Czy kobietom szybko opada podniecenie po orgazmie?

Zastanawiam sie dlaczego tak sie dzieje ze moja kobieta po orgazmie juz nie ma ochoty na wiecej, w ogóle nie chce żebym dotykał jej czułych miejsc bo mówi ze jest przewrażliwiona. Np gdy robię jej minetkę i ona dojdzie to od razu mnie odsuwa. Czy to normalne? Nigdy z czyms takim sie nie spotkałem wczesniej a miałem kilka partnerek. Co moze byc tego przyczyną?

udawaly tylko orgazm, ja po orgazmie tez nie mam na nic ochoty, a dotyk jest wrecz bolesny Twoja kobieta jest jak najbardziej w porzadku, a Ty ja najzwyczajniej w swiecie prawidlowo zaspokajasz :-)

Tak. To normalne. Ja po orgazmie też jestem zbyt wrażliwa na dalsze pieszczoty, bynajmniej przez jakiś czas - a później można od nowa. Sprawa indywidualna.

Może twoja kobieta to facet. :P A może spartolony wał z kołdry. Bo takie zachowanie jakie opisałeś pasuje do facetów. Zaraz po spuszczeniu z kija odwracają się duupą.

zgadzam się z dziewczynami - ja po orgazmie też odczuwam ból, kiedy chłopak chce kontynuować pieszczoty, wtedy już nie są przujemne... wiele kobiet tak ma... przynajmniej masz pewność, że ją zaspokajasz ;)

Nie odwracają się dupą, ale chwilowe pieszczoty miejsc intymnych są niewskazane, gdyż są za bardzo rozgrzane i tym samym, wrażliwe na dotyk.

Ja "zupelnie dosc" mam przez kilka-kilkanascie sekund po orgazmie, potem wprost przeciwnie - lubie byc "dotyrana" znowu, bo o orgazm latwiutko, ale juz raczej recznie. W sumie to tak ze 2-3 orgazmy, rzadko 4, a dopiero potem dluzsza przerwa :P nie mam orgazmow z wytryskiem, ale za to wielokrotne do woli :D wiec znowu sie okazuje, ze kobiety sa ROZNE i nie warto stosowac schematow :P

ja mam tak że po bardziej kocica jestem i nagabywam o jeszcze:P

do: Nowy w mieście Nie, to na pewno nie jest facet :) Zreszta faceci tez róznie mają bo mi np po orgazmie nie opada podniecenie ani tez co innego mi nie opada, chociaz tez jestem przerwazliwiony i przez około 2 minuty nie pozwalam sie dotykac tam

A mi tam podniecenie nie mija, niestety przez kilkanaście minut sam dotyk sprawia ból, chyba że maksymalnie delikatny...ale jak to stwierdzono powyżej, jedne kobiety mają tak, drugie tak...więc różnie to bywa :)

A ja jak wejdę na pewien poziom podniecenia to jakbym była cały czas na szczycie. Lubię wyedy mocniejsze pieszczoty i bardziej wyrafinowany seks. Nic mnie nie boli.

Ja łatwo osiągam orgazmy i to kilka pod rząd i nigdy nie jestem przewrażliwiona i po orgazmie bardzo lubię dalsze pieszczoty bo tak jakby przedłużają mi przyjemność. Np łatwo dochodzę przy minetce i od razu bym chciała kolejny orgazm więc atakuję partnera:D i tak mogę w krótkim czasie mieć kilka orgazmów, każdy jest silny. Więc ile kobiet - tyle schematów i reakcji ;)