łans egen! co jest jarząbki? leczycie kaca?

bo ja się wczoraj tak opiłam że kurcze bladę, ale kaca nie mam! who's the boss? temat wersja light żeby czasem nikt nie chciał skasować :O:)

nie ma to jak z rańca pogadać sama ze sobą :O

to nie kas to modka dawno czegoś żylastego w odbycie nie miała

juliusz zawsze byłeś moim fanem jakby co to zamierzone żarte, wiadomo, że chodzi o idola a teraz z tym jeszcze trunkiem alkoholowej maści doyebałeś do pieca a tego no chyba mam kaca faktycznie. ale fizycznie jest ok. głowa lekko porysowana

idę na redakcje i zgłoszę posty NIE do usunięcia :O

Nox z Ciebie to główny jarząbek forume :O

wiem wiem genialny ze mnie operator pieca

czym operujesz? kłodami?

operuję węglem na krótkim dystansie co ty tu z kłodami , tak wcześnie a już o swoich pozycjach łóżkowych opowiadasz :p

no wiedziałam, żeś krótkodystansowiec, nie musiałeś pisać a ten Twój węgiel... brunatny? a z tą pozycją to tak mi się wymksnęło. na kacu jestem napalona ona ona

jestem otwarty węgiel kamienny oczywiście , w końcu jestem z Oberschlesien

ja jestem z cukru :O

słodziak z ciebie :o

Porządni, kurturalni ludzie nie mają kaca :O I są już po rosole Peeśpe, teraz już rozumiem, dlaczego nie jesz słodyczy

Faja nie być taki do przodu bo Ci tyłu zabraknie zjadłam pomidorową. zrobioną na rosole. i co!? HA Julek nie lubisz słodyczy? ja też nie. pasujemy do siebie

sztywni ludzi nie maja dzis kaca :D

Nie wiem, orendżu, o co Ci chodzi Pśp, a idź z tą pomidorową :P Choć Ci powiem że jakiś czas temu jadłem taką na prawdziwych pomidorach i była pycha micha W ogóle to myślałem, że my do siebie pasujemy :(

Faja... zesztywaniałeś (?) też kiedyś zrobiłam taką z prawdziwych pomerdolców ! wypas w kootas była , także wiem o czym mówisz a w czymże przeszkadza to że pasujemy do siebie w tym że do Juliusza też pasuję ?? :O dżizas to zdanie powyżej mi się wydaje jakieś takie... niezrozumiałe

mrauuuu jacy my dopasowani ja myślałem ,że sztywni ludzie chłodzą się pod ziemią w swoich kwaterach

Pśp zalosna jestes, ochlejmorda parsziwal

Zostawmy już ten nieszczęsny temat sztywności Nie nie nie, Pśp, wszystko przekręciłaś :O To nie ja robiłem tą zupę I nie lubię zbyt wielu pasujących elementów, jasne? :P Cześć Mała

mrau... kici kici, masz tu łiskas chrupka :P ja nie jestem żałosna. ja jestem zayekurvabista cze Mała

Fajałs... sztywność to nie nieszczęście, to błogosławieństwo... ale widać, nic o tym nie wiesz

dokładnie, ja nie narzekam ;)

widzę ,że wiesz co faceci lubią najbardziej

Jacyś dziwni jesteście :O

faceci najbardziej lubią mnie

a którą część ciebie najbardziej lubią ?

serce... bijące z między nóg