Powinien być zakaz trzymania psów w blokach w dużych miastach

Ostatnio byłam swiadkiem , jak lablador bez smyczy i kagańca dolecial do wózka spacerowka małego dziecka , ktory prowadziła matka . Zanim właścicielka dobiegła , pies zdążył dziecko wylizac i podrapac , bo skakał , żeby dosiegnac . Właścicielka psa wysokoczyla z tekstem , proszę sie nie bać . Wiecie co ręce opadają . Na miejscu tej matki bym jej przywalila .

Mnie bardzie wkurwiają małe dzieci sąsiadów, które biegają po klatce i drą się w dzien i w nocy. Jednak pogodziłam się z tym, że mieszkając w bloku lub kamienicy nigdy nie będę miała idealnego spokoju i nie robię z tego większego problemu. Sama pewnie nie raz komuś przeszkadzałam np. gdy robiłam remont lub imprezę. Takie uroki życia w mieście ;P

blok nie jest miejscem dla psów

ja mam psa i mieszkam w bloku. mój pies tylko szczeka gdy ktoś dzwoni do drzwi i jak jedzie coś na sygnale. nie brudzi na klatce a na spacery długie wychodzi przynajmniej 2 razy dziennie (no chyba że pada cały dzień to wtedy tylko aby się załatwić). raz w tygodniu, zwłaszcza jak jest ciepło, jeździmy na działkę gdzie ma mnóstwo miejsca do hasania. pies na osiedlu zawsze chodzi na smyczy choć bez kagańca (owczarek niemiecki). ok 5 minut od mojego miejsca zamieszkania są łąki i tam psa spuszczam żeby pobiegał i robimy "rundkę" która trwa ok godziny. nie rzuca się na ludzi, czasem poszczeka na inne psy ale się nie rzuca na nie. szkoda tylko że te wszystkie mamuśki nie uczą swoich pociech że przechodzi się obok właściciela a nie od strony psa i że przy psie się nie biega.

ty chyba zartujesz????? to my mamy uwazać na psa?? To wy macie go pilnować i dbac by inni nie czuli się zestresowani widząc takie bydle luzem biegające!!!! Skandal.

powinno być jak w Szwajcarii-każdy pies i właściciel obowiązkowe szkolenie , zakaz trzymania niebezpiecznych osobników, nie tylko ras ale i ich mieszańców. Dzieki wyedukowaniu społeczeństwa kraj jest rajem dla czworonogów. Pies moze być puszczony bez smyczy, bez kagańca dosłwnie wszędzie. Ale wiadomo, ze takie zwierze nikomu nic nie zrobi. Przede wszystkim edukacja LUDZI.

"(...)nie rzuca się na ludzi, czasem poszczeka na inne psy ale się nie rzuca na nie. szkoda tylko że te wszystkie mamuśki nie uczą swoich pociech że przechodzi się obok właściciela a nie od strony psa i że przy psie się nie biega. " No rozjebałaś mnie! To ja mam szkolic dziecko, czy Ty psa??? Przy psie się nie biega! Dobre sobie! Psa trzyma się na smyczy albo na własnym podwórku!!. A jakby tak kogos pogryzł? To tez by była wina dziecka bo biegało?

mam nadzieję, że jak najszybciej dowala taki podatek za psa, że inni naparwade sie zastanowia nad obowiązkami!

zgadzam sie !!! jak widzę te biedne psy pozamykane w tych blokowych mieszkankach to mnie krew zalewa :O wyprowadzi psa na pol godz. 3 razy dziennie i zadowolony. :(

Jaki włascieciel taki pies. Mój pies jest spory, mieszkam w bloku ale mam bardzo duże-120 m mieszkanie. Nigdy nikt z mieszkańców sie nie skarzył. Mało tego, mówia mi ze sa zadowoleni że ostrzega gdy ktos idzie. Wytropił szczury w piwnicy, zapobiegł włamaniu u sasiada (szczekał aż którys z sąsiadów wyjrzał i przepłoszył złodziei) Pies jest zrównowazony, szczeka gdy słyszy, ze ktos idzie. Puszczam go przed blokiem (zawsze jestem w poblizu) nie skacze na ludzi, przychodzi na wezwanie, jest łagodny i co miałby mi ktos zabronic przyjemności? Bo to jest przyjemność.

------> No rozj**ałaś mnie! To ja mam szkolic dziecko, czy Ty psa??? Przy psie się nie biega! Dobre sobie!-------------------> Własnie powinnas to robić dla dobra swojego dziecka. Przeciez większość pogryzień dzieci przez psa bierze sie z głupoty i braku opieki rodziców...

Rorp, Poknij sie w łeb , bo mózgu to ty nie masz.

Hahahah :D:D ''Chcesz mieś psa? - To ty się wyprowadź na odludzie! Chociaz pies będzie miał podwórko żeby sie wybiegać i normalne warunki do życia.'' ''blok nie jest miejscem dla psów'' ''to my mamy uwazać na psa?? To wy macie go pilnować i dbac by inni nie czuli się zestresowani widząc takie bydle luzem biegające!!!! Skandal.'' ''mam nadzieję, że jak najszybciej dowala taki podatek za psa, że inni naparwade sie zastanowia nad obowiązkami!'' No to się posraliście, a teraz puśccie zwieracze, bo i tak czekają was dzisiaj skowyty do księżyca i wdepnięcie w soczystą, brązową i pachnącą buldożą kupę ((((()))))

ps A do tych mądrych, co tak drą ryje - oczywiście pewnie nie macie złotego planu co takiego miałoby się stać z tymi psami, których inni mieliby się pozbyć z bloków, hę?

smacznego! Powinni wlaścicielom psów kazać zżerac nie posprzątane gówna! I to rozwiązałoby problem!

ps2 Tak, poszczyćcie się swą elokwencją und mądrością i napiszcie o schroniskach )))))))

Popieram!Powinien byc zakaz trzymania psow.Pies tylko przy budzie!

Sama uprawiam wyścigi na najszybsze spożycie 2.8976 kg kangurzych odchodów z moją najlepszą przyjaciółką Matyldą spod ósemki

Mykrofalufka ja tam będę miała spokój , policja już 2 razy była w tym tygodniu , za 3 razem maja właścicielowi wystawić mandat za 200 zł .

no i co podszywie, ulżyło ci frustracie? Mam w dupie to co piszesz pod moim nickiem, ulżyj sobie jeszcze, prosze:):)

I co, myślisz, że za 2 stówy pies zgodzi się aby przestać ujadać? Słabe

rorp ---> ja nie zabraniam WSZYSTKIM włascicielom psów posiadać psa. Tylko tym których psy zakłócają spokój innym. Sąsiadka pode mną ma psa i nic do niego nie mam. Może mieć takich i 10! Ale ten naprzeciwko mnie wykańcza! To psa trzeba "zabezpieczyc" tak żeby nie zrobił nikomu krzywdy! A nie ludzi! To ja mam uważac na psy? Czy waściciel psa na mnie? Zeby mi nic nie zrobił? Nejlepiej puścić psy po osiedlu samopas a w szkole wprowadzić dodatkowe zajęcie "przystosowanie do życie z psami". No help! A na dziecko oczywiście uważam, nie pozwalam mu podchodzić do psów i mówię że nie wolno. Ale zlituj sie! mój syn ma trochę ponad 1,5 roku! Nie potafi jeszcze odróżnić dobrego pieska od złego pieska i nie rozumie że cos może byc niebezpieczne! Może mam mu zakładac kombinezon ochronny po paniusia z pieskiem spaceruje. Dzieci są trochę ważniejsze jak psy. Ale pewnie dziecka nie masz i całe swoje uczucia przelewasz na psa! współczuje :o

widać zabraklo ci argumentów, imbecylu!

a co z ludzkimi gównami zostawianymi na klatkach? Nie uczycie bachorów gdzie się załatwiać? Mnie też wiele rzeczy przeszkadza, które dla Was blokersów sa normalne :)

Kiedy księżyc wchodzi w fazę pierwszej kwadry, siadam na żeliwnej pokrywie włazu kanału ściekowego na Osiedlu Piłsudskiego w Kielcach i śpiewam serenady o radioaktywnych odbytach salamander plamistych

juz pracują nad taka ustawą!!!:)

popieram autorkę jedynie częsciowo. powinien być zakaz trzymania dużych psów w blokach.. nie dlatego, ze komuś mogą przeszkadzać, ale dlatego, ze one sie tam męczą. u mnie w bloku, gdzie wiem, ze generalnie najwieksze mieszkania to 50m2 jeden koleś trzyma doga! no i jakoś nie zauważyłąm specjalnie, zeby z nich wychodził na dłuższe spacery. pod blok na siku, kupe i abarot do domu :(

Myśle , ze pare mandatów za 200 stowki i właściciel sam będzie szukał rozwiązania.

----------------> mój syn ma trochę ponad 1,5 roku! -------------> takiego dziecka nie puszczasz samego

mykrofalufka --> wyobraż sobie że nie interesuje mnie co zrobiliby z tymi psami, po co komu pies w bloku - nie rozumiem... Ale jak już ktoś chce - prosze bardzo - tylko zajmujcie sie nimi właściwie i nauczcie że nie trzeba szczekac na KAŻDY dzwięk za drzwiami i wyć cały dzień jak nie ma nikogo w domu. Uważasz ze to jest ok? Kupi sobie paniusia takiego pieska a potem ten siedzi cały dzień sam i wyje z tęsknoty, nie ma gdzie pobiegać itd... A wyprowadzenia 2 czy 3 razy dziennie nie załatwia sprawy. Czy nawet wyjazd na działkę raz w tygodniu. Szkoda mi tych zwierząt. I jeszcze raz podkreślam. Nie przeszkadzaja mi wszystkie psy. Tylko te głośne i niewychowane. Nie widze powodu dla którego ja mam tego słuchać.