Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość lolita 22

miłość na odległość

Polecane posty

Gość lolita 22

Witam, Mam na imię Laura i nie mam nikogo aby mu się wyżalić.Może to kiedyś ktoś przeczyta i mi coś podpowie.Mam nadzieję. Wiem, że ludzie mają gorsze zmartwienia, no ale ja mam swoje i mnie ono bardzo przejmuje. Poznałam niedawno chłopaka.Zaprosił mnie do siebie na wakacje.Mieszka on 600 km ode mnie.Byłam u niego tydzień i traktował mnie jak swoją dziewczynę, wszędzie chodziliśmy razem, spaliśmy razem.Poznałam jego rodzinę. Teraz wyjechał za granicę do pracy.Podobno wróci , ale nie wiadomo dokładnie kiedy. Jak się poznaliśmy , to często rozmawialiśmy na GG, a teraz tylko raz na tydzień.Nie ma go od 3 tygodni a już tak rzadko się odzywa.Jest mi bardzo smutno, bo on mimo że mnie poznał to dalej ogłasza się na portalach typu fotka.pl i co najgorsze ma w opisie, że chce kogoś poznać. Obecnie płaczę co noc i nie mogę się z tym pogodzić.Ostatnio nawet coraz częściej mam myśli samobójcze.Jeżeli już jakoś uda mi się z nim porozmawiać to on zapewnia mnie,że wszystko jest ok i ja coś sobie ubzdurałam i obiecuje, że jak przyjedzie to się spotkamy.Ja jednak czuję, że on jest coraz bardziej oziębły.Nie radzę sobie z tym. Wolałabym usłyszeć od niego żebym spadała niż takie coś.A on nic. Mam tego dość, wiem ,że wiele osób powie że to nie pierwszy i nie ostatni ale jeżeli ktoś nie jest w mojej skórze to nie wie co się wtedy czuje.Ja jak się zakocham to zwykle męczę się latami z tym i ciężko mi jest się odkochać.A mam już 22 lata. Naprawdę mam ochotę skończyć ze sobą, szkoda, że nie wiem jeszcze jak skutecznie się zabić, ale mam nadzieję że się dowiem. Nie wiem też czy powiedzieć chłopakowi co zamierzam zrobić.Może lepiej dla niego żeby nie wiedział.Ja się na prawdę w nim zakochałam , a on tego wcale nie widzi.Mam już tego dość może moja śmierć będzie dla niego nauczką i na przyszłość nie będzie tak ignorował dziewczyny która obdarzy go uczuciem. I jak ktoś miałby mnie za głupią to napiszę jeszcze, że tak mam jeszcze inne, o wiele poważniejsze problemy i właśnie to się złożyło na to że pragnę śmierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×