Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamusia wiktori

Wyrzucił mnie i córeczkę z domu!!!! Co robić?

Polecane posty

Gość mamusia wiktori

Gdzie się udać? Teraz jestem u przyjaciółki, mogę u niej zostać do końca miesiąca. Nie chcę wrócić do rodziców. Czy do końca sierpnia dostanę alimenty jak złożę sprawę teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile bierzesz
co za kretyn? ile ma corcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia wiktori
niecałe dwa:( Kompletnie się nie przejoł czy mam gdzie iść, kazał się pakować i wynieść. Po tym wszystkim co dla niego poświęciłam:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia wiktori
niczego nie przeskrobałam, po prostu szczerze porozmawiałam z nim co czuję. On się wściekł i kazał pakować:( Pisałam tu zresztą kilka dni temu o tym jak tragicznie on się zachowywał. Z jednej strony kamień z serca że uwolniłam się od ciężaru jego dzieci - miał dwuch synów z poprzedniego związku a z drugiej nie mogę uwierzyć że tak mnie potraktował!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia wiktori
tak nażeczony, ale chyba mi się coś należy za to że cały nasz związek charowałam przy dzieciach a teraz zostałam z niczym! Wiem ze są takie przypadki ze alimenty są na kobietę a nie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ti tit titjffc
Do pomocy społecznej, przedstaw swoją sytuację, powinnaś dostać zapomogę a może i mieszkanie, ale luksusów się nie spodziewaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam
Nic Ci się nie należy. I słusznie zrobił. Wymagasz żeby kochał Twoje dziecko a Ty jego dzieci masz w dupie :/ żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ti tit titjffc
alimenty na dziecko się naleza ale to pewnie musi potrwać, musi być rozprawa, sąd decyduje o wysokości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia wiktori
ti tit titjffc a jakie warunki trzeba spełnić na mieszkanie? wiesz moze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie napisze
Aaaaaa, pamietam Twoj temat...:P Mialas sapy, ze narzeczony za duzo czasu swym synom poswieca, ze Twoja corunia taka sliczna laleczka i jej sie jego milosc nalezy tez, mimo iz Ty jedynie tolerujesz jego synow. Nie podobalo ci sie, ze on i jego synowie spedzaja czas bez Twojej malej, wspominaja swoja zmarla matke... I o ile dobrze pamietam, to Twoja cora nie jest biologicznym dzieckiem eks narzeczonego-wiec z jakiej paki ma placic alimetny na nie swoje dziecko??? I dziewczyny w temacie cie ostrzegaly, ze tak sie to skonczy... Dobrze pamietam-to Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia wiktori
tak to był mój temat. I faktycznie nie jest jego biologicznym dzieckiem, więc wystąpie o alimenty tylko dla siebie. Zadzwonię w poniedziałek do pani adwokat i zapytam co w takiej sytuacji prawnie mam robić. Niby dach nad głową mam, ale tylko na chwilę. Wynajęcie choćby kawalerki to w mojim mieście 1000zł, a ja nie pracuję. Niby nażeczony zostawił mi jakieś pieniądze ale one na długo nie starczą dlatego pytam co mam zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eeee no :p w takim razie byłaś durna że dałaś sie wykorzystywać. Nie trzeba sie było zadawać z facetem, który ma tyle zobowiązań że nie mógłby płacić porządnych alimentów nawet gdyby Ci sie należały. Oczywiście w tej sytuacji nic Ci się nie należy. Pewnie facet stwierdził że z podrośniętymi synami już sam sobie da radę i Ciebie wykopał :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarysaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
nazeczony:O to idz do roboty łaskawie na co ty liczysz?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam
Iść do pracy to raz, a dwa dać spokój temu sympatycznemu panu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarysaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
wiedzialy gały co brały i powinnas miec pretensje sama do siebie rusz cztery litery i do roboty a dziecko do złobka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pod pomaranczami
oddac dzieciaka do domu dziecka,a gdzie jest biologiczny ojcec dziecka?placi alimenty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bardzo dobrze zrobil!!!!!!
i bardzo dobrze facet zrobil!!!Traktowalas jego dwoch synkow jak piate kolo u wozu, chcialas ich oddac do dziadkow na wychowanie! te dzieci maja 8 i 11 lat i zmarla im mama a ty chcialas zeby ojciec ich wypierdzielil do dziadkow i zyl tylko z toba i twoja "corcia", zebyscie tylko we trojke jezdzili na wakacje a chlopaki w odstawke. Jak ty wogole sie o nich wyrazalas, ze oni nie potrzebuja juz ojca bo sa juz odchowane,(8 latek i 11 latek), facet ma sie zajac tylko twoja corcia ktora nawet nie jest jego i toba.On ma kochac twoje dziecko ale ty chlopcow juz nie bo nie twoje!!!Dobrze ci tak wszyscy ci mowili jak to sie skonczy! nie sluchalas, bardzo dobrze ze cie wywalil, mam nadzieje ze znajdzie kobiete co pokocha jego dzieci a nie wredna macoche zapatrzona tylko we wlasna corcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifka92222
Na samą narzeczoną nie dostaniesz alimentów, może jak byś była żoną to tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia wiktori
aniołku w kropki a żebyś wiedziała, synowie to było jego oczko w głowie!! Córka była na szarym końcu potrzeb! Dlatego nie wytrzymałam i wybuchłam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile bierzesz
przeciez to prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu jaka ty bezduszna krowa jesteś!!!Egoistka do kwadratu,dzieci Mamę straciły,zamiast im pomóc to ty im dokładasz.A alimenty Ci się żadne nie należą,bo formalnie nie byliście małżeństwem!Ciekawe jakbyś ty umarła i twoja córeczka,by trafiła na takiego babsztyla jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W taki razie skoro koniecznie chciałaś z nim być trzeba było nalegać na ślub :) taka jesteś cwana a zostałaś z niczym :o lepiej zacznij szukać roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie napisze
Ale to ona miala postawe rozczeniowa, chciala mu zaproponowac, zeby zostawil synow u babci i z nia i jej corka wyjechal na wakacje.... Chciala tez, zeby jego synowie zabierali jej corke do ich babci-bo coreczka taka slodka, malenka dziewczynka. Koles jechal z synami na ryby, a ona im chciala 2-letniego malucha wpychac, by zabierali ze soba... O kolesiu pisala, ze w porzadku, czuly, ze od poczatku pomagal jej mala wychowywac... a teraz zwala na niego wine.... do autorki---alimenty na ciebie??? HAhahah-nie jestes jego zona, do tego nie jestes w wieku 50 lat, gdzie o znalezieniu sobie pracy moglabys zapomniec :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jola jabola
Kobieto nic Ci się od niego nie należy. Żyliście w związku nieformalnym. Polskie prawo nie przewiduje alimentów na narzeczoną, konkubinę. Tylko na żonę, a i rozwód musi być orzeknięty z jego winy. Jeżeli jesteś w ciąży z innym facetem to tez nie dostaniesz alimentów na to dziecko. Najpierw musisz urodzić, później trzeba sądownie ustalić ojcostwo i dopiero wnosić o alimenty. Ale skoro on nie jest biologicznym ojcem to formalnie sąd nie orzeknie, że nim jest tym samym nie dostaniesz alimentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś zwykłym pasożytem...
któremu się wydaje,że dorwał frajera i maksymalnie go wydoi.Życzę powodzenia temu panu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia wiktori
Aniołku, poważnie nic nie dostanę? Córki do żłobka nie oddam bo do żłobków są kolejki straszne, kluby malucha na pełen etat kosztują od 800zł, nie zarobię na tyle żeby sie utrzymać, mieszkanie i córcię. Mam alimenty na córcie ale nie wielkie. Mimowszystko muszę spróbować z prawniczką moze uda się jakoś wyegzekfować pomoc od byłego na poczatek póki mała nie pójdzie do przedszkola. On ma kasę , nie ubędzie mu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie napisze
....aniołku w kropki a żebyś wiedziała, synowie to było jego oczko w głowie!! Córka była na szarym końcu potrzeb! Dlatego nie wytrzymałam i wybuchłam!!.... Widzicie? Znow zaczyna swoja denna spiewke....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×