Często myślicie o ...

Hmmm... dobre pytanie. Nawet w jednym, niekoniecznie mądrym, filmie była odpowiedź na to pytanie - w Matrixie :D. Agent Smith odpowiedział na to pytanie Morfeuszowi :)

tak, pogadajmy o Platonach i innych ciałach niebieskich...

Nie koniecznie nudne, mogli byśmy jako istoty doskonałe wyzwalać inne "chore" światy i to było by piękne działanie, z sensem.

Chociaż tam chyba Morfeusz nie zadawał pytania, a Smith po prostu o tym powiedział.... nie ważne :P

"nie do końca, żyjąc w społeczeństwie muszą podporządkowywać się pod ustalone normy" nie , nieprawda - to "spoleczentswo" woli tak myslec, bo tak jest bezpieczniej;-) a samobojstwo karalne nie jest, czy nie mam racji? Pacjent nieprzytomny, który połknął 100 tabletek, pacjent który podciął sobie żyły, pacjent który zostawił list pożegnalny i dokonał zamachu samobójczego - nadal sądzisz, że nierealne jest posiadanie 100% pewności i sytuacja jest wyimaginowana?" ale czego to dowodzi - wczesn iej zapytalas czy bym sie tsrarala powstrzymac kogos kto chce sie rzucic do wody - to napisalam ze nie ma sie pewnosci , a poza tym jestesm za decydowaniem o sobie cos masz problem z zaakceptowaniem mojego odmiennego od twojego stylu myslenia;) jesli pacjent zostawil list i popelnil samobojstwo - to nie rozumiem o co tu pytzasz - to po prostu fakt;/ 00:59 [zgłoś do usunięcia] Światowa Organizacja Zdrowia

Przypomnij mi co powiedział Smith

@SUICIDE CHUMP Sporadyczne myśli samobójcze to norma. Częste i usilne myśli samobójcze to zaburzenie i można z tego wyjść. Pamiętaj o Tym, że kiedy Ty się wieszasz cała Twoja rodzina jest naznaczona, przeżywa traumę i fundujesz ogromy problem. Bardzo duży problem. Dla mnie to akt desperacji zaburzonego stanu umysłu, który stracił całkowitą wiarę w życie, zmianę, postęp rozwój. To jest zaburzone postrzeganie rzeczywistości zawężone do jednej obsesyjnej myśli. Dobry specjalista i trochę wytrwałości pozwalają z tego wyjść. Trzeba tylko zrobić jeden krok.

serio czuje się w tym świecie jak w Matrixie tyle rzeczy jest tu nie halo, że nie może to być prawdziwe przecież to się ni kupy nie dupy nie trzyma

kij z samobojstwem, tez chce wiedziec co Smith powiedzial:)

tkwimy w tym gównie po same uszy i jeszcze uśmiechamy się mówiąc, że to krystalicznie czysta woda a najstraszniejsze jest to, że tak wielu w to wierzy bezgranicznie

To że świat nie jest idealny nie oznacza, że jest nie halo. Jeżeli Ci się nie podoba to pociesz się, że nasze życia, nasza cywilizacja, jak i cały nasz świat to nic nie znaczące pyłki w czasie i przestrzeni :).

Z tymi pyłkami to się zgodzę, i to jest jedyna pozytywna rzecz

od dziecka mam wrażenie, że życie to jakaś iluzja, jak bym stał z boku i oglądał film

wyciągnijcie wtyczkę, zresetujcie program

Świat jest ok tylko my jestesmy pierdol**eci

o świecie wiemy tylko to co na się wydaje że wiemy, projekcja naszych zmysłów, myśli a jaki jest naprawdę ? czy wogóle istnieje ?

Coś w tym jest. Postrzegamy świat subiektywnie. Kiedyś spotkałem się z teorią istot czterowymiarowych (my jesteśmy oczywiście trójwymiarowymi)... tzn. istot, które postrzegają w czterech wymiarach - dla nich rzeczywistość musi być totalnie odmienna.

"nieprawda - to "spoleczentswo" woli tak myslec, bo tak jest bezpiecznie" Za nieprzestrzeganie zasad spotyka nas kara. Zabij pójdziesz za kratki, jedź samochodem pod wpływem alkoholu - stracisz prawo jazdy - czyli jednak powtórzę - żyjąc w społeczeństwie musimy się podporządkować. I nie usiłuj mnie na siłę na czymś złapać nie mając argumentu. "ale czego to dowodzi - wczesn iej zapytalas czy bym sie tsrarala powstrzymac kogos kto chce sie rzucic do wody - to napisalam ze nie ma sie pewnosci , a poza tym jestesm za decydowaniem o sobie" - Masz rację tylko grzecznie zapytałam, z czego Ty uczyniłaś jakiś domniemany atak na swoją osobę. Poza tym zastanów się, czy chciałabyś żebyśmy żyli w świecie, w którym wskazane by było prawo do 100% decydowania o sobie. "cos masz problem z zaakceptowaniem mojego odmiennego od twojego stylu myslenia" Mylisz się, ja nie mam żadnego problemu, a już na pewno z całym szacunkiem nie jesteś nim Ty;] Jedynie zadałam proste pytanie, które najwyraźniej wyprowadziło Cię z równowagi.

więc nie tylko ja mam takie przeczucie

Suicide chump jak sie bedziesz tak daleko zaglebiac w sens swiata i istnienia to ockniesz sie w dupie.

przypoknisz nam co Smith mówił ?

już jestem w dupie, mam tego świadomość :D

a czemu ma się niby nie zagłębiać, mam zmarnować tę chwilę dla nic nieznaczącego pyłku na twarde stąpanie po ziemi niczym reszta stada baranów

nie zależy mi na materialnym świecie, tu już nic i nikt mnie nie czeka

patrzę szerzej, czuję głębiej

Nie przeraża Cię wizja niebytu?

"Za nieprzestrzeganie zasad spotyka nas kara. I nie usiłuj mnie na siłę na czymś złapać nie mając argumentu" ;-)) o tak oczywistych rzeczach nie pisalam bo uznalam ze sa oczywiste ;) i nie , nie usiluje cie zlapac;) ""Masz rację tylko grzecznie zapytałam, z czego Ty uczyniłaś jakiś domniemany atak na swoją osobę. Poza tym zastanów się, czy chciałabyś żebyśmy żyli w świecie, w którym wskazane by było prawo do 100% decydowania o sobie" e tam ;-) wyadje ci sie ze ja uczynilam atak - nie mierz mnie wlasna miarka, ok? a i zastanowilam sie zanim napislaam - i moja odp brzmi tak - jestm zadecydowaniem o sobie" Mylisz się, ja nie mam żadnego problemu, a już na pewno z całym szacunkiem nie jesteś nim Ty;] Jedynie zadałam proste pytanie, które najwyraźniej wyprowadziło Cię z równowagi. " nie , nie wyprowadzilo mnie z rownowagi - tylko pytasz po dwa razy o to samo;-)

"twarde stąpanie po ziemi niczym reszta stada baranów" Suicide oj ty filozofie:):)

niebyt byłby la mnie najlepszym rozwiązaniem, przeraza mnie wizja niewiadomej - co znajduje się po drugiej stronie ?

lubie stan niebytu, lubie głęboko i długo spać