Czy on jest desperatem?Porsze o opinie.

3 tyg temu "poznalam"faceta na pewnym portalu...pisalismy przez tydzien emaile...w 1 juz mi podal swoj nr kom(ja mu nie-nawet nie prosilam o to) i napisal na koncu "buziaczki".Kazdy kolejny jego e-mail byl przepelnony słodkoscia do mnie...komplementy.buziaczki,slicznotko,spij slodko itp.Troche mnie to dziwilo bo przeciez nawet sie nie widzielismy na zywo...a on pisal jak bysmy sie znali juz nie wiadomo jak dlugo...potem tydzien przerwy bo ja wyjechalam...gdy wrocilam tydzien temu znowu pisalismy...zaczal cow wspominac o spotkaniu,ale w emailach nadal okazywal mi to swoje "zakochanie".Pisal o swoich planach,że kiedys przewiezie mnie swoim autem,ze zabierze na dzialke nad jezioro itp.Kiedys zapytalam czy ma prawko jazdy to przyslal mi 2 foty swojego auta...jaki to on niewypasiony,ze nim jezdzi na co dzien itp.wcale go nie prosilam o foty ani nic.Dodatkowo wyslal link z filmikiem jak pali nim gume:-o masakra co on wyprawial...wczoraj gdzies tam byl i pisal mi ze bylo cudownie nad jeziorem ale ze brakowalo mu tylko mnie i ze ma nadz.ze do nadrobimy:-o cholera...co to za typ?nie znamy sie,nie rozmawialismy nawet przez tel.nie widzielismy sie,a on tak pisze....??dla mnie to nie jest normalne zachowaie...zgrywa pewnego siebie i szpanera...czy mam racje?olac go?prosze o porady...mialyscie dziewczyny z takim do czynienia?

ide o zakład że nie tylko tobie tak pisze,ten typ tak ma.uwierz mi mam spore doświadczenie w randkach z różnych portali

no troche to dziwne:-) Ale nic dziewnego na necie siedzi mnostwo dziwaków!!

pręży tors i pokazuje jaki to z niego dorodny samiec

odpuść sobie tego dziada, on jest pitolnięty :( szkoda czasu , po za tym okaże się jeszcze , że to jakiś psychol z wyspy jersey ... masakra

(nie jestem dziewczyną, ale napiszę) Czy Ty czujesz to co on ? Nam takie przypadki zauroczenia zdalnego ale obustronnego i wtedy kiedy w mailach pisze się o sprawach ważnych (życiu, miłości, świecie, prawdzie, umieraniu). Jeśli Ty tego nie czujesz jak on, to nic z tego nie będzie. Jeśli dobrze Cię nie poznał (jak myślisz, co lubisz, co chcesz w życiu) a już pisze że kocha, to mu wierzysz ?

na początku sie fajnie pisalo,ale tym pisaniem mnie zrazil..osaczył...przed chwila mu napisala emaila cos w tym stylu co wam tutaj..co mnie razi w tym jego pisaniu itp.to wiecie co odpisal???cytuje "wychodzi na to, że się w ogóle nie rozumiemy i myślę, że powinniśmy sobie dać spokój". i co ja mam myslec??? desperat ktory szukal laski na sile?

No ja miałam z takimi do czynienia przez neta, ale nigdy nie by\łam zainteresowana po czymś takim poznaniem się na żywo, więc nie powiem Ci jaki mógłby się okazać taki koleś. Ja się bałam, że skoro mi już "kochania" w pierwszych rozmowach i bajki opowiada co to byśmy nie robili, to na spotkaniu będzie się do mnie lepił i od razu chciał iść do łóżka. Dlatego sobie zawsze darowałam. "Uważam, że takie teksty mają chyba zachęcić i zmiękczyć dziewczynę. Ale niestety skutek jest przeciwny, podejrzewam, że nie tylko u Ciebie i mnie.

Jak po tygodniu się zakochał to za 2 tyg się oświadczy a za miesiąc będzie planował ślub. Kupuj sukienkę :)

Trochę to też śmierdzi desperacją, fakt.

oby w roku szkolnym dzieci miały dużo nauki, siedzenie w necie im nie służy

natuska85-----dokaldnie po czyms takim nie ma sie ochoty w ogole z kims takim spotkac...musze jakies puste panienki na to leca,ale nie ja... a to dobrze,że dalam sobie spokoj z nim:) jacek daj spokoj-nie mam zamiaru za miesiac wychodzic za maz:P

"jacek daj spokoj-nie mam zamiaru za miesiac wychodzic za maz" Wiem. Dlatego napisałem Ci jak to się może rozwinąć. Znam takich "szybkich" zawodników ...

Dziwne... Tak nagle teraz juz nie Kocha, nie zalezy mu?? Podejrzane... Jedno jest pewne... Nie szanuje Cie skoro juz chwali sie autem i liczy na to ze od razu zareagujesz jaki to fajny z niego ogier. Pewnie mysli ze trafil na blachare;) Nie daj sie sponiewierac. Heh... troche to przypomina dzieciece popisowy;)

a ma 27 lat.... napisalam mu ze sie z nim zgadzam i ze pozdr:) pewnie mysli ze bede przepraszac itp.a tu zonk:) olałam go;] dzieki za opinie-tylko mnie utwierdziliscie w przekonaniu,że to nie jest normalne zachowanie:)