Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZbuntowanyAnioł

tefefon od kochanki męża

Polecane posty

Gość a po co
postaraj się dokładnie zweryfikować posiadane informacje - to może być prowokacja, ale jednak i ona ma jakieś podstawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podejdźmy do tego na zimno
1) To może być podpucha, ktoś złośliwy. 2) To może być jakaś zakochana, odrzucona wariatka z którą nic nie było. 3) To może być prawda, ale częściowa (a teraz wściekła baba dorabia dodatkowe historie). 4) To mógł być krótki epizod. 5) To może być święta prawda, ale mąż może odbyć pokutę i wrócić na łono rodziny. 6) To może rozwalić twój związek, zostaniesz na resztę życia samotną matką klepiącą biedę, a on znajdzie sobie młodszą. Wykpi się z tego alimentami. 7) Możesz mu dorobić rogi i będziecie kwita.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenyyyyyyy
Wczoraj sie komus nudzilo i wymyslil temat o kochnce a dzis ta sama idiotka pisze niby o zonie .CZUBY!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZbuntowanyAnioł
nie mam pojęcia o czym mowa. do mnie ta baba zadzwoniła jakieś półtora tygodnia temu. sama próbuje sie czegos doszukac ale jestesmy na urlopie... narazie czekam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne walnij sie
jasne .... i co do tej pory nie wyjasnilas tego z mezem???dziwne bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZbuntowanyAnioł
pisze ze jestesmy na urlopie! razem z synami z tesciami w obcym miescie gdzies na drugim koncu polski a ja mam tu wpadac w furie bo jakas baba zadzwonila ze mnie maz zdradza. w nerwach sie nic nie wyjasni.... zreszta latwo sie mowi... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne walnij sie
i rozumiem ze na urlopie siedzisz przed komputerem i szukasz rady zamiast odpoczywac z rodzinka.Zadzwonila przed wyjazdem ??to w domu moglas to zalatwic. wogole po ja sie tu rozczulam,nudzi ci sie??wczorajszy temat umarl ci na kafe to dzis sobie wymyslilas nowy .Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WTF?!?!?
ale cyrk :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie również
kiedyś spotkało cos podobnego, była starego zadzwoniła ale otwacie powiedziala ze chce zemsty na nim a przy okazji ze mi pomoze. jazda niezła była. ogólnie ciezki temat. nie kumam co tu wyszło ze niby ta sama autorka pisała wczoraj z perspektywy tej kochanki tak?? no kit ale chociażby o potencjalnej sytuacji moznaby sie wypowiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniczynka w maju
Miałam kiedyś podobną sytuację, ale okazało się, że babsztyl kłamał. Próbowała mi uwieść męża - nie wyszło jej, więc uznała, że jak będę myślała, że mnie zdradza - wywalę go z domu. Szmata skłóciła nas na dosyć długo. Szczęściem, wszystko się wyjaśniło. Ale do dziś nie potrafię zrozumieć tak podłych i perfidnych suk :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie również
koniczynko skąd wiesz ze klamała? przeciez oczywiste ze dziad sie wprze, mój to sie racami i nogami zapierał bo co mial powiedziec? tamta wyruchał, bóg wie czego naobiecywał a potem i tak wracal do rodzinnych obiadkow wyprasowanych koszul :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniczynka w maju
Bo ja namierzyłam babsztyla (zadzwoniła z telefonu córeczki), przeprowadziłam wywiad środowiskowy i skonfrontowałam ją z mężem. Wypierała się, mówiła, że nie dzwoniła - przedstawiłam biling (że z telefonu jej córki było połączenie). Córeczka pękła - wsypała mamusię, mamusia dostała histerii, wyzwała nas, przyznała się do telefonu i powiedziała, że to był taki żart. Żart. Ja jej wcześniej w życiu na oczy nie widziałam a ona sobie zrobiła żart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie również
a no to fakt! ludzka głupota nie zna granic! upolowała sobie cudzego mężusia i komedie odstawiała :D u mnie jednak miała racje. stary błagał o wybaczenie ze juz nigdy wiecej ale powiedziałam NIE spotkałam sie z nią ale to było najdziwniejsze spotkanie w moim zyciu. nie wiedziałam jak ja potraktowac? co jej powiedzie? jak sie w ogole zachowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwkjcwkjvw
Uwielbiam te głupiutkie Kobiety!!!! Oczywiście, że Cię zdradził i będzie z Cię zdradzał, jestem tego pewna, takie telefony się z powietrza nie biora. Oczywiście, że się wyprzę, żaden facet nie przyzna się dobrowolnie do zdrady. Upokorzył Cię i to strasznie, jeśli masz choć trochę honoru zostaw go i zajmij się swoim życiem. Chcesz żeby nastepna jego kochanka z bachorem na rekach Ci przyszła za rok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniczynka w maju
Żeby było zabawniej - babsztyl zaczął później rozsiewać ploty, że ja się puszczam :O W ogóle - babsko typu "dno i metr mułu". Trójka dzieci - każde z innego ojca (w tym jeden zidentyfikowany) i ciągle poluje na jakiegoś chłopa, który by ją wreszcie zechciał :O Obrzydliwa maciora :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniczynka w maju
Owszem. Jestem wyjątkowo bezwzględna dla suk. Cóż na to poradzę, że nie toleruję bab, które świadomie próbują rozwalić komuś małżeństwo. Jeszcze niechby uwiodła mi męża, ale taka intryżka była naprawdę poniżej krytyki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanica789
a jak taka kobieta rzeczywiście go pokochała? uwierzyła w jego bajki? Cierpi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniczynka w maju
Dlaczego nie? Przecież wystarczyłoby uwierzyć wariatce, wywalić męża i już :O Ponadto - nerwów najedliśmy się oboje. Zapamiętamy ją chyba na zawsze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniczynka w maju
Chyba nie przeczytałeś mojej pierwszej wypowiedzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luna1972
Postaraj się zorganizować spotkanie z kochanką męża(najlepiej gdy by nie wiedział że idzie na takie spotkanie)w jakimś neutralnym miejscu. Porozmawiajcie,a będziesz wszystko wiedziała po ich zachowaniu(nie mówiąc już o rozmowie-która się odbędzie) Przykro mi i żal mi Cię:(-Ja też kiedyś zostałam zdradzona i wiem przez co przechodzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniczynka w maju
Hmmm... W takim razie - panu EOT 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×