Moja starsza siostra to niewolnica rodziny! Co byscie pomyslaly o tej sytuacji?

Moja siostra jest sluzaca swojej rodziny - maz - najstarszy syn - drugi syn - trzeci syn zonaty i dzieciaty(ma dwie corki i dwoch synow) - corka - i druga corka ktora jest panna z dziecmi (ma dwoje chlopcow - blizniak) - oraz synowa Siostra zalila mi sie ze dzieci ja wykorzystuja, mecza ja, ze maz nie ma do niej szacunku. Tylko zrob to, zrob tamto. Wyobrazacie to sobie! Stary chlop(57 lat) moja siostra prawie 50 i on domaga sie od niej seksu. Jeszcze rano ona zostaje sama z wnukami bo wszyscy wychodza z domu. W dodatku jej synowa nie pracuje tylko do godziny 15 jest u swojej kolezanki, mowilam jej by z synowa powaznie porozmawiala i z corka rowniez.

Nie to, że chciałabym pomóc, zająć się dzieciakami, wziąć ją na krótki urlop, czy zarzucić radami, jak postępować z dziećmi. Chcę ją tylko poobgadywać, a nie mam z kim (ciekawe czemu?).

lepiej się nie wtrącaj

Podszywaczu bardzo zabawne, a ja bym chciala pomoc siostrze w jakis sposob by zostawila ta swoja rodzinke i wprowadzila sie do mnie. Dwie samotne kobiety doskonale dalyby sobie rade a ona sie upiera ze musi byc przy rodzinie.

Mówiłam Ci już, że wolę mieszkać z mężem i dziećmi, bo mam przynajmniej własne łóżko i ciepłą wodę, a u Ciebie gnieździłybyśmy się w staropanieńskim mieszkaniu komunalnym. Mogę Cię odwiedzać, ale wprowadzenie się to lekka przeginka.

a ja wcale nie jestem taki stary i seks mi się należy jak psu buda!