czy wszystkie nosicie................................. ?? CODZIENNIE?

codziennie!!! przeciez u normalnej kobiety po 6h znbiera sie tyle sluzu ze majty brudne :/ jak mozna bez wkladki :/

widocznie jestem "nienormalną kobietą" bo mnie nic się nie zbiera ale tobie radziłabym skontaktować się z ginekologiem bo może masz upławy.

Może ty akurat masz taki ślinotok w majtach, nie wszystkie są takie mokre. Mi wystarczy prysznic codziennie rano i zmiana gatek dwa razy dziennie- czuję się bardzo czysto.

chodze regularnie i gin twierdzi ze jestem zdrowa. no dobra, a pozostalosci po siku? mozna sie nawet i podmyc, ale jakas kropelka sie moze trafic. nie wierze, ze macie sucho w majtach caly dzien!!!

Z przyzwyczajenia. Mam łuszczycę i nawet jak choroba przystopuje to i tak używam wkładek. A jak łuszczyca wraca to po maści gaci bym nie doprała.

Przez podcieranie się dostałam hemoroidów bo tak mocno się wycierałam i myłam po toalecie- dalej mam ten nawyk że muszę być na maksa czysta, więc ani kropla siku tam nie ma prawa zostać. Po prostu dbam o higienę nie zwalając tego obowiązku na wkładki.

nie:)

jaka kropelka moczu o co kaman ? ja po sikaniu ( co za durne słowo :D ) wycieram się papierem toaletowym

no ale zebys sie wymyla, to jakis wiekszy ruch, wstajesz z bidetu, podciagasz majty a tam jeszcze jakas kropla poszla. zreszta wydzieliny sa norm,a u kobiety i na majtach to by zostawalo.. a tak, to mzieniam wkladke, a nie majty, nie bede nosic 3-4 par majtek na dobe!

Ale z czego robisz problem? Chcesz to noś te wkładki.

ja noszę jedne majtki na dobę codziennie rano bo śpię bez majtek.

czemu siaknie jest zlym slowem? mam używac medycznego terminu "oddawanie moczu" czy tez kolokwialnego "szczanie" ??? no kazdy chyba uzywa papieru, ale mowie, kropelka moze jakas poleciec, a po kilku razach to juz sie zbierze, nie?? a wydzielin zadnych nie macie? ja chodze regilarnie do gina, widzial na pewno moje wydzieliny i by cos powiedzial, gdyby bylo nie tak. obrzydliwie o tym pisac, ale mnie zaszokowalyscie!!!! czasem zdarza sie (niezaleznie ode mnie) ze przez caly dzien od 7 do 21 nie moge zmienic wkladki (jestem w pracy, nie ma w torebce zapasowej wkladki itp) i wtedy ta co jest z calego dnia juz ledwo sie trzyma... no przeciez wystarczy pomyslec o jakims milym seksie...

Najpierw wycieram się papierem, a potem myję. Więc nic mi na majtki nie kapie. Śluzu nie mam tyle żebym musiała co chwilę majtki zmieniać, wystarcza dwa razy dziennie po prysznicu. Dajcie swoim cipkom oddychać, przecież skóra się dusi od tych wkładek tak jak od podpasek !

malinoa królowa - ja wiem, że sie dusi - dlatego uzywam tych "air" i w nocy staram sie spac bez majtek... bo jak leze to nie ciekne :P ale przecież miałabym brudno w majtkach bez wkładki. chyba logiczne, ze jak komus nic nie cieknie, to nie musi miec wkąłdki, a skoro sie wkladki sprzedaja, to są potrzebne

Uważam, że mój seks jest bardziej higieniczny jak wezmę prysznic i mam majtki przewiewne z bawełny na pupie niż jak mam na pupie wkładkę, która zbiera pot, śluz, zatrzymuje to wszystko i odparza skórę- wg mnie te wkładki są obleśne tak jak podpaski. Ale to moje zdanie.

jak nie zapomnę to staram sie codzinnie ;p

A nawet jak poleci , to umrzesz z tego powodu? Po to są majtki , żeby ci po nogach nie lecialo .

przecież masz "brudno w majtkach" - brudną wkładkę. chronisz tylko majtki przed zabrudzeniem; wkładką nic więcej ona nie daje

A nie przeszkadza Ci to coś w majtkach? Ja kiedyś spróbowałam ale ciągle mnie gniotła i wydawało mi się że widać iż coś tam mam- a noszę stringi.

no własnie - wiec wy nie mając tej wkladki, miałybyscie brudne majty. a ja wyjme wkladke i wymienie i mam czysto, nie bede przecież brac prysznica 3-4 razy na dobe, zwlaszczaw pracy

Dokładnie, wkładka daje tylko to że się majtki nie brudzą- a te i tak trzeba wymieniać często bo tak nakazują zasady higieny. Chyba że się Wam nie chce majtek prać? ;) hyhy

no ja kupuje tylko discreet - inne też "czuc" a te są super cienkie nawet milimetra nie maja i w ogole ich nie czuc

dyskusja ze mną jest chyba bez sensu bo ja nie mam takiego problemu więc spadam [czesc[

i co, idac do pracy mam brac majtki na zapas, po powrocie znowu zmienic majtki, wieczorem tez (to akurat normalne) i rano tez? litosci!!!!

jakbym miala wkladke wymieniac przy kazdym sikaniu to bym zuzywala 10 na dobe.. bez przesady - to po co w ogle je nosic, jak nie zdazysz ich wybrudzic? nie popadajmy w paranoje!!! higiena jest wazna, ale nawet moj ginekolog mowi, ze podmywanie sie kilka razy dziennie wiecej zaszkodzi niz pomoze...

Ja tam wole całodniowe majtki na dupie z kropelka moczu , niż calodniowa chemie w majtkach nie przepuszczajaca powietrza i drażni ca miejsca intymne.

ja osobiscie mialam te wkladki i uwazam ze sa niewygodne - te z lidla i malo chlonne. serdecznie polecam discreet, są np. w rossmanie, Tanie i dobre, cieniutkie i ich nie czuc, jest wiele rodzajów. heh brzmi jak reklama, ale ja zawsze, jak spotkam cos dobrego, staram sie to rozreklamowac, aby mieli wiecej klientow i czasem firma nie upadla

nie

moze jak masz zły zapach to jakas choroba? ja prawie wcale nie pachne, tylko w dni plodne, ale raczej przyjemnie. perfumowane wkladki moga byc szkodliwe

Ja siedzę w pracy i po 12 h , i nie wyobrażam sobie siedzieć z wkladkami , musze miec przewiew. Mi nic nie śmierdzi .