Kocham koty do szaleństwa

Ja też uwielbiam koty, uważam kotowate za zwieńczenie dzieła ewolucji. Tygrysy nie mają sobie równych... W moim domu, jeszcze rodzinnym, od zawsze były koty. Jak byłam dzieckiem to co roku albo i częściej był nowy miot, dla dzieciaka to rozkosz, wiadomo. Teraz, gdy jestem dorosła, mam trzy kocury i dwie kotki, wykastrowane. Bo co to za radość zachwycać się małym, puszystym cudem kiedy wiesz, że być może nie znajdzie domu a raczej Ty mu nie znajdziesz odpowiedniego. Pewnie masz z 15 lat i chwała Ci za to, ze kochasz zwierzęta i kiedyś pewnie wyrośniesz z tego troszkę śmiesznego podejścia do nich. Kochać wart, bo i moim zdanie wartościowsze są od wielu ludzi, ale po kiego groma je bezmyślnie mnożyć to nie wiem. Pozdrawiam Autorkę.

Ja zgadzam sie z tym, ze koty mozna kochac szalenie mocno. Jestem kobieta , mam dorosle dzieci. Jako mala dziewczynka zawsze marzylam o kotku, aby miec przyjaciela, bo jestem jedynaczka. Niestety te marzenia sie nie spelnily w wieku dzieciecym.dopiero jako 45 latka odkrylam czar i rozkosz plynaca z obcowania z kotkami kiedy to zaadoptowalam 2 sliczne czarnego kocorka i biala kotke z tego samego miotu. Daly naszej calej rodzinie niewymiernie duzo radosci i harmoni w naszym zyciu codziennym. Smie twierdzic, ze przebywanie z pupilem jest ogromna przyjemnoscia. Glaskanie po mieciuskim futerku i cieplutkim brzuszku to relax jak blogi masaz dla uczuc czlowieka jak i kota, ktory czyni nas lepszymi wzgledem nas samych, wzgledem zwierzatek i lagodzi nasze nastawienie do innych i swiata, kontakt z tymi tajemniczymi stworzeniami robi nas lepszymi ludzmi!!! To koty sa subtelne, cichutkie, cierpliwe.czekaja na wlasciciela przez caly dzien i musimy zajmowac sie nimi jak tylko nadarzy sie okazja.to sama przyjemnosc... dla kociaka i dla mnie ale oczywiscie na warunkach kota co jest jeszcze bardziej docenane przezemnie bo szanuje kocia niezaleznosc.. jak juz "mowia"dziekuje wystarczy tych pieszczot na dzisiaj teraz chce spac lub wyjsc na spacer/ochrone rewiru i przeganiac inne koty... pa przyjde znow jak bede glodny.he he to prawdziwa niezaleznosc i wolnosc.podziwiam je za ta niezaleznosc i umiejetnosc radzenia sobie na wlasna lape jak sa na dworze. Zatem kochani kochajmy te piekne i zwinne czworonogi...

Czuję podobnie.

to prawda że koty są istotami wyższymi ,działają na energię człowieka niejednego leczą :-) psy tak samo ale mają inne właściwości niż koty ,są na ziemi by nam pomagać na pewnej płaszczyźnie

Ja też. Bardziej wole koty niż kobiety, kobiecie wierzyc nie mozna. Psy juz bardziej.

Koty. Najlepsze na swiecie...

Mam kota i psa, oba gady fajne i kochane , po rostu są inne

Jesteś normalna, po prostu nie pojawił się jeszcze u Ciebie instynkt macierzyński, nawet jeśli się nie pojawi to nic. Instynkty są dla zwierząt, ludzie maja rozum i nie jesteśmy reproduktorami. Co do kotów to się zgodzę, są kochane, przyjazne, łagodne, delikatne, miłe. One kochają nas bezwarunkowo. To nasi przyjaciele. Powiem więcej kotek potrafi zastąpić dziecko jeśli chodzi o potrzebę miłości i czułości. Pozdrawiam wszystkich kociarzy.

Jestem psiarą i kociarą równocześnie. Uważam, że osoby, które fanatycznie wielbią koty, nienawidząc przy tym psów, są trochę wybrakowane psychicznie. Tak samo mają psiarze debilni, którzy szczują koty psami i głównie po to im te psy, żeby sobie poprawić nędzne ego. Normalny człowiek, właściciel jakiegokolwiek zwierzęcia szanuje też inne i pomoże w razie potrzeby :-)

Można nie lubić jakiegoś zwierzęcia i nie mieć go. Problem jest kiedy odczuwa się agresję np. psiarze szczujący psami bezbronne kotki. Ja szanuję ludzi mających psy i same psy, do póki mnie nie atakują. Natomiast sama kocham koty i mogę zajmować się nimi godzinami. Do cokolwiekja. Kot potrzebuje człowieka do opieki, bezdomne koty żyją 2 lata, a domowe ok. 20. To tak jakby człowiek żył 20 lat zamiast 80. Kot nie poradzi sobie bez człowieka, zginie z zimna, głodu, chorób. Kot potrzebuje uwagi, miłości i czułości. Jeśli człowiek za długo się nim nie zajmuje sam trąca łapką, zaczepia, mruczy, wchodzi na kolana. Samowystarczalne koty to bzdura wymyślona przez antyfanów kotów.

Zgadzam się, ale niestety mamy plagę bezpańskich psów i kotów to już mega plaga. Problem polega na tym, że wszystkim nie da się pomagać. Najlepiej, żeby przestały się mnożyć tak straszliwie, wtedy jest jakaś szansa, że da się trochę ogarnąć koci problem

Autorko co robisz z tymi kotami wszystkimi jak urosna?

Jako imigrant z Wietnamu też kocham koty i psy do szaleństwa, wyłapuje je kiedy tylko nadarzy się okazja i zajadam, mówię wam co za rozkosz. :P ;-)

Problem to żałowanie pieniędzy na kastrację i sterylizację oraz wyrzucanie zwierząt kiedy się znudzą, dorosną lub nie spełniają oczekiwań.

są akcje promocyjne, kupony na bezpłatną kastrację psów i kotów, wystarczy popytać weterynarzy w swojej miejscowości czy wpisać w google, dla chcącego nic trudnego, tylko, że głupi ludzie mają to gdzieś, lepiej porzucać albo mordować

Też kocham koty ale bez przesady że są lepsze od dziecka, też robią kupę i śmierdzaca bardzo, wymiotuja, pierdza, bękaja, często maj pchły i robaki w kale.

Ja też uwielbiam koty. Od kiedy pamiętam w domu miałam koty. Teraz mam dwie kotki, przychodzę do domu to przytulają się do mnie lub kładą mi się na brzuchu. Obie są wysterylizowane i zadbane. Mam prawie 30lat. Nigdy nie chciałam mieć dzieci, nie czuję tego i wiem, że nie nadawałabym się na matkę. Jestem kocią mamą i to mi wystarczy. ;)

też jestem kocią mamą, chociaz kocham inne zwierzaki również dzieci nie mam i nigdy ich mieć nie chciałam, kociorki moje mi w zupełności wystarczają strasznie teraz za nimi tęsknię, bo od prawie 2 tygodni musiałam zmienić lokum ale wrócę, to się wymiziamy za wsze czasy

Pierwsze co pamiętam z dzieciństwa, to bolesna nauczka, jaką dał mi jeden z naszych kotów, bo mu się naprzykrzałam z głaskaniem. Jak poczułam kocie zęby i pazury na swojej upieraliwej łapie, zapamiętałam na zawsze, że nie należy narzucać się kotu i że to piękne zwierze nie ma natury pokornego sługi jak pies. Psy znosiły cierpliwie moje towarzystwo, pozwoliły nawet sobie chustkę na głowę założyć albo okulary słoneczne. Z kotem by taki numer nie przeszedł. Kocham te gady, psy też i nie wyobrażam sobie życia bez nich ☺

Wszyscy kochają koty. Nie kochać to można złego męża, ale kota ? Kota nie kochać to nietakt

ja tez kocham koty, bo to najcudowniejsze stworzenia na swiecie. Nie ma na swiecie drugiego tak niezaleznego a jednoczesnie milusiego i pottzebujacego opieki zwierza, odwzajemniajacego swoja milosc. Psy lubie ale one kochaja ludzi bezwarunkowo a na milosc kota trzeba sobie zasluzyc.

JA także Kocham :) https://www.youtube.com/watch?v=13-zcZW0keQ

Koty to najwspanialsze stworzenia.Mam 9 m-c wnuczkę i kocham ją bardzo. Ale moje kotki to moje dzieci najukochańsze!!!