Amerykanie i Rosjanie z dzisiejszych czasów nie byli by tacy głupi, żeby opierać swoje obserwacje o starożytny Egipt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Guru Ruhampsa Jaksra
Przez koński teleskop widać nie tylko Saturna - Droga Mleczna aż bije po oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszka Miodusia
Skierujmy kagan oświaty przeciw zabobonom! A jeśli to nie wystarczy,skierujmy przeciwko nim ogień i żelazo! To rzeczę Libertas Myszka Miodusia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszka Miodusia
To po prostu ogół społeczeństwa jest głupi, że im wierzy; ten fikcyjny Saturn od dawna już był wykorzystywany do mydlenia oczu, razem z jego pierścieniami, księżycami, chmurami itp. Popatrzcie uważnie przez teleskop, jak będziecie mieć okazję, to zobaczycie, że to tylko złudzenie, że to tak naprawdę odbicie obrazu Jowisza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Guru Ruhampsa Jaksra
Oczywiście przez koński teleskop - wrażenia gwarantowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr laborozo
Witam. Mam pytanie. W którym roku ten próbnik Huygens lądował na satelicie Saturna Tytanie? I jeszcze jedno pytanie. Czy to oznacza że Tytan jest niby niezależną strukturą? Odrębnym jakby chciałem astralnym czy oznacza że cała akcja była mistyfikacja. Tzn to lądowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agent Coolder
Tu będziemy mieli co nieco więcej z oficjalnych źródeł informacji. Za wikipedią Tytan (Saturn VI) największy księżyc Saturna, jedyny księżyc w Układzie Słonecznym posiadający gęstą atmosferę, w której zachodzą skomplikowane zjawiska atmosferyczne. Jest to również jedyne ciało poza Ziemią, na powierzchni którego odkryto powierzchniowe zbiorniki cieczy jeziora. Nie wypełnia ich jednak woda, ale ciekłe węglowodory. Nazwa Nazwa księżyca pochodzi z mitologii greckiej. Tytani byli dwunastoma synami i córkami Uranosa (Nieba) i Gai (Ziemi), którzy zbuntowali się przeciwko swoim rodzicom. Tytan został odkryty w 1655 roku przez Christiaana Huygensa, jako pierwszy spośród naturalnych satelitów Saturna. Właściwości fizyczne Tytan jest większy od pierwszej planety w Układzie Słonecznym Merkurego. Jest zarazem drugim pod względem wielkości księżycem w naszym Układzie. Aż do przybycia sondy Voyager 1 w 1980 do układu Saturna uważano, że jest nawet większy od Ganimedesa, jednak kiedy została odkryta atmosfera Tytana, okazało się że ma on mniejszą średnicę. Atmosfera Górne warstwy atmosfery Tytana w naturalnych kolorach Niektóre księżyce w Układzie Słonecznym, np. księżyce galileuszowe, posiadają nikłą otoczkę gazową. Jednak jedynie Tytan posiada gęstą atmosferę, gęstszą nawet od ziemskiej. Ma ona pomarańczowy kolor i jest niemal nieprzeźroczysta dla światła, w szerokim zakresie fal. Jej istnienie jako pierwszy zasugerował w 1907 r. Josep Comas Sol, a potwierdził w 1944 roku Gerard Kuiper. Atmosfera składa się głównie z azotu z domieszkami argonu, metanu i innych związków organicznych, takich jak etan i acetylen, które powstają w górnych warstwach atmosfery w wyniku oddziaływania na metan promieniowania ultrafioletowego pochodzącego ze Słońca. Tytan nie posiada własnego pola magnetycznego, a magnetosfera Saturna chroni go przed wiatrem słonecznym tylko częściowo. Związki chemiczne w atmosferze Tytana przepuszczają jedynie około 10% promieni słonecznych, co prowadzi do utrzymywania się bardzo niskiej temperatury na powierzchni. Ciśnienie przy powierzchni wynosi 1,5 bara, czyli jest o 50% większe niż na Ziemi. Podczas lądowania próbnika Huygens zmierzono także prędkość wiatru, która wynosiła 60 km/h. Badania atmosfery tego ciała niebieskiego są szczególnie interesujące ze względu na jej podobieństwo do atmosfery, jaką posiadała Ziemia około 4 miliardów lat temu. Grubość atmosfery Tytana szacuje się na od 200 do 880 km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" [zgłoś do usunięcia] zeikon Max Astrologia? Proszę. Nie przeginaj w drugą stronę. Tu chodzi o dowody naukowe." To są dowody naukowe:P.Widze po tych co ich spotykam ze się zgadza z opisem astrologicznym:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pierścień Saturna....
To by przecież stanowiło próbę podważenia obserwacji samego Ch. Huygensa.....(?( eee tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Space ship gnv
Z Wiki raz jeszcze- Saturn gazowy olbrzym, szósta planeta Układu Słonecznego pod względem oddalenia od Słońca, druga po Jowiszu pod względem masy i wielkości. Charakterystyczną jego cechą są pierścienie, składające się głównie z lodu i w mniejszej ilości z odłamków skalnych; inne planety-olbrzymy także mają systemy pierścieni, ale żaden z nich nie jest tak rozległy, ani tak jasny. Obecnie znane są 62 naturalne satelity Saturna . Promień Saturna jest około 9 razy większy od promienia Ziemi . Chociaż jego gęstość to tylko jedna ósma średniej gęstości Ziemi, ze względu na wielokrotnie większą objętość masa Saturna jest dziewięćdziesiąt pięć razy większa niż masa Ziemi. We wnętrzu Saturna panują ciśnienie i temperatura, których nie udało się dotąd uzyskać w laboratoriach na Ziemi. Wnętrze gazowego olbrzyma najprawdopodobniej składa się z jądra z żelaza, niklu, krzemu i tlenu, otoczonego warstwą metalicznego wodoru, warstwy pośredniej ciekłego wodoru i ciekłego helu oraz zewnętrznej warstwy gazowej. Prąd elektryczny w warstwie metalicznej wodoru generuje pole magnetyczne Saturna, które jest nieco słabsze niż pole magnetyczne Ziemi i ma około jedną dwudziestą natężenia pola wokół Jowisza. Zewnętrzna warstwa atmosfery wydaje się na ogół spokojna, choć mogą się na niej utrzymywać długotrwałe układy burzowe. Na Saturnie wieją wiatry o prędkości ok. 1800 km/h; są one silniejsze niż na Jowiszu. Saturn ma 9 pierścieni, składających się głównie z cząsteczek lodu, z mniejszą ilości skał i pyłu kosmicznego. Potwierdzono odkrycie sześćdziesięciu dwóch księżyców krążących po orbicie planety, spośród których 53 ma oficjalne nazwy. Do tego dochodzą setki „miniksiężyców w pierścieniach planetarnych. Jego księżyc Tytan to drugi co do wielkości księżyc w Układzie Słonecznym (po księżycu Jowisza Ganimedesie), jest większy od planety Merkury i jest jedynym księżycem w Układzie Słonecznym posiadającym gęstą atmosferę . Kurcze niezłą fantazję mają Ci Naukowy:classic_cool: No mnie by się nie chciało takich kitów tworzyć bez kitu:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miodusia to Reptilianin...
Odziany w powłokę seksownej drobnej brunetki jaka to czaruje nas opowieściami o historycznych spiskach co do budowy układy słonecznego ale nie dajcie się zwieść!:classic_cool: :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×