Czy chłopak może być Galerianką ??

No własnie, mam znajomego który niegdyś spędzał wiekszosc dnia w domu, a od kiedy otworzyli u nas galerie handlową to nie można go w ogóle w domu zastać :O całymi dniami tam przesiaduje, zawsze jak tam jestem to zawsze go spotykam :O czy to możliwe że jest galerianem?? Czy tylko go tak pochłonęła ta "subkultura galeryjna" ? :D

"subkultura galeryjna":D

No tak, bo ja nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć :P

galerianek, galerianin

no nie wiem, cięzko będzie mu się przebić w tym biznesie. konkurencja nie mała

vodka :(

No dobra, żarty żartami ale ja sie poważnie pytam, to możliwe że jestem Galerianem? Ja wiem że to śmieszne ale powaznie pisze.

może po prostu lubi klimat galerii masa ludzi się tam przewija zawsze można spotkać kogoś znajomego pogadać itd....a to czy jest męską dziwką nie wiem ?

niedziel :(

nie ma prostytucji w galeriach handlowych to fikcja stworzona na potrzeby filmu,nastoletnie prostytutki maja internet .

No może i tak, też sobie tłumaczyłam że siedzi tam bo lubi ten "klimat" no ale żeby dzien w dzien, od rana do wieczora tam przesiadywać?

... krwawy pan... upiór nocy... krwawy pan... demon nocy... :( vodka, słyszałaś piosenkę Seans z wampirem Turba? zajebista jest :(

a może tam pracuje?

pracuje:D doopą chyba

No oczywiscie że pracuje ale seksualnie jedynie :D :D bo w sklepie to nie.

Może pracuje jako tajemniczy klient???

nie słyszałam niedziel. w ogóle jeśli chodzi o Turbo to jestem do tyłu z ich twórczością, ale dzisiaj nadrobię i będę ściągać dalej. teraz nawet nie mam jak posłuchac, bo w robocie jestem i głosnikow nie mam. dostalam z facetem zaproszenie na koncert kapeli metalowej naszych znajomych, bo beda grac i musze go namowic zebysmy jechali, bo pewnie nie bedzie chciał.

cześć Wam

E tam, ja tez czesto spedzam tam cale dnie a galerianką nie jestem Siedze w kinie potem lece na maraton po supermarkecie zeby potem wypic kawe w pobliskiej kawiarnii i pochodzić po butikach i przymierzać ubrania z najnowszych kolekcji których nigdy nie kupie

blowwww heej jak tam ?

blowww :(

hmm..siedzę w pracy i się nudzę..jeszcze 3 godziny :( a jak tam u Was? ;)

eh... szkoda gadać :(

fajki mi się skończyły a do 15 wszystkie sklepy we wiosce pozamykane :O

no wyrzuć to z siebie :( dobrze zrozumiałam,od 15 są czynne?:) Ja też nie mam fajek,nie mogę za bardzo teraz wyjść :(

a ja nie mam od kogo podpiertolić :O niedziel dziwne godziny otwarcia sklepów tam u Ciebie na wsi są :O

jak dziwne? normalne... od 7 do 12 i potem od 15 do 19... przerwę obiadową muszą przecież mieć

a no w sumie fakt..kurva jak ja ciężko myślę :O

poważnie, ale ja nie wiedziałam, ze tak gdziekolwiek jest :O

no są przecież to małe prywatne sklepy :) nawet nie macie pojęcia jak chce mi się palić :(