Krótko o aborcji.

to liczba twoich aborcji?

w sprawie aborcji,moze sie zgadzac lub nie ale to kobiety decyzja,my chodzimy w ciazy a jak wiadomo ciaza jest wysilkiem dla organizmu kobiety,my rodzimy dzieci i my czesto konczymy jako samotne mamy.facet sie nie zgodzi na aborcje a potem porzuca kobiete z dzieckiem lub zaraz przed porodem bo nadmiar obowiazkow itd.

to jest też dziecko tego mężczyzny on ma prawo chcieć je mieć, kochać je już etc. to jest krew z jego krwi, kość z kości i nikt nie może mu tego odbirać ciąża trwa 9 miesięcy, człowiek żyje 100 lat

Tak, usuwam co tydzien, cos jeszcze ?

Ciekawe...mowisz tak bo pewnie mas z juz dzieci lub planujesz. A tutaj poruszono kwestie gowniarzy ktorzy umywaja rece od odpowiedzialnosci i zostawiaja ciezarna partnerke sama sobie. Taki bydlak nie ma zadnych praw.

ja uważam, że powinno sie dokonywac aborcji ciąży z gwałtu

A to dlaczego? Aborcja w każdym przypadku jest zabójstwem.

A to dlaego, ze zgwalcona nie bedzie ponosila odpowiedzialnosci za bydlaka ktoremu akurat sie bzykac chcialo. Idac tym tokiem myslenia mozna uznac ze masturbacja to tez zabojstwo, bo marnuja sie miliardy pleminkow. Przeciwnicy aborcji- skoro jestescie takimi bojownikami o zycie, to po co kupujecie prezerwatywy i tabletki anty? to tez forma zabojstwa bo marnujecie plemniki i nie pozwalacie na zaplodnienie.

Nie kupuję ani prezerwatyw ani tabletek anty :)

To wiele wyjaśnia.

Co mianowicie i skąd takie zacietrzewienie? :)

ludzie to jednak najgorszy gatunek ze wszystkich zwierząt... jak to czytam to aż chce mi się płakać, że tak można potraktować niewinnego człowieka :(

zawsze jestem zacietrzewiona, taka moja natura

Fajne :) niezłe poczucie humoru ma autor. Jest tego więcej? Lubię takie absurdyzie :)

Aborcja to morderstwo, zabicie z zimna krwią niewinnego...itp. Dobra, rozumiem. Sama tego nigdy nie zrobiłam i -chyba- nie dałabym rady zrobić... Nie rozumiem tylko dlaczego, w naszym chorym kraju, zakazane jest podwiązywanie jajowodów, czy wazektomia mężczyzn??!! Nie liczę na refundację takiego zabiegu, ale dlaczego nikt nie chce go odpłatnie??? Jeśli się chce chronić życie nienarodzonych, trzeba dać możliwość i szansę tym, którzy dzieci -absolutnie- nie chcą!

nasze społeczeństwo gnije, parszywe i obleśne są niektóre opinie tutaj na ten temat- śmietnik normalny

choć bardzo chciałabym je mieć to jestem za prawem do aborcji. Czy zdajecie sobie sprawę ile jest malutkich dzieci w domach dziecka, których nie można adoptować? 95%! A przecież domy dziecka "pękają w szwach". Niektóre kobiety rodzą bez opamiętania, bo ksiądz zakazał antykoncepcji, ale zajmować się dzieckiem już ksiądz nie kazał(?) więc trafiają do bidulów. Szkoda tylko, że żadna z tych supermatek nie zrzeka się praw rodzicielskich. Z jednej strony, nie można pozwolić by kobiety bezmyślnie dokonywały aborcji za aborcją (a i takie się zdarzały) ale z drugiej strony... zakaz zrodził tylko drugą patologię i dzieci porzucane na śmietnikach. Smutne!

up

bez względu na to, co sądzimy o aborcji, powinniśmy pisać prawdę, szczególnie jesli przekaz adresujemy do młodych osób. Aborcja wygląda niego inaczej: łyżeczkowanie macicy, czyli wpychanie do niej jakichkolwiek narzędzi, odbywa się po obumarciu płodu. W momencie, gdy rozwiera się szyjkę macicy, następują skurcze, które płód, przynajmniej we wczesnej ciąży, natychmiast uśmiercają, więc nie ma mowy, by odczuwał w jakiś sposób łyżeczkowanie. Może słyszałyście drastyczne historie o kobietach, ktore usuwały ciążę drutem do robienia na drutach itp. - taki "zabieg" nie polega na grzebaniu sobie tym drutem w macicy - bo nikt by tego nie wytrzymał, tylko na rozszerzeniem ujścia szyjki macicy, choćby na chwilę - bo już to wystarczy.

Jest tez aborcja farmakologiczna w pierwszych tygodniach ciazy? to tez czlowiek np w szostym tygodniu? smieszy mnie takie gadane lepiej oddac dziecko do domu dziecka. Lepiej dla kogo? dla dziecka czy dla matki? Matki ktore oddaly dziecko do domu dziecka sa czesto gorzej napietnowane niz te ktore ciae usunely. Po drugie jesli tak twierdzicie czemu same nie adoptujecie dzieciaka albo nie macie rodzin zastepczych lub chociaz rodzinny domow dziecka? Bo to wszytko nie jest takie proste !!!!!!!!

1) Każdy ma prawo do życia. Każdy. Ta kruszynka nic nikomu nie zrobiła. 2) Antykoncepcja nie jest równoznaczna z aborcją. Równie dobrze możecie piętnować zakonnice i inne kobiety nie uprawiające seksu - mogłyby przecież tyle dzieci urodzić! 3) Decyzję o posiadaniu lub nie potomstwa podejmuje się PRZED seksem a nie po. 4) Podwiązanie jajowodów jest zabiegiem nieodwracalnym, jak kobieta ma 20 lat to wydaje jej się to dobrym rozwiązaniem, jakiś czas później zmienia zdanie i co?

40 jajowowdy podwize ale to jej decyzja! do cholery czemu chcecie tak bardzo decydowac za kogos! Jesli bedzie chciala dzieci domy dziecka sa przepelnione i jak twierdzicie jest latwo isc i adpotowac, to jak chce niech idzie i to zrobi moze uratuje dziecko ktore moglo pasc "ofiara" aborcji? Same sobie zaprzeczacie

Ja nie chcę za nikogo decydować. Chce niech podwiązuje. Moim zdaniem to głupi pomysł, ale innym może to koło d... latać. Inna sprawa, że dlaczego ta dorosła kobieta decyduje za swoje dziecko? Będzie chciało się zabić to na pewno znajdzie sposób.

Bedzie chcialo dorastacw domu dziecka? tez sie samo odda hehe;) smieszy mnie to wszystko ale ta dyskusja nie ma sensu od lat sa przeciwnincy i obroncy aborcji i to sie nie zmieni szkoda jezyka strzepic! Jak koieta hce i tak usunie wiec to ze aborcja jest nielegalna niczego nie zmienia jest mnostwo gabinetow ktore robia to mimo zakazu

Nie mówię o podwiązywaniu jajowodów młodym, bezdzietnym kobietom, bo mogą kiedyś zmienić zdanie... Mówię o czterdziestolatkach, które dzieci już odchowały , a nie mogą stosować żadnej innej antykoncepcji...W ich sytuacji kalendarzyk to zwykły kit ! Takie sranie w banie :p

Ten "komiks" jest nie do konca taki, jak byc powinien. Na ostatnim obrazku widac glowe- a najczesciej jest ona miazdzona jeszcze w macicy, bo jest za duza, aby w calosci przedostac sie przez szyjke macicy na zewnatrz....... Pozwole sobie zacytowac Ronalda Regana: "chcialem zauwazyc, ze wszyscy zwolennicy abocji zdazyli sie juz urodzic" I to tyle w temacie. Ps- jestem agnostykiem, a nie nawiedzonym katolem.

No, właśnie... Decyzję o nieposiadaniu dzieci chcę podjąć odpowiedzialnie-PRZED SEKSEM i co z tego? To jest NIELEGALNE!!!!!!!!