Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bdfbdfbdnbdg

nie chce isc na pogrzeb..;/

Polecane posty

Gość bdfbdfbdnbdg

nie chce isc na pogrzeb babci, nie zniose jej widoku w trumnei.. mama mowi ze to wykluczone co robic?? pomozcie.. czy jak nei pojde to bedzie wskazywac do rodziny ze jestem niewdzieczna, nei kochalam jej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdfbdfbdnbdg
dlaczego ?? ..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyki cyki
Nic nie musisz. Ja z takiego powodu nie poszłam na pogrzeb cioci. Nie czuję się z tego powodu "wyrodna", czy dziwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brdsrc
po prostu nie wchodz do kostnicy, nikt cie nie bedzie zmuszal. na samym pochowku wypadaloby byc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbarastraiszend
dokładnie, nikt nie każe ci oglądać babci w trumnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlatego że będziesz
potem żałować, że nie poszłaś. Zrób ostatni gest dla babci. To ważne żeby pożegnać się ze zmarłym. Poza tym nie musisz przecież jej oglądać w trumnie. Do tego niech nikt cie nie zmusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sluchaj, ja też nie chcialam
isc na pogrzeb a to bylo 5 lata temu , moja babcia zmarla. Oczywiscie musialam bo jak by inaczej, na trumne nie patrzylam, schowalam sie kolo ciotki, przytulilam raczej i zamknelam oczy aby nie patrzec. Plakac plakalam, ale jakos dalo rade. Jak masz upierdliwych starych to schowaj sie kolo starych, kochanych ciotek :P to zawsze dziala :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to ma sie pozegnac? Ona powie: "zegnaj babciu" Babcia powie: "zegnaj"? Przeciez babci juz wszystko jedno, caly ten pogrzeb to jedno wielkie show.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdfbdfbdnbdg
ale mnie matka tam na pewno zaciagnie sila...;/ na pewno jak bede chciala stac na zewnatrz to mnie tam wciagnei a jak bede zaprzeczac to zaraz zrobi scene ..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jowana
Przyzwyczaj sie tych widoków potem bedziesz załowac ze nie widziałas Babci ostatni raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juliaaaaa
Mozesz nie isc to jest sprawa osobista . Nikt nie powinien Cie do tego zmuszac . Tak ja uwazamm i to jest moje zdanie. Kazdy , kocha , zegna na swoj sposob , a napewno tak samo to przezywasz jak cala reszta rodziny tylko ze kazdy wykazuje to w calkiem inny sposob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlatego że będziesz
tak, pożegnać się i zrobić to co należy. Jakby wszyscy byli tacy wygodni, to na pogrzebach byłby tylko ksiądz. Człowiek żyje i daje z siebie dużo swojej rodzinie, bliskim, znajomym, więc chociaż z szacunku dla tej osoby należy iść na pogrzeb. Zresztą jak nie pójdziesz to będziesz sobie prędzej czy później wypominać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdfbdfbdnbdg
moze i tak... ale ona kiedys nei poszla na pogrzeb wujka, bo powiedziala ze woli go pamietac zywego.. ja tez tak chce... nei chce miec jej takiej przed oczyma;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyki cyki
To zostań w domu, ale wtedy gadanie matki pewnie przez kilka miesięcy i nie idź albo idź od razu do kościoła i tam poczekaj na kondukt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katole są okrutne
jak nie masz ochoty ,to nie idź,ale pamiętaj katole ci tego nie wybaczą,oni nie znają tolerancji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..........................,.,.
ciotka to nie babcia.... dzięki niej była Twoja mama uszanuj jej pogrzeb, to będzie ostatni raz kiedy będziesz mogła ją zobaczyć poza tym, kiedyś pochowasz swoich rodziców , chyba warto dojrzewać do życia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdfbdfbdnbdg
nie wiem czy bede zalowac..;/ nie czuje potrzeby zeby tam isc.. wole byc w domu bo jej widok tam bedzie za mna chodzil i chodzil :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdfbdfbdnbdg
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poma rańcza
co to ma w ogóle znaczyć, że będzie żałować, że nie poszła. Skąd możesz to wiedzieć??? Ja poszedłem na pogrzeb wujka i właśnie tego żałuję. Teraz kiedy o nim myślę to nie staje mi przed oczyma widok, tego, którego znałem i lubiłem tylko siny nieboszczyk w trumnie. Nie o to chodzi. Kiedy zmarł mój szef i przyjaciel, nie poszedłem i bardzo się cieszę - w mojej pamięci pozostał żywym człowiekiem. Każdy ma prawo do własnych wspomnień, przeżywania żałoby na swój sposób. Tak jak nie odmawiam nikomu prawa do potrzeby dotknięcia nieboszczyka w trumnie, czy nawet, o zgrozo, pocałunku, tak samo należy uszanować fakt, że ktoś nie chce tego widoku. Doskonale rozumiem, że nie chce widzieć martwej babci. Kiedy dla mojej nadejdzie ten czas, zastanawiam się co zrobię. Wiem, że nie będę chciał jej oglądać w trumnie, ale pewnie będę musiał, coby wspomóc mamę. To niestety nie jest łatwe, ale wydaje mi się, że należy każdemu pozostawić wybór w tej kwestii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyki cyki
Każdy ma prawo do przeżywania żałoby jak chce. No oczywiście pomijam jakieś ekscesy. A dzielenie na ciotki i babcie nie ma sensu, bo chodzi o więzi emocjonalne. Gwoli ścisłości: to była dalsza ciotka, a nie siostra mojej mamy, czy ojca. Nie ma obowiązku oglądania nikogo w trumnie. i nie rozumiem tej presji. Po co to? Babce to zrobi jakąś różnicę? Chyba lepiej pomodlić się w spokoju w kościele, a nie przeżywać widok nieboszczyka. Nie, nie każdy musi być "zahartowany".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja popieram zdanie twojej mamy: to wykluczone! Babcia zrobiła ci coś złego, że masz do niej wielki żal i nie chce iść na jej pogrzeb?? A jesli nic takiego nie miało miejsca, to masz iść, nikt nie każe ci jej oglądać w trumnie, możesz siedzieć dalej, wtedy nic nie będziesz widzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyki cyki
Jakie "coś złego"? :O Nigdzie nic takiego dziewczyna nie napisała. Może ja mam tolerancyjną rodzinę, ale u mnie nikt "halo" nie robił, że nie poszłam na pogrzeb ciotki. A z kolei jak zmarł dziadek, to normalnie siedziałam przy trumnie. Podeszłam zobaczyć, jak wygląda - tylko przez ciekawość, a nie z sentymentu. I uwaga: zwinęłam się szybko z cmentarza, a w przeddzień pogrzebu "młoda" część rodziny poszła na wcześniej umówione spotkania ze znajomymi i nikt złego słowa nie powiedział, że "jak to? MUSIELI zostać na modlitwach". Kto chciał, ten został.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdfbdfbdnbdg
nie wiem co robic.. ale chyba nei pojde, a jak matka bedzie nalegac to usiade z tylu albo bede na zewnatrz, ale zaraz chrzestna z nia beda mnei wolac. i robic sceny przy wszystkich , a ja po prostu chce to przezyc po swojemu , a nei dla ludzi, ze nie przyszlam i beda gadac jak moglam nie przyjsc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdfbdfbdnbdg
moze to bedzie dla nich znak ze mnie babcia nie nteresuje ale tak nie jest... interesuje mnie tak bardzo ze chce ja pameitam zywa, a nie taka bezbronna.. martwa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyki cyki
No dobra, a twój ojciec co na to? Nie masz w rodzinie kogoś, kto cię choć trochę zrozumie? Ewentualnie powiedz matce, że wchodzisz np. na 15 minut, modlisz się i czekasz na zewnątrz. Ja długo w domach pogrzebowych nie wytrzymuję, bo jest za duszno: dużo kwiatów i ludzi. To może coś trochę nazmyślaj, że ci słabo, czy coś? No nie wiem. Ja sobie takiej sytuacji nie wyobrażam, żebym swojemu dziecku KAZAŁA iść na pogrzeb albo nie ułatwiała mu odbycia tej uroczystości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdfbdfbdnbdg
moj tata to taka "dupa" , on w ogole nie bedzie sie wtracal..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsdsfdfdfdff
ja poszlam i zaluje, to okropne widziec kogos leżacego w trumnie, kiedy byl ci bliski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyki cyki
No to wybierz opcję z szybszym wyjściem i twardo stój na zewnątrz. Nie sądzę, żeby mama z chrzestną na siłę ciągnęły cię przy ludziach do trumny, chociaż nagadać pewnie mogą czegoś na głos. Ale sytuacja, no :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdfbdfbdnbdg
ALBO PO PROSTU KIEDY BEDA WYJEZDZAC NA POGRZEB JA POBIEGNE DO KOLEZANKI SZYBKO A DZUKAC NIE BEDA MIELI CZASU...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×