Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CzekOlAdKaaa!

Pytanie do mam. Ile trwał poród waszego dziecka??

Polecane posty

Gość młoda@mamusia
skurcze miałam 2 dni i noc az w koncu cesarka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaam
o 2 w nocy odszedl mi czop sluzowy i zaczely sie skurcze nieregularne. Regularne zaczely sie tak gdzies kolo 21 moze 22. Po polnocy odeszly mi wody a maluszek urodzil sie o 4:25 nad ranem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dens
1godz 20 min od pierwszego skurczu jaki poczułam (dokładnie w momencie odejścia wód zaczęły się skurcze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama lobuza
2.15 w nocy wody 3 pierwsze skurcze 3.30 skurcze co 2 min 4 pododowka o 11 zanik skurczy i oxy przy pelnym rozwarciu 12.15 tulilam malucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halooo
1.5 h :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 w nocy - pierwszy skurcz z krzyża. I tak co 5 minut do 12:00, potem kroplówka i urodziłam o 15:20. Nieznośny ból trwał niecałe 3h (od kroplówki do parcia). Samo parcie i wychodzenie dziecka nie bolało, uważam, że było przyjemne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 poród 3,5 godz 2 poród 2,5 godz obydwa wywoływane :o pierwszy w 39 tyg drugi w 37 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja urodzilam w ten piatek synka. O 8.30 podali oxy i za chwile lekarka przebila pecherz ale do 11.30 nic mnie nie bolalo wiec bylam w szoku jak lekarka powiedziala ze 7cm rozwarcia ale od tego czasu zaczelo bolec bardziej ale nie tak zebym np nie mogla rozmawiac. Porzadnie zaczelo bolec dopiero jakies 15-20min przed koncem. :) ale wtedy to juz wiedzialam ze zaraz dziecko sie urodzi wiec wytzrymalam bez jednego krzyku. Mialam porod jak w bajce prawie bezbolesny ale to zasluga poloznej ktora sie mna zajmowala. Zaznaczam, ze rodzilam w panstwowym szpitalu i nic poloznej nie placilam. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 dni.miałam indukcję i od samewgo początku jakieś bole,ktg wykazywało coś tam ale nie miałam rozwarcia i z tym męczyłam się tyle dni.Poszłam do szpitala w czwartek a urodziłam dopiero w poniedziałek.Wody odeszły w sobotę,zarówno przed odejściem jak i po-ktg wykazywało zmiany,a ja je baaardzo odczuwałam:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaSobieMama
U mnie 12 godzin od pierwszego skurczu do polozenia corki na brzuchu :) Pierwsze 6 godzin "na zywca" : masakra (bole krzyzowe), drugie 6 godzin z zzo : bajka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kocham tego kogoś kto wymyślił epidural, bez tego to bym nie zjechała na oddział poporodowy a prosto do kostnicy chyba :/ jak miałam te skurcze ale bez rozwarcia to jedyne to faszerowali mnie tabletkami,potem jak już w niedzielę wieczorem mnie zabrali na porodówkę to na dzień dobry położnej oświadczyłam że chcę epidural bo inaczej zbieram manele i jadę do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×