Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sweet Dreams II

Jak często jecie domowe obiady?

Polecane posty

Może pytanie głupie, ale wlasnie zdalam sobie sprawe, ze pierwszy raz od miesiecy ugotowalam sobie cos na obiad, a i to same ziemniaki, bo mam w lodówce kurczaka z rożna :O zazwyczaj stołuję się w biegu," na mieście" co przy moich fantastycznych 😭 zarobkach mocno narusza mój budżet :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy od tygodnia, czasem jest tak, że przez cały tydzień zamawiamy coś do domu lub też jemy na mieście, a zdarza się tak, że prawie wszystkie obiady mamy domowe. Ale tak średnio kilka razy w tygodniu, gotuje mój mąż, robi to bardzo dobrze i próbujemy różnych kuchni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarlok niedzielnyy
sweet wiolka, to gdzie np jecie obiady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrr
Codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarlok niedzielnyy
podbijam:) gdzie zatem przykladowo sie stołujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My bardzo lubimy kuchnie orientalną, więc wszelka kuchnia tajska, japońska itd. oprócz tego często chodzimy do knajpek indyjskich. Bardzo lubimy też kuchnie amerykańską(jeff's), ostatnio byliśmy w knajpce bałkańskiej i też było dobre jedzonko, takie trochę jak nasze kotlety ale inne. A jak zamawiamy to często jakiś chińczyk, czy kfc czy pizza, wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krysiaisia
Codziennie jem domowy obiad pomimo 13 godzin pracy dziennie . Wieczorem na zmiany gotuje mąż i ja , na następny dzień. Nie jem na mieście odkąd sie otrulam tak , ze wyladowalam w szpitalu , a przez kolejne 3 miesiące jadlam kleik ryż wy z marchewka i kurczakiem gotowanym . A jak zaczęłam oglądać kuchenne rewolucje to już niczego nigdy nie zjem na mieście brrr. Jak jadę na wakacje zagraniczne to jadam tam tylko rzeczy gotowane , gorące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obiecywalam sobie milion razy, ze bede gotowac w domu bo to olbrzymia oszczednosc, ale mimo ze mam na pozniejsze zmiany po prostu mi sie nie chce...i wydaje kase na jakies gowniane zarcie a to w jakims fast foodzie, a to kupuje cos na szybko w sklepie :O nawet w wolne dni mi sie nie chce, moze dlatego, ze w przeciwienstwie do was nie jestem w związku :P i dla samej siebie mi sie najzwyczajniej nie bardzo chce, no ale wyszloby taniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krysiaisia
Wyjątek robię dla pizzy hut, jedyna knajpa w ktorej zjem, bo wiem , ze jako taki standard musza jako sieciowka trzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wygodnicka
Gotuje średnio co drugi dzień, chociaż ciężko to nazwać rawdziwym do mowym obiadem. Korzystam często z pomysłów na..., ale zapiekanki makaronowe i tego typu rzeczy. Ile wydajecie miesięcznie na obiady stołując się na mieście ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liselotte
zawsze. Taniej wychodzi i smaczniejsze. A poza tym pewnie rodzina by zastrajkowała. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eF23
raz dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pani wasza
Wi-Olka-Demolka jestes brZydka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tenitamten
Autorko, nie musisz gotować codziennie, żeby jadać w domu. Obiad nie zawsze musi być trzydaniowy. Czasem wystarczy sama zupa z wkładką mięsną, a czasem samo drugie danie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcąca czy nie chcąca ?
Prawie codziennie W obiady wliczam także żurek na kostce od schabu i placuszki ziemniaczane lub z jabłkiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja wiem, obiady z dwóch dan to ja gotuje och ho ho moze raz na pol roku :O kwestia, ze ja w ogole nie gotuje, kiedys jak mieszkalam z facetem gotowalam codziennie i umialam zrobic cos z niczego, a dzisiaj zachodze do sklepu i nie mam na nic pomyslu. nakupie tego, a potem wyrzucam do kogos kto pytal, mysle ze takie stolowanie na miescie wynosi mnie ok.300-400 zl. (codziennie nie jem obiadów)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liselotte
nie gotuję codziennie - w sobotę i niedzielę przygotowuję dwa dania mięsne i gar rosołu (potem baza na ew. zupę) - np. pieczeń potem sos do makaronu kaszy i ziemniaków, dwa razy w tygodniu wystarczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makutra
coraz rzadziej niestety :(((( dobrze, że na mieście coraz częściej można za niewielka kasę zjeść właśnie taki domowy łobiad, bo hambuksy, kebaby i pizze szybko się przejadają. wyhaczyłam dom smaków na muranowie w warszawie i tam najczęściej ostatnio chadzam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3542
Ja lubię gotować i robie obiady praktycznie codziennie - tylko zawsze jednodaniowe, z reguły szybkie - nie mam czasu by stać długo nad garami, nie używam żarcia z proszku czy innych takich chemicznych składników. Uwielbiam makarony i warzywa. A dziś np. zrobiłam domowe tortille :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazroszczę wam, ja nie jadam obiadów, niedawno zaczęłam prace a wczęsniej bieda mnie cisnęla, obiad mam jak jade dor odzico, a tak to jadę na kanapkach, makaronie zjajkiem albo smą cebulą, maże o kotlciku imniaczkach i suróweczce:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nova na kafe
Codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sweet Dreams II - ja Cię rozumiem. normalnie gotuję codziennie, ale jak mój mąż wyjeżdża w delegacje to nie chce mi się tak tylko dla siebie... czasem ugotuję sobie np. brokuła czy szparagi, czasem kupuję gotowe dania albo jem coś na mieście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×