przemowcie mi do rozumu ze nie powinnam miec dzieci....

jestem biedna mam mala rente jetsem niepelnosprawna a i jest to choroba przewlekla wiec bedzie tylko gorzej ale jak bedzie moje zycie bez dzieci wygladac? dziecka?? mysle tez o starosci

a twoj facet? ile masz lat i jaka to choroba?

dziecko chcoiaz?

jka choroba? a pragniesz? matko jak ja zazdroszcze instynktu, ja mam wszystko i 39l i nie chce dzieci

rzs

matka mojego znajomego ma rzs i 3 synow!ale prawda jest taka,ze wiekszosc czasu siedzi na kanapie i trzeba jej we wszystkim pomagac,na szczescie maz jest zdrowy,to pomoc jest.ogolnie normalna rodzinka.

a czy zaluje ze ma dzieci??

ma dwoje dzieci, urodzone juz jak byla chora. dzis dzieci kończą studia, a ona leży już tylko zdana nanie i opiekunkę. Jak rodziła dzieciaki wszyscy pukali sie w czoło. dzis opiekują się nią dzieci...

moja teściowa ma rzs i ma 2 synów którzy sa wychowani tak ze pomagaja mamie od zawsze dzieki temu moj maz potrafi wszystko zrobic w domu:) ona sie dowiedziala o chorobie jak miala 35 lat i dzieci juz byly na swiecie napewno nie zaluje!! teraz ma wnuka i jest szczesliwa babcia na rencie maz ja utrzymuje a ona ma rente na leki i swoje wydatki wiec jest niezle:) jezeli chodzi o ta chorobe to ok tylko ja sie martwie kto ja odziedziczy czy jej dzieci czy moje .... bo to genetycznie dziedziczona choroba wiec jezeli miala bym jakies ale to tylko takie czy nie przekaze choroby dalej w genach

a jezeli rzs jest dobrze prowadzony jak w przypadku tesciowej to nie jest tak zle ... fakt stawy palcow i stop ma mniej sprawne ale ogolnie jest ok ma dobre kleki jakies zastrzyki rehabilitacje i zyje spokojnie jeszcze chetnie sie wnukiem opiekuje zabiera go na plac zabaw z wlasnej inicjatywy jest w pelni sprawna nic kolo niej nie trzeba robic zobaczymy jak bedzie dalej

w polsce biedota ma najwiecej dzieciarni, wiec to nie jest akurat dobry argument:D

ja choruje od 10 lat mam 2 endoprotezy i chce miec dziecko :o strasznie chce

masz endo jakich stawów?? a ile masz lat?? skoro chorujesz 10 lat?? juz masz endo to choroba szybkko postepuje ... pewnie stawy biodrowe?? a zachorowalas po 20 roku zycia??

zachorowalam w wieku 16

mi sie wydaje ze te wsyzstkie choroby biorą sie od jedzenia. co do tej choroby to podejrzewam, chlen, mieso i nabial. sprobuj to odstawic a choroba moze sie cofnie?

czemu lekarze na to nie wpadli?? dla mnie to wydaje sie zbyt piekne zeby mialo byc tylko od jedzenia:(

ciezko ci poradzic,wiadomo ze co innego czyjes dzieci albo adoptowane,a swoje...to wszystko zalezy od twojego partnera,bo to on bedzie musial dzwigac ten ciezar

taaak,odstaw chleb i choroba sie cofnie...kurwa, ludzie wy jacys poyebani jestescie!! do tego tłuka od chleba-czy ty kurwo wiesz co to RZS???????????????????

Częściowo mógł mieć rację. Powszechnie wiadomo, że nasz chleb z naturalnym ziarnem niewiele ma wspólnego a w mięsie i mleku jest więcej hormonów niż w ciele nastolatka i więcej chemii niż w fabryce proszku do prania. Mam na myśli oczywiście jedzenie z supermarketu, powszechnie dostępne, niedrogie i nieekologiczne. Może RZS nie jest spowodowane jedzeniem ale wiele innych chorób tak.

teorie z jedzeniem slyszaalam ale ciezko jest odstawic takie podstawowe produkty a cos jesc trzeba?

ooo to bardzo wczesnie to mniej wiecej wiem w jakim jestes stanie jestem rehabilitantka i mialam do czynienia nie raz z osobami ktore wczesnie zachorowaly i wieku dwudziestukilku lat mialy po dwie end st. biodrowych ... teoretycznie jest szansa na dziecko cesarka oczywiscie ... ale w twoim przypadku chyba faktycznie to duze utrudnienie dla ciebie bliskich i dziecka, bo podejrzewam ze nie bedziesz za bardzo w stanie sie malenstwem opiekowac tak jak bys chciala:( echhh ciezko cos doradzic nie wiem w jakim jestes stanie funlcjonalnym ale z drugiej strony rozumiem chec posiadania dziecka ...

dzisiaj nie mam dla kogo zyc rownie dobrze moglabym sie zabic i nikt by nie plakal choroba doprowadza mnie do rozpaczy a musze miec jakis cel musze miec dla kogo zyc

mam 26 lat a nie widze wogole swojej przyszlosci nie planuje nic dalej niz za tydzien, dwa nie wiem co bedzie ze mna jak bede miala 30-40-50 lat nawet nie chce o tym myslec ja mam dopiero 26 lat i zniszczone zycie

oo nie cofnie sie nie ma takiej opcji jakby sie cofalo rzs od jedzenia to uwierzcie chorym woleli by jesc 2 produkty a nie miec choroby ... to jest choroba uwarunkowana genetycznie dziedziczona nie zawsze po rodzicach czy dziadkach ale kilka pokolen wstecz rowniez

przykro mi strasznie:( wiem co przezywasz echh wszystkie choroby typu rzs , zzska , sm - choroby ciagl epostepujace na ktore nie ma leku a postepy choroby utrudniaja zycie sa okropne jeszcze tak mlodo zachorowalas .... echh sama nie wiem czy bym sie w twojej sytuacji zdecydowala na dziecko a masz mozliwosc ze ci ktos pomoze mama, maż??

tak mama by pomogla chociaz sama pracuje ale pol dnia mialabym pomoc zrozumcie ze chodzi o to ze ja sama w sobie nie widze checi do zycia codziennie mysle zeby to skonczyc, strasznie sie męcze;/ wolalabym miec raka i umrzec albo zyc a nie tak sie męczyc wiem ze sa gorsze choroby ale to mnie nie pociesza

jestes z kims? mieszkasz sama z rodzicami? masz rodzenstwo? dlaczego piszesz ze nie masz dla kogo zyc?

Co za głupota, z takim podejsciem to juz tylko mogiła, a jedzenie ma bardzo duzy wpływ na choroby z autoagresji, wiem z doswiadczenia. Nigdy nie wiemy co bedzie jutro, nastawienie to 50 % sukcesu.

a dla kogo mam zyc? skoro sama jestem ciezarem? ciagle trzeba mnie po lekarzach wozic po szpitalach nie pracuje nie ma ze mnie pożytku teraz jestem bezwartosciowa a bedzie gorzej

jesli to by pomoglo moglabym wcale nie jesc;/ przysiegam ale biore tone lekow a jak rozpieprze sobie zoladek bedzie gorzej