Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość boje się o syna

Jak przemowic synowi do rozumu! Zly kierunek studiow!

Polecane posty

Gość boje się o syna

Moj syn wybral marny kierunek studiow (Dziennikarstwo i komunikacja spoleczna). Pytalam sie wszystkich znajomych co sadza o tym kierunku to kazdy z politowaniem na twarzy ze to sa studia badziewne. Martwie sie o niego, sugerowalam mu jakis lepszy kierunek jeszcze przed matura Prawo lub Medycyna a on po prostu jak to dzieci moich znajomych opowiadaja bedzie sie tam obijal. Zero ambicji, jeszcze postanowil ze beda to studia zaoczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość we4gt4gt
Ja pierdolle ale jesteś jebnięta, wybacz ale po pierwsze to Twój syn decyduje o tym co chce robić w życiu, po drugie jak inni skaczą ze spadochronem bez spadochronu to Ty też ? Rozwalają mnie takie pojebuski jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje się o syna
Moj syn wybral marny kierunek studiow (Dziennikarstwo i komunikacja spoleczna). Pytalam sie wszystkich znajomych co sadza o tym kierunku to kazdy z politowaniem na twarzy ze to sa studia badziewne. Martwie sie o niego, sugerowalam mu jakis lepszy kierunek jeszcze przed matura Prawo lub Medycyna a on po prostu jak to dzieci moich znajomych opowiadaja bedzie sie tam obijal. Zero ambicji, jeszcze postanowil ze beda to studia zaoczne. Po prawie moglby zrobic aplikacje na adwokata itp. A po dziennikarstwie co bedzie robil? Postanowione, jesli nie zmieni zdania to nie bede go wspomagala finansowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jego życie wiec
chuj ci w dupe stara ruro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelejko
jeżeli ma takie zainteresowania to jest ok. Gorzej jeżeli chce to robić żeby sie obijać. Szkoda czasu i kasy. Moim zdaniem licza sie umiejętności i chciałabym zeby moje dzieci wybrały medycyne, architekturę, geodezję itp lub jakis kierunek, po którym znajda zatrudnienie wszędzie, a jednocześnie nie znudzi ich. Po prawie czy ekonomi jesteś skazany na siedzenie za biurkiem. W tej chwili chyba większość osób wybiera ten kierunek. Poza tym tez nie daje żadnych umiejetnosci. Późno sie obudziłas trzeba było wcześnie rozbudzać pozahumanistyczne zainteresowania u dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje się o syna
Owszem. Zawod dziennikarza podoba mu sie, ale po takich studiach nie ma pracy. Sugerowalam mu jakis lepszy kierunke po ktorym znajdzie prace, wszyscy mowili mu to samo. Ze skonczy najpierw porzadne studia a potem zrobi sobie podyplomowke z dziennikarstwa ale zrobil po swojemu. Od pazdziernika bedzie w weekendy studiowal to cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgaga20
jesli to odwazny i smialy chlopak to moze sie wybije i znajdzie prace w zawodzie. ale sadze ze mu nie przetlumaczysz i nawet nie powinnas probowac zmieniac jego zdania. skoro tak wybral to tak bedzie. po co ma sie meczyc na medycynie i prawie skoro to mu sie nie podoba? to by byla dla niego udreka. poza tym to sa bardzo ciezkie kierunki i bez jego zangazowania tez nie sadze zeby mu sie udalo wybic. i znalezc dobra prace w zawodzie, bo o staz jest trudno. powiedz mu co myslisz ale nie probuj go przekonywac ze zle robi. mozesz miec jedynie nadzieje ze za rok zmieni studia, duzo osob tak robi po pierwszym roku. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelejko
ale będzie pracował? Prawo ta długa droga i generalnie jest ok jak ktos nie wie co chce robić, ale to długa droga aplikacja jeżeli sie dostanie, adwokatów, notariuszy jest w tej chwili masa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yogi 1200
wyślij go do roboty, ale nie jakiejś byle jakiej. każ mu znaleźć staż w gazecie. Zobaczy i mu przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie_nalesniki
krowo głupia, ile tych wątków jeszcze pozakładasz?? przestań śmiecić na tym i tak gównianym forum!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje się o syna
Owszem. On juz pracuje. Znalazl sobie jakas prywatna uczelnie i stwierdzil ze tam bedzie sie czuc dobrze. On jest bardzo zaangazowany w ten zawod bo w liceum juz mowil ze mysli o tym kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelejko
skoro cos juz tam próbował to nie ma sie o co martic bedzie robił to co lubi, a to marzenie kazdego człowieka. Dobrze byłoby gdyby studiował w WarsZawie-tam łatwiej o prace w zawodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgaga20
no to widzisz on nie chce isc na ten kierunek zeby sie obijac czy ma tylko takie widzimisie, tylko mu najwidoczniej zalezy. powinnas go wspierac. i zasugeruj mu jakas panstwowa uczelnie. inaczej na pewno beda na to patrzec w przyszlej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala87
Głupia jesteś, moja matka też się uparła żeby mi wybic z glowy studia i dla nauczki że poslzam na AWF tez postanowiła mnie nie wspierać.. Dziś skończyłam studia, mam prace i nie odzywam się do rodziców w podziękowaniu za ich wsparcie i wiare we mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelejko
lepiej żeby robił to co lubi. Bez sensu isć na jakies studia , bez zainteresowania i męczyć się 5-6 lat tylko dlatego że po tym rzekomo będziesz miała pracę. Znam takich co skończyli prawo i robia to samo co ci po dziennikarstwie czy ekonomi-siedzą za biurkiem i przekładaja papiery. Medycyna tez nie gwarantuje pracy, a juz lekarz bez powołania to tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Orzeła
Powiem z doświadczenia, bo sama skończyłam ten kierunek. Studia rzeczywiście słabe, ale to nie jest najważniejsze. W rzeczywistości liczy się praktyka zawodowa. Skoro uczy się w weekendy, niech wykorzysta ten czas na zdobycie doświadczenia. Ważne jest również jaką specjalizację wybierze i przede wszystkim czy zna języki. Owszem te studia niewiele uczą praktycznych rzeczy, ale ambicja proszę pamiętać to nie tylko dobre stopnie i prestiżowe uczelnie. Bez paniki! :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybór studiów zostaw lepiej synowi. Pracuję w kancelarii akurat (a jestem po komunikacji hehe) i widzę jak syn naszego szefa już 5 rok studiuje "prawo" i ciągle jest na drugim roku a wszystko przez to, że on marzył o zupełnie innym kierunku... rodzice kazali iść na prawo... MOże lepiej niech spróbuje, jak mu się studia nie spodobają to zawsze może zmienić kierunek, nie ma nic gorszego niż zmuszanie dziecka do realizacji własnych niespełnionych marzeń...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, przede wszystkim gdyby była Pani matka odpowiedzialną, to nie wtracałaby sie Pani w edukację dorosłego juz syna. On sam ma prawo decydowac o tym co chce robic w przysłosci, a martwienie sie na zapas czy znajdzie prace czy nie, co dalej będzie to jak dla mnie oznaka " małpiej miłości". Jeszcze wypytywanie sie znajomych co oni o tym mysla, to juz dla mnie niepoważne. Mam nadzieje, ze syn z tego tytułu nie bedzie miał do pani pretensji, choc ma do tego prawo. To jego sprawa, jego zycie, jego wybory. Pani nie przezyje za niego jego życia. Jesli popełni błąd to na nim sie nauczy, jesli okaze sie jednak super wyborem , to bedzie szczesliwy. Ale to jego droga i robi Pani wielki bład chcąc go nią za rączkę prowadzic. Czy chciałaby Pani aby ktos za Panią decydował co ma pani robic, w jakim zawodzi pracowac, jaką szkołę wybrac , a moze jakie majtkli dzis założyć?? Cos mi brzydko pachnie nadopiekuńcza mamuśką- bez urazy oczywiście. Sama mam dzieci i jesli chca cos zrobic same, ich wybór. Będa chciałay sie poradzić- jestem zawsze ale wiem ze nie mam prawa za nich decydowac ani zawracac z obranej przez nich drogi. Moi rodziece tak robili i robią jak Pani a ja mam juz tego dosyc , zaczynają sie kłótnie, po co?? Bo mam 40 lat a traktuja mnie jak małe dziecko?? Sorry ale nie ten adres. Juz nie. Zyczę pani szczescia w relacjech z synem, bo to bardzo ważne i pozostawienie mu wolności wyboru. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak na marginesie... wczoraj byłam na cmentarzu i rozmawiałam z chłopakiem, który sprzedawał znicze i kwiaty. I tak od słowa do słowa wyszło, że skończył prawo ale nie może się nigdzie na aplikację dostać no i sprzedaje pod cmentarzem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sprawa twojego syna co
bedzie studiowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś bardzo toksyczna mamuśk
a. Lepiej się ciesz że syn wogóle idzie na studia i zdał maturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Napisałaś "Postanowione, jesli nie zmieni zdania to nie bede go wspomagala finansowo.". Ekstra, szantaż na własnym synu. Wiesz że teraz niezależnie co zrobi (ulegnie wam, lub nie) i tak przegrasz ? Powiedz mi czemu syn ma studiować to czego NIE LUBI i NIE CHCE ? Rozumiem że Ty z mężem jesteście po prawie i medycynie ? Bo jeśli nie (lub może nie macie studiów) to próbujecie zaleczyć swoje wybujałe ambicje. Powiedz mi - czy ważniejsze jest dla Ciebie mieć syna prawnika czy szczęśliwego człowieka ? Bo jak na razie to widzę że ambicje ważniejsze są od szczęścia syna. Masz w dupie jego uczucia i pasje, liczy się co powiedzą "znajomi". Smutne to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jego życie , jego wybór
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chujowa taka matka ...
serio :o moze jest za cienki na prawo, myslisz ze kazdy ma glowe do tego ? a jak bedzie ciulowym prawnikiem, to pracy tez nie dostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×