Dostałam pracę w urzędzie skarbowym! Udało się! Dzięki Bogu!

Pracowalam 15 lat w służbie zdrowia jako sekretarka medyczna, itp stanowiska. Gdy urodził się syn to przerwałam pracę, poszłam do pracy dopiero wtedy jak on miał 16 lat. Przez 4 lata pracowałam w sklepie, później otworzyłam własną działalnosc gospodarczą którą prowadziłam przez rok. Ale nie poszło mi. Później rok byłam bez pracy, więc wybrałam się na kurs komputerowy. Bałam się że na stare lata przyjdzie mi się uwijac w sklepie, na produkcji czy będę gdzieś latała z miotłą. Tydzień temu zadzwoniła do mnie koleżanka i powiedziała mi że w urzędzie skarbowym jest praca w biurze. Ja się pytam jakie tam są wymagania bo ja mam tylko średnie, w dodatku nie mam matury. I słyszę że potrzebna jest tylko znajomosc komputera. Noi wyobrażacie sobie. Przed wczoraj tam przyszłam, przede mną były jeszcze dwie dziewczyny. Jedna miała dwa fakultety, druga również po studiach i żadna z nich nie została przyjęta. Tylka ja i druga znajoma mojej koleżanki. Jeszcze wcześniej przed tym wszystkim moja koleżanka szła coś załatwic z naczelnikiem przed moim wejściem do niego.

i kogo to obchodzi:o

a na czym polega ta praca, napisz cos wiecej? telefony? kontakt z klientem?

musialam sie pochwalic bo myślałam że już nie ma dla mnie żadnych szans. Od 1 września zaczynam i bardzo się ciesze :)

Mówili mi że będę wprowadzała dane do komputera. Tym się będę głównie zajmowac.

tylko dzieki kolezance :(

A swoja droga wkopalas sie z tym provo

tylko bądz miła bo ja ostatnio opieprzyłam babę w urzedzie skarbowym bo była strasznie nieprzyjemna

zbulwersowana ZNAJOMOŚCI a młodzi, wykształceni, tylko bez doświadczenia nie mają pracy!!!!! Sądzę, że to prowokacja :P Ale takie rzeczy są nagminne teraz ZNAJOMOŚĆ wszystko załatwi

nepotyzm

hahah, to nie nepotyzm tyko chcica albo choroba psychiczna :D http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4930019

akurat mam wade wymowy wiec ciezko mi cos znaleźć, ale wprowadzac dane do komputera bym mogla. Niestety nie mam pracy od 3 lat :( i nie wiem czy w ogole keidys znajde, nie mam zadnych znajomosci.

zeby dostac prace w urzedzie (jakimkolwiek nie tylko us) trzeba przejsc szereg testów pisemnych i dopiero na koncu odbywa sie rozm. kwalifikacyjna w obecnosci 2, 3 osób

nawet jesli mialabys dpstac te prace z polecenia, to droge oficjalna trzeba przejsc. Chyba, ze jest to praca na um.-zlecenie a nie na um. o prace, to inna sprawa.

A myślałaś nad tym by zrobić kurs z socjotechniki, w urzędzie na pewno ci się przyda, a i tak otrzymasz zwrot pieniędzy od firmy, pomyśl nad tym http://specjalista.edu.pl/

szukasz tematów dinozaurów, by udzielić porady po 5 ciu latach? :O

pracę można dostać po znajomości albo za dupę.

Kolezanka c***ipo zalatwila i sie chwalisz, albo d**y dalas a sama bys tej pracy pipo nie znalazla, tylko raz pracowalas, raz nie.