Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hania.w34

Opieka nad niemowlakiem i zdalna praca w domu, kto dał rade?czy ja dam?

Polecane posty

Gość hania.w34

Rodze za 3 miesiące, niestety mam umowe zlecenie wiec o pieniążkach z macierzyńskiego moge zapomniec, moj szef zaproponował mi prace zdalną w domu. miesiac wolnego na odpoczynek po porodzie a potem zdalna praca. czy dam rade.? mial ktos podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to znaczy zdalna praca
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania.w34
8 h pracy na laptopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania.w34
oczywiscie zdalnie oznacza w domu, lub gdzie indziej poza firmą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nie musisz pracować "jednym ciągiem" to myślę że dasz radę :) w końcu sama sie dzieckiem nie będziesz opiekować chyba cały dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania.w34
z reguły jestem swoja prace w stanie wykonac w ok 4 h reszta to drobne już rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zaraz dwojeczki
Masz na mysli 8 h dziennie przez caly tydzien?? Od urodzenia synka pracuje 4 h dziennie w domu przed komputerem (tylko w piatki,do tego 3 dni w firmie i jeden mam calkiem wolny) i u mnie sprawdza sie to idealnie, ale wiecej w domu nie dalabym rady i naprawde bym nie chciala. Na poczatku planowalam pracowac jeden pelen dzien w domu przed komputerem czyli 8 h, ale dla mnie bylo to za duzo. Chyba, ze mialabys w tym czasie pomoc w domu w postaci mamy czy kogos innego, wtedy jak najbardziej dasz rade, ale sama 8 h z maluchem to bym raczej odradzala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajciemispokojzhsłem
zalezy, jakie bedziesz miała dziecko i czy ktos ci pomoze. Ja dzis od 7 rano do 16 -uprałam i powiesiłam pranie -zjadłam sniadanie, umyłam sie i ubrałam -umyłam podłoge -ugotowałam prosty obiad Jestem osobą zorganizowaną i pracowitą. Więcej nie dało rady, bo moje dziecko chce byc non stop noszone i bawione i prawie nie spi w ciągu dnia. Jak odłozyłam je do wozka na czas mycia podłogi w oststnim pokoju i konsekwentnie przez te 5 minut nie wyciągałam, to dostało az drgawek z płaczu. Zal mi go było strasznie, ale nie chce w syfie siedziec. Dziecko jest takie od urodzenia, nie uczyłam go "noszenia", wrecz przeciwnie- cały czas próbuje oduczyc. Ma 3 mc. Zjedzenie sniadania czy wyjscie do wc na pare minut jest dla mnie wyzwaniem, a co dopiero konkretna praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej, jestem mamą 4 dzieci
Witam, mam (jak wyżej) 4 dzieci i pracuję zarobkowo w domu od wielu lat. Oczywiście, że sobie poradzisz! Jeśli masz pytania (techniczne) - służę radą. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wedlug mnie jak sie dobrze zorganizujesz to spokojnie dasz rade. na poczatku bedzie ci ciezko bo mozesz byc niewyspana.Dobrze zeby dziecko nie mialo kolek no i latwiejbylo by ci gdybys karmila butelka niz piersia. chociaz ja karmie piersa, jestem samotna matka nikt mi nie pomaga a jakos sie bardzo dobrze zorganizowalam do tego stopnia ze mi sie nudzi jak maly spi. tylko rada taka nie przyzwyczajaj dziecka do ciaglego noszenia i do tego ze przy kazdym kwiknieciu bedziesz na bacznosc stala, bo tak to nie bedziesz miala zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zaraz dwojeczki
Hej, jestem mamą 4 dzieci - pracujesz codziennie po 8 h (oprocz weekendow oczywiscie ;) ) w domu przy 4 dzieci?? Ile dzieci maja lat? Napisz mi jak to robisz, bo jestem bardzo ciekawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej, jestem mamą 4 dzieci
Oj, przepraszam, uciekł mi jakoś ten temat, a w ubiegłym tygodniu rzadko tu zaglądałam, bo czasu nie było. Mama zaraz dwojeczki - nie, nie pracuję codziennie 8 h. Z racji charakteru wykonywanego zawodu mam nienormowany czas pracy. Nie mam też nad sobą szefa. Dzieci są w wieku szklono-przedszkolnym z przewagą przedszkolnego, plus niemowlę. Pracuję różnie, zależy od dnia i zlecenia. Czasem przez 2 godziny nie mogę nic z siebie wykrzesać i wtedy daję sobie spokój i zajmuję się czymś innym, a innym razem wpadam w ciąg i pracuję do 10-16 godzin (tak, tak, aż do godzin porannych) z niewielkimi przerwami. W weekendy często też, jak się odpowiednio nakręcę. Dużo zależy od charakteru samego zlecenia (niektóre są interesujące i rozwijające, tak że pochłaniają człowieka nieomal bez reszty, a niektóre nudne i zniechęcające). Zazwyczaj dzieci nie przeszkadzają mi w wykonywaniu pracy i czynności domowych (jak są za głośno, wkładam stopery albo słuchawki na uszy - mając je oczywiście na widoku, młodsze unieruchomione w kojcu. leżaku albo bumbo). Jeśli mam nawał pracy, której nie mogę ogarnąć, albo gorszy dzień (rzadko mi się to zdarza, ale się czasem zdarza), wtedy dzwonię do rodziców żeby mi podesłali swoją gosposię, która mnie odciąża w takich zwykłych domowych obowiązkach i zajmuje starsze dzieciaki. Ale jak pisałam, zazwyczaj spokojnie na wszystko mam czas. Dzieci są w miarę zgodne i same się sobą zajmują, żadne nie chodzi za mną krok w krok i nie domaga się ciągłej uwagi. Nauczyliśmy je wkładać po sobie naczynia do zmywarki (najmłodsze ze starszej trójki jest obsługiwane przez rodzeństwo albo któreś z rodziców, bo jest za małe żeby się dotykać do takich urządzeń) i brudne rzeczy do odpowiedniego kosza z praniem, zbierać zabawki z podłogi do koszów po całym dniu przed pójściem spać, wyrzucać śmieci do kosza który stoi w kuchni a nie zostawiać gdzie popadnie, uzupełniać papiery toaletowe i kuchenne, sypać karmę psu i nalewać wody, podlewać konewką kwiatki na tarasie itd. - każde ma swoje obowiązki i dzięki temu nie zalega po dniu sterta naczyń w zlewie i nie zabijamy się o porozrzucane ubrania i zabawki. Czasami któreś ma gorszy dzień i się buntuje, coś rozrzuci, strzeli focha, ale raczej to ignorujemy i rozmawiamy otwarcie o co chodzi, wyjaśniamy sobie to i owo i po jakimś czasie zapominamy o zajściu. Niemowlę też czasem marudzi, wtedy biegam cały dzień po domu z przytwierdzonym do ciała za pomocą chusty, ale ogólnie jest dość spokojne bo ma tyle bodźców w postaci biegającego wokół głośnego rodzeństwa, że nie ma kiedy sobie porządnie pomarudzić z nudów. :) Jak gdzieś jedziemy (a lubimy się kręcić) wtedy z całym dobrodziejstwem przychówku ..tzn. jak jadę odwieźć któreś do szkoły w roku szkolnym, albo przedszkola, albo na jakiś kurs, trening itd. to pakuję do samochodu całą 4 (nawet w piżamach jak nie zdążę wszystkich oporządzić), jeśli nie ma w domu ojca, albo nie zdąży rano podrzucić któregoś w drodze do pracy, albo jest w delegacji. Nie wiem czy usatysfakcjonowała cię ta odpowiedź czy nie, ale jak masz jakieś wątpliwości, pytania to chętnie odpowiem ..nie zawsze od razu, bo czasem okresowo nie siedzę na forach bo mam inne zajęcia, ale prędzej czy później odpiszę. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama 4rki- jestes naprawde super zorganizowana...jakby mi ktos sie bawil pileczka przed oczami i biegal,to ni cholere bym sie nie mogla skupic na pracy.szacun!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej, jestem mamą 4 dzieci
A i żeby nie było że dzieci zajmują się wyłącznie same sobą, kiedy są w domu, to wyjaśniam, że codziennie im czytamy, a jeśli czasem nie mają weny ani pomysłu na zabawę i wkrada się nuda (np. w brzydkie szare dni), wtedy organizuję im jakąś pracę plastyczno-techniczną, albo robię jakiś homeschooling (czasami z nagrodami). Ogólnie nasza przestrzeń obejmująca kuchnie+jadalnie+pokój dzienny (która jest otwarta) wygląda jak jedno wielkie przedszkole i prawdopodobnie będzie tak jeszcze wyglądać przez najbliższe długie kilka lat... Co do prac domowych, to nie pochłaniają mi zbyt wiele czasu bo obwarowaliśmy się chyba wszystkimi możliwymi urządzeniami jakie tylko są dostępne w sprzedaży, więc cała zabawa sprowadza się teraz głównie do sortowania różnych rzeczy, przyciskania guzików i przekręcania pokręteł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam czworo dzieci
i pracuje zawodowo w domu, Nie mam z tym problemu, dzieci ucze od zawsz samodzielnosci. Mam czas dla siebie jak i dzieci.Naprawde jelsi sie chce to da rade, i to nie ejst meczace.Ja mam 4 takze , nie jestem zmezona praca i domem, normalnie daje rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam czworo dzieci
moje najmlodsze ma 14 miesiecy , ale zobaczylam ze dzieci im starsze tym bardziej kloptliwe heehe :) Sczrzez moje dziecio przewaznie zajmuja się samym sobą, gduyy ja pracuje to wiedza ze mamie nie mozna przeszkadzac i z byle piedoła przychodzic.A zeby bylo jasne: Nie wyrcezam rodzenstwa w opiece nad mlodszymi, tak nigdy nie robilam no to jest nie fer, starsze nie mają obowiązku pilnowac mlodszych, i nie wymagam od nich tego, ale liubia sie ze sobą bawic, kłocic, bic wiec i tak nprzebywają razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam czworo dzieci
miało byc NIE WYMAGAM od rodzenstwa w opiece nad młodszymi :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej, jestem mamą 4 dzieci
Mnie jest najlepiej pracować w nocy albo wcześnie rano (np. od 5.00), bo wtedy jest najciszej (wszyscy śpią albo jeszcze niż zdążyli się pobudzić). Wtedy najłatwiej się skupić. Ale bywa tak, że potrafię się całkowicie wyłączyć nawet przy głośnej dziecięcej zabawie, muzyce i włączonym głośnym tv - szczególnie jeśli to co robię mnie bardzo wciągnie i zainteresuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napiszcie jaką pracę
wykonujecie w domu, czym się zajmujecie? też chciałabym zając się zarabianiem kasy bedąc w domu. A póki co muszę w nim być bo mam dwoje dzieci. czytam i zazdroszczę ze jesteście tak swietnie zorganizowanymi kobietami i do tego mamami czwórki dzieci, szacun!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam czworo dzieci
a w jakim wieku masz 4 dzieci? moje to 14 mies. 3 lata, 6 lat i 10 lat :)Najbardziej absorbiujaca to ta najstarsa, taki uparciuch cholerny pyskaty i tylko psuje mi pozostale dzieci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam czworo dzieci
ja akurat mam mozliwosc pracowania w domu dzieki zgodzie moje firmy, wczesniej normalnie jeździlam do pracy, ale od 3 lat w domu pracuje.Wykonuje prace w domu, wypelniam papierki, wprowadzam wpisy do komputera, rozliczam wydatki,wszystko przez komp wysylam.Praca bardzo duzo czasochlonna, nie mam limitu ile godzin mam pracowac, niekiedy nawet cale dnie to mi zajmuje gdy jest podsumowanie, podliczanie, w tym pod tel non stop .Ma to swoje plusy bo dajmy mozesz oszczedzic na opiekiunce ale takwe wiele minusow.Choc dzieci w rokiu szkolnym mają szkole, zerowke, przedszkole, do zlobka nie mam po co posylac ta najmłodszą,chcociaz bym mogla, ale nie widze sensu, gdy bedzie miala 3 lata to pojdzie do przedszkola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zaraz dwojeczki
Hej, jestem mamą 4 dzieci - jestes swietnie zorganizowana, ale dzieci juz sa faktycznie na tyle duze (przynajmniej wiekszosc ;) ), ze same soba potrafia sie zajac ewentualnie pomoc mlodszemu. Moze kiedys pojde w twoje slady i rowniez zdecyduje sie na wieksza ilosc godzin w domu, ale jeszcze nie teraz majac w domu dwulatka i za chwilke niemowle :) Jednak jak dzieci podrosna to kto wie :) Przeanalizowalam co piszesz, jak sie organizujesz i juz mysle jakby to u nas w domu moglo sie sprawdzic.:) Mysle, ze w sumie mogloby byc ok szczegolnie, ze mamy pomoc, ktora przychodzi do nas raz w tygodniu na 4 h, wiec wiekszosc ciezszych prac domowych nam odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej, jestem mamą 4 dzieci
Odpiszę krótko bo już czasu nie mam: Do napiszcie jaką pracę - Jestem architektem, architektem wnętrz i urbanistą. Do tez mam czworo dzieci - 7 lat, 5 lat, niecałe 3 lata, 3 miesiące. Każde ma jakiś tam swój charakterek, ale nie mamy w szeregach jakichś skrajnych buntowników. :) Ogólnie starsza trójka stanowi dość zgrany zespół. Na inne posty odpiszę innym razem, bo muszę się chwilowo zwijać, także przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej, jestem mamą 4 dzieci
Mama zaraz dwojeczki - Oczywiście, że dasz sobie radę. :) A jeszcze teraz z samą dwójką, to śpiewająco :) tym bardziej, że masz regularną pomoc domową - a wierz mi, że to już bardzo dużo, bo są w domu obowiązki w których nie wyręczą nas niestety maszyny, jak chociażby mycie sanitariatów i takie tam mniejsze lub większe rzeczy, których niby nie robi się codziennie, ale jednak od czasu do czasu trzeba. Czy jestem aż tak świetnie zorganizowana, tego nie wiem :) ..nie powiedziałabym. Raczej wyluzowana. Niemniej jednak dzięki za komplement. Przyznam ci się jednak, że planuję większość wykonywanych czynności (na kartce papieru, albo kompie), tzn. zapisuję co jest do zrobienia, kupienia, uzupełnienia, po czym sukcesywnie wykreślam lub usuwam poszczególne pozycje z listy ...inaczej nie idzie wszystkiego spamiętać i bym się zwyczajnie pogubiła. Bardzo dobrze się też u nas sprawdza tablica w kuchni, na której zapisujemy wszystkie umówione wizyty, spotkania, rachunki do zapłacenia i produkty, które się kończą i które trzeba dokupić, wtedy mamy większą pewność, że żadne z nas o niczym nie zapomni, ani nie zapomni czegoś przywieźć ze sklepu. Myślę, że praca w domu ma swoje duże plusy, ale nie jest też pozbawiona minusów i nie chodzi tu bynajmniej o obecność biegających przed nosem głośnych dzieci, a zwyczajny brak regularnego kontaktu z innymi ludźmi poza najbliższymi jaki zapewnia codzienna praca zespołowa albo praca z klientami w zwyczajnym miejscu pracy, do którego trzeba dojechać. Oczywiście do wszystkiego idzie się przyzwyczaić i człowiek niby ma jakiś kontakt ze współpracownikami, przełożonym czy klientem przez telefon, internet itd., a nawet spotyka się z nimi osobiście co jakiś czas, jednak to nie do końca to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej, jestem mamą 4 dzieci
teraz z samą dwójką, to śpiewająco * __________ * zakładając, że niemowlę będzie względnie spokojnym dzieckiem i nie będziecie mieli przykrych historii z kolkami itp., no i oczywiście zakładając, że starsze dziecko nie jest z natury jakoś ogromnie absorbujące, nerwowe, ani hiperaktywne, ani nie będzie urządzało scen zazdrości czy domagało się usilnie uwagi z waszej strony - a o to ostatnie musicie już zadbać wy, żeby nie skupiać całej swojej rodzicielskiej uwagi na nowym członku rodziny, sprawiając że starsze dziecko poczuje się odrzucone i niedostrzegane (a piszę o tym dlatego, bo wiem że nieraz się to zdarza, tj. każdy chce się napatrzeć na to najmłodsze niczym na "nowy nabytek", nieświadomie odsuwając to starsze na bok, albo rodzice robią to ze zmęczenia, szczególnie kiedy niemowlę jest bardzo absorbujące, płaczliwe i robią się przez to nerwowi.. chcą po prostu żeby przestało marudzić, chcą się wyspać i nie w głowie im angażowanie starszaka do uczestnictwa w zajmowaniu się młodszym, czy wspólnego spędzania czasu, tylko najchętniej życzyliby sobie żeby zszedł im z drogi i bawił się sam gdzieś w kącie, albo gapił w telewizor)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryśka_bebiko_32
Już kiedyś tu pisałam - żadne ankiety, mlm, klikanie w reklamy i inne śmieci. Na MLM dorobić się można tylko będąc na samej górze i kilka osób z średniego szczebla - piramida, proste. Ankiety i klikanie w reklamy ? Jak chcecie "zarobić" astronomiczne 5-10 dolarów miesięcznie siedząc 4 godziny dziennie przed ekranem - gratuluje straty czasu ! Ja kiedyś wpadłam tutaj : http://www.jakzarabiambezetatu.pl/ I cieszę się z tego strasznie. Po porodzie nie musiałam wrócić do pracy - bo "pracuje" w domu (około godzinki dziennie :P). Nie namawiam ! Tfu tfu tfu - ale być może komuś to pomoże tak jak mi. Wszystko poparte dowodami - kontakt z autorem, dla mnie rewelacja. Tyle co Autor nie zarabiam (było by super :P) ale starczy na życie + jakaś przyjemność, a to mi w zupełności wystarczy. Tym bardziej że mam wolne i nie muszę tyrać na etacie. Pozdrawiam świeże mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zachęcam do rejestracji na https://www.qassa.pl/336550 . Jest to strona na której płacą za czytanie maili, zapraszanie znajomych i granie w gry. Bardzo przyjemna forma zarobku. Z wielu takich serwisów juz korzystałam ale tu najlepiej sie zarabia:) Polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam fajna stronke zeby dorobic. Logujesz sie wpisujac tylko login i haslo. Polecasz innym linki np. doladowania telefonu, bony zakupowe itp. Za to dostajesz kase od 4-8zł. W tydzien udalo mi sie zarobic 150zł. Firma wyplacalna https://subkiller.pl/?p=Ilona12345

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja koleżanka dała rade z dzieckiem i pracowała w programie partnerskim http://partner.proficredit.pl/. Praca zdalna i niezależna, więc można pracować wtedy kiedy ma się czas. Po za tym to jest nic trudnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×