Czy Anglicy wyśmiewają się z polskiego akcentu?

Mam strasznie kiepski akcent i przez to wstydzę się rozmawiać. :O

mam to samo:( ale niektórym amerykanom się podoba- lovely accent ;) trudno ocenić własny akcent, ale jak słyszę czasami kogoś z polskim akcentem, to jak pazury o ścianę.. strasznie to brzmi:o może to kwestia nie tyle co samego akcentu ale braku znajomości poprawnej wymowy..

a slyszalyscie kiedys Chinczyka mowiacego po polsku? ja mialam okazje znac takowego i mial cudny akcent :) pomyslcie o Angliku, Amerykaninie mowiacym po polsku ---- how cute? tak samo my brzmimy dla innych native speakers :)

Wiecie po czym poznac Polaka za granica? Po kompleksach i jakims chorym poczuciu, ze sa mniej warci niz tubylcy. W UK i Stanach kazdy mowi z jakims akcentem i jakos nikt sie tego nie wstydzi! Wrecz przeciwnie, Hindusi z okropnym akcentem maja o wiele lepsze prace niz Polacy i nikt nie kwestionuje umiejetnosci czy nie wysmiewa sie z nich, a naprawde ciezko ich zrozumiec. W Stanach wlasnie nauczylam sie przestac byc tak samokrytyczna w stosunku do siebie. Wiecie jaki okropny akcent maja anglojezyczni mowiacy w kazdym z obcych jezykow? (zacznijmy od tego, ze malo ktory zna w ogole jakis jezyk) Mowicie z akcentem jak wszyscy obcokrajowcy i dopoki mozna was bez problemu zrozumiec, nie znieksztalcacie slow tak, ze tubylcy nie maja pojecia o czym mowicie jest dobrze i wyrzuccie z glowy ten wstyd:O

le jak słyszę czasami kogoś z polskim akcentem, to jak pazury o ścianę.. strasznie to brzmi no wlasnie, typowe polskie ocenianie innych, wysmiewanie sie i skupianie sie na negatywnych aspektach. Kiedys grupka polakow nabilaja sie z akcentu pewnego hindusa, tylko ze on byl lekarzem szanowanym wsrod tubylcow, a oni zwyklymi robolami, ale trzeba bylo posmiac sie z kogos, aby sie dowartosciowac. Powtarzam jeszcze raz, przestance byc tacy krytyczni i w stosunku do siebie i w stosunku do innych. Efekt takiej mentalnosci jest taki, ze to Polacy wykonuja najgorsze prace, najmniej platne (nawet jesli to biuro), a ci z tym okropnym akcentem zarabiaja o wiele wiecej.

a mi się wydaje że jakoś mi ten akcent wychodzi, czasami nieznajomi anglicy mnie pytają z jakiej częsści Anglii pochodzę:) ale uczę się sama w domu, studiuję i męża mam anglika więc to troszkę daje... imuszę przyznać że rzeczywiście można bardzo łatwo poznać polaka po akcencie ale to nic dziwnego bo nasz język i styl wymowy sa zupełnie inne fonetycznie więc trudno nam, potrzeba naprawdę wiele samozaparcia i nauki:):) ale niemożliwe nieistnieje!!!!:):)

Mnie się akcent polski nie podoba, faktycznie brzmi topornie i fakt - głupio mi kiedy poznają po akcencie, że nie jestem Angielką, ale czy wyśmiewają? Akcent jak akcent.

nawet jakbyscie sie postrali to i tak zostanie wam europejski akcent i juz.Mi powiedzieli ze mój akcent jest francuski hahahah

Dzięki za odpowiedzi. Byłam w USA kilkakrotnie i tam były różne komentarze na temat mojego akcentu.I nie były raczej miłe. :O Dlatego mam teraz opory,a planuje wyprowadzkę do Anglii. Mam ciut lepszy akcent od tej aktorki(zielona kamizelka i biała ''czapka'' na głowie),pojawia się na samym początku filmiku http://www.youtube.com/watch?v=rQ1gltp5eco&feature=related Tak więc sami widzicie...maskara. Nie chodzi mi absolutnie o to,aby mówić jak rodowici Brytyjczycy albo amerykanie,ale,żeby nie mieć takiej topornej wymowy.Marzy mi się coś takiego jak ''mają'' Niemcy,Skandynawowie-słychać,że są ''obcy'',ale mają fajny akcent.

Brytyjczycy nie tylko po akcencie poznaja, ze nie jestes angielka:D Nie wierzcie w teksty, ze ktos przyjechal do uk jako dorosly i tak mowi swietnie po angielsku, ze biora go za rodowitego brytyjczyka. To jest mozliwe tylko w przypadku dzieci, ewentualnie nastolatkow. Akcent to nie tylko prawidlowa wymowa slow, to odpowiednia melodia, intonacja, do tego naturalny angielski, uzywanie dokladnie takich samych wyrazen jak brytyjczycy, wiec jak ktos wam mowi, ze biora go za brytjczyka, to klamie, aby sie troche dowartosciowac:D To jak brzmi polski akcent nie nalezy do oceny polaka, bo wiedza to tylko anglojezyczni. O wiele gorszy/silniejszy od polskiego jest akcent hiszpanow, wlochow, francuzow i jakos nie zauwazylam, aby ktos sie z nich smial. Nie wiem wsrod jakich ludzi w usa przebywalas, ale musialy to byc niezle prymitywy, bo nigdy nie slyszalam, aby ktos wysmiewal sie tam z akcentu emigrantow, jak juz to bylo to polacy. Mysle, ze sama wymyslasz sobie problemy, pewnie chodzisz wystraszona, z mina sieroty i moze dlatego, ludzie cie zaczepiaja.

joijoi tak oczywiście wyśmiewam się:o ciekawe jak.. skoro sama lepiej nie mówię.. i zdaję sobie sprawę jak bardzo zniekształcam ten język:// mam brzydki akcent przecież niemcy często mają straszny, mocny niemiecki akcent:D co do Skandynawów prawda ale mają zupełnie inny system edukacyjny uczą się angielskiego od dziecka i w zasadzie to jest ich drugi język..

posłuchajcie sobie polski akcent tego gościa na początku, masakra:o http://www.youtube.com/watch?v=4e8I8fOKDeI

sie stara aby nie brzmial po polsku

Tylko polscy angole smieja sie z innych polakow ;P Bylam w kilku angielskich firmach na spotkaniach z pracy i slyszalam same slowa zachwytu od rodowitych angoli, ze polacy tak dobrze mowia po angielsku i ze sa zdziwieni, ze az tyle ludzi z polski uczy sie angielskiego

a czemu tylko angole, ogólnie obcokrajowcy.. przyczepił się ktoś do was z powodu akcentu, skomentował go jakoś??

mnie kiedys dziecko z rodziny powiedzialo ze mowie nie bardzo dobrze po angielsku,bo mam dziwny glos.

Zeta48 Wybacz,ale proszę Cię o opuszczenie tego wątku-nie godzę się na rasistowskie i wulgarne wpisy.Masz problem z głową,to udaj się do lekarza,a nie rozsiewasz nienawiść w internecie. Chciałabym,aby w tym temacie wypowiadali się ludzie na poziomie i kulturalni. Co do tego wyśmiewania w USA,to to jest dość zakamuflowane.Jak ogólnie cały naród amerykański-są obłudni.W oczy ci tego nie powiedzą,ale strasznie się nabijają za plecami. :O

Ja sie nigdy nie spotkałam żeby ktoś śmiał sie z mojego akcentu (akcent mam ale nie jest typowy twardy akcent). Koleżanki zawsze mowia mi ze kochaja moj akcent :) Ogolnie raz tylko spotkalam sie z przykra sytuacja gdzies w zapadłej angielskiej wsi gdzie pewna pani głosno wyraziła watpliwosci co do tego czy ja (i paru innych obcokrajowcow) na pewno jestesmy w UK legalnie, bo mamy inny akcent(?) troche dziwne ale coż... Wiem że Anglicy parodiuja akcenty, ale to nie ze złosliwosci, a dla zabawy. No i oczywiscie tez smieja sie z akcentow z innych czesci uk :)

pomyslcie o Angliku, Amerykaninie mowiacym po polsku ---- how cute? tak samo my brzmimy dla innych native speakers hmmm 'sweetaśnie' brzmi obcokrajowiec który mówi po raz pierwszy, jak 3letnie dziecko:D ale jak już na poważnie uczą się polskiego i mówią z akcentem, słychać inne dźwięki i te przekręcenia pojedynczych głosek to już nie jest takie czarujące i miejscami wręcz drażniące:D tak samo jest z polskim i każdym innym językiem..

Wysmiewaja sie z akcentu obcokrajowcow ludzie, ktorzy samo nie znaja kompletnie zadnego jezyka obcego, nie maja pojecia jak to jest porozumiewac sie w nie-ojczystym jezyku, sa tu zazwyczaj ludzie prosci i prymitywni. Naprawde zalezy ci na opini takich osobnikow?:O Znacie kursy Michaela Thomasa? Sa strasznie popularne w Stanach, a prowadzacy je facet ma tak obrzydliwy i mocny akcent, ze ja, mimo iz angielski nie jest moim ojczystym jezykiem nie moge wysluchac nawet minutowego nagrania. I taki ktos uczy jezykow obcych. Penelope Cruz ma zajebiscie mocny kacent, mowi strasznie i co, przeszkodzilo to jej w czyms?? Do autorki - mozesz nagrac sie mowiaca po angielsku, wrzucic nagranie na rapidshare na przyklad i dac nam linka? Trudno mi uwierzyc, aby mloda Polka miala tak silny akcent, ze znieksztalca slowa do tego stopnia, ze nie mozna ja zrozumiec.

pomyslcie o Angliku, Amerykaninie mowiacym po polsku ---- how cute? tak samo my brzmimy dla innych native speakers Nie do konca. Amerykanie ( i nni anglojezyczni) cale zycie slysza tylko swoj wlasny jezyk, rzadko kiedy ogladaja filmy zagraniczne, nie sa kompletnie osluchani z innymi jezykami, wiec w jakimkolwiek jezyku by nie probowali mowic, to wymawiaja wszystko ze swoim angielskim akcentem. Do tego nie sa zbyt ambitni pod wzgledem jezykowym, wiec tlumaczenie, ze np. w hiszpanskim czy polskim samogloski inaczej brzmia, ze r inaczej sie wymawia nie przynosi zadnych rezultatow. Tak samo jak Francuzi nie moga pojac, ze w innych jezykach 'h' na poczatku wyrazu nie jest nieme:D Mimo to nie przeszkadza im to mieszkac w obcym kraju i porozumiewac sie z tubylcami. Tylko Polacy maja jakies chore kompleksy:O

A wiecie ze angole smieja sie z amerykanow..twierdza ze ci mowia jak by kluski w buzi mieli :D:D , nie lamcie sie ;)

Nigdy nie spotkalam sie z wysmiewaniem (oczywiscie przez Anglikow, bo inni mojego angielskiego nie maja prawa oceniac) mojego akcentu, sposobu mowienia po angielsku. Wrecz przeciwnie, ilez facetow zachwycalo sie moim akcentem :) Anglicy chyba zawsze mowia teksty w stylu - o jak pieknie mowisz po angielsku, taki bogaty zasob slow itd itd. oni po prostu staraja sie byc mili. nikt przeciez nie powie, ze beznadziejnie mowisz po angielsku Co do mojego angielskiego nie wstydze sie tego jak mowie, nie zamierzam wyzbyc sie mojego polskiego akcentu a co najwazniejsze bajki odnosnie Polakow bedacych w Anglii od lat i mowiacych tak po angielsku ze nie sa rozpoznawani jako Polacy mnie smiesza! Chociazby moj maz mowi, ze KAZDEGO Polaka rozpozna, jesli nie po wygladzie to w momencie kiedy sie odezwie...

tez nigdy nie spotkALAM sie z wysmiewaniem, jestem w UK juz prawie 10 lat, Anglicy zawsze sie mnie pytaja z ktorej częsci Londynu pochodze, w pracy smieja sie, owszem ale z tego ze mam cockney akcent:) i kolezanki mowia ze w zyciu by nie pomyslaly ze jestem Polka, mojej kolezanki za to sie pytaja czy pochodzi z krajow skandynawskich, takze polski akcent nie zawsze musi brzmiec polsko:) glowa do gory i trzeba mowic jak leci, na początku tez sie wstydzilam, ale stwierdzilam co mi tam, i teraz pracuje tam gdzie zawsze chcialam :)

Oo.. ja właśnie strasznie się boję zawsze , że ktoś źle odbierze moją wypowiedź- ze względu na akcent jak i słownictwo. :o Nie wiem , od początku mam w sobie jakiś taki wstyd i obawe bycia źle przyjętą ze względu na mój język. Myślę, że znam go na poziomie naprawde dobrym.. a jest mi wstyd jak nie zrozumiem czegoś ( rdzenny angielski najorszy :( ) i odrazu sobie myślę, że ktoś oceni mnie negatywnie "Głupi polak bez jezyka z takim akcentem". I chociaż wielu powtarza, że tak nie jest, w kazdym sklepie ciapaki pracują co ledwo trzy słowa na krzyż znają, na infolinie jaką nie zadzwonie to znowu ten okropny hinduski akcent którego za groma nie rozumiem :o to mimowszystko.. nie mogę się pozbyć takiego wrażenia, że będe ocenianiana jak tylko się odezwę :(

Nie wyśmiewaja się, bo nie ma z czego. Polacy mają dobry akcent w angielskim, bo Polska to kraj Zachodu i od dawna się go porządnie uczymy.

Polska to kraj wschodu. Zawsze tak było. Przegraliśmy historyczna wojnę z Ruskimi i teraz szukamy innego miejsca w Europie. Każą nam byc dumnym z tego, ze jesteśmy wreszcie Europejczykami, a my nimi byliśmy od 1000 lat. Europa wiele nam zawdzięcza, ale Niemcy i Ruscy wpędzili nas w kompleksy. Wmówili waszym przodkom, ze Polak nic nie potrafi, ze jest zwykłym prostakiem, niezasługującym na własny kraj itp. Dlatego wstydzicie sie polskiego akcentu, polskiej kultury, tradycji. Wstydzicie sie własnego kraju, pochodzenia. Wszystko co zachodnie uważacie za lepsze. Tak nie powinno byc. Polacy nie powinni mieć zadnych kompleksów. Zadnych.

No niestety, akcent większości Polaków jest koszmarny, taka wiocha

Ten wyżej to emigracyjny syf, nie ma go co poważnie traktować.

jaka wiocha? u mnie w miescie jest pelno ukraincow mwiacych po polsku, akcent maja bardzo wschodni i jakos nikt nie wysmiewa ich polszczyzny.... naturalne jest ze obcego jezyka czlowiek uczy sie dlugo i czasami do konca zycia nie zlapie niuansow nie rozumiem nad czym tu jest sie natrzasac