Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość onadziwkaona

czy to mialoby ociupinkę, krztę, odrobinkę choć troszeczkę sensu?

Polecane posty

Gość onadziwkaona

żeby pójść do tej dziwki i uderzyć ją w twarz, a potem powiedzieć: dzięki kurwa? i sobie pójść. Pewnie wielu powie, że po co, że to żenada itd. I będą mieli rację. Ale coś czuję, że po tym ulży mi na całej linii, bo ona chyba już jakies 3 lata myśli, że ja o niczym nie wiem, że się raz puściła. Więc czemu by nie zrobić czegoś żenującego, jeśli to spowoduje, że poczujemy się lepiej? albo może - zmusić go, by zadzwonił do niej (bo ona jest z innego miasta) i powiedział też: dzięki kurwa, za spierdolenie wszystkiego. Chociaż to już by miało mniej sensu... no bo jednak gdyby nie chciał to by nie wziął od suki, mimo, że dawała :( A przy okazji, to będzie porządna kara, pełna kretyństwa i poniżenia dla niego. Wiem, że to zrobi, jeśli mu powiem. Bo jest teraz w stanie zrobić/wykonać najbardziej idiotyczną moją zachciankę. Cholender, już mi się chyba we łbie pierniczy od tego wszystkiego :O:O:O:O:O Albo może macie jakieś inne wspaniałe pomysły? Przyjmę wszystko i każdą krytykę. Ale serio mi zaczyna szajba odbijać. Chce żeby on coś zrobił drastycznego i chce żeby ona jakoś w tym uczestniczyła, żeby zapamiętała i do konca życia pożałowała i wiedziała, żeby nie wpierdalać się w żadne cudze związki :O [zły]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onadziwkaona
halo:O odp ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onadziwkaona
??????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Złota_Lilia90
Jak mamy Ci odpowiedzieć skoro napisała/eś to tak, że nie wiadomo o co chodzi??? Skąd mamy znać Twoją historię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onadziwkaona
chodzi o to, że: mój facet zdradził mnie z pewną dziewczyną, powiedzial mi o tym po dlugim czasie, teraz się kaja - to długa historia - no ale doszlismy do punktu wybaczenie, ja jestem zła. On twierdzi (nie wierze w to, ale ok), ze to ona go sprowokowala. Teraz chce coś jej zrobić na złość, jak w przedszkolu. Pytam was, co by było dobre by jakoś ją upokorzyć? (bo ona mnie znała ale mimo to zrobila to). No i czy to ma sens jakikolwiek? Czy teraz jasniej jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesolydredyAnny
mhm kurcze ciezka orzec a jak ja chesz upokorzyc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onadziwkaona
no napisalam dwa przyklady, ale chyba są totlnie skretyniałe :( mialam nadzieje, że Wy mi coś podrzucicie... jakiś pomysł :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onadziwkaona
Boze, no nie ma tu zadnych skiskowcow, dowcipnisi, kawalarzy... cokolwiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesolydredyAnny
no mnie sie kiedys udalo opokorzyc mojego wroga ale to bedzie ciezko ja mialam sprzyjajae warunki do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onadziwkaona
a co zrobila/es? mozesz opisac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiaa, biedny mis sie dał
sprowakowac...Jak juz komus masz dac w pysk, to jemu. Czy to ona miala jakies zobowiazania wobec ciebie, czy on? Danie jej w twarz nie ma ani odrobinki sensu, poza tym jest ponizej wszelkiej krytyki, kobieta z klasa nikogo po twarzy nie bije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onadziwkaona
jemu już dałam i to nie raz dostał kobieta z klasą się nie puszcza, dostosowuje się do jej poziomu zemsta musi być, tylko jaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahaaAAAAAA
co za hahahaha, idź nabij jej mordę, a co ;D super pomysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×