co dzisiaj jecie na kolację?

j.w. i co dzisiaj już jedliście? (pytam o wszystko, czyli np. kostka czekolady się też liczy

Grysik z sokiem... (kasza manna na mleku plus sok wiśniowy)

od rana: fasolka po bretonsku ( pycha) z dwom kromkami chleba tostowego;/

a co jadłeś już dzisiaj?

4 mini hot-dogi (bułka, parówka, ser, keczup) 5 odsmazonych na masełku pierogów z grzybami

grill sie rozpala, jakies zeberka itd do tego wino rose i widok na osniezone Alpy

kanapki z masłem, świeżym wedzonym boczusiem i szczypiorkiem (plus dużo soli i pieprzu) plus herbata rano jadłam owsiankę później spaghetti bolognese p ół miseczki żurku z jednym jajkiem kilka kostek czekolady dwie kawy z mlekiem

ja od rana zjdałam i wypiłam: śniadanie - 4 ciasteczka owsiane popite szklanką napoju owsianego o smaku pomarańczy i mango. obiad - 6 wafli ryżowych z tuńczykiem (w sumie tuńczyka były 2 puszki, w oleju słonecznikowym) zastanawiam się czy nie zrobić sobie jajecznicy.

teraz popijam sobie białą herbatkę

rzut te robote - odchudzasz sie czy co?

makaron z sosem, dwa lody, leczo z ryżem, wypiłam 3 szklanki wody, 1 kawę i jedną herbatę

tylko ja tyle jem?? przecież jestem szczupła dlaczego wy tak mało jecie? nie lubicie?

nie. to znaczy mam nadwage i chcialabym schudnac (co widac po tych ciastkach owsianych :O). ale jakos tak nie mam ochoty na jedzenie po prostu.

żurek z kiełbasą krokiety z pieczarkami naleśniki nektarynki coca-cola kawa z mlekiem i cukrem ciastka francuskie mam ochote na bulke z tunczykiem, ale nie wiem.....

marnie sie czuje ostatnio, jakby oslabiona. nie wiem. moze dlatego.

jedzenie to moje hobby, uwielbiam dobrze i czesto jesc waze 45kg wiec moge

chuda kobitka smakoszkaa spokojnie !!! ja tez duzo jem :D nie jestes sama :P:D

już myślałam, że tylko ja jem jak świnka :D

mi sie nie chce wszystkiego wypisywac, ale dzis sie zmiescilam w 1700 kalorii, wlasnie zjadlam kolacje. limit nienajgorszy. nie odchudzam się.

tosty z serem i cebula,9 pierogow z kapusta i grzybami,miska rosolku,sok jablkowy ,litr wody:) x

kolacje opisze: serek wiejski, 2 pomidory malinowe mm, 4 ogorki kwaszone male:) ostatnio pochlaniam ogromne ilosci warzyw.. no ale sezon to korzystam

dopiero co obiad zjadłam

ja dzis zjadlam duzo... na sniadanie jajecznica z 3 jaj, 2 kromki chleba 5 wafelkow smietankowych (moja zmora i slabosc...) na obiad troche rosolu, ale poprawilam to 2 krokietami, 2 ziemniakami i odrobina surowki potem masakra, bo kawalek sernika, kawalek ciasta snikers, 3 rafaello a na kolacje beda tosty z serem i pewnie 2 piwka bo jutro mam wolne;)

wyszlo ze chyba zjadlam najwiecej :(:(:((:

Na śniadanie 50 g wędzonego łososia norweskiego, bułka ciabatta z serkiem śmietankowym do smarowania, pół długiego zielonego ogórka, garść świeżej natki, kilkanaście kaparów. Na drugie śniadanie dwie kromki chleba żytniego z masłem i pomidor malinowy. Na obiad (ok. 17) makaron pełnoziarnisty z zielonym pesto, pomidorami koktajlowymi, pomidorami suszonymi i mozzarellą. W międzyczasie miska malin, dwie kawy, półtora litra wody mineralnej. Teraz już nic chyba nie zjem, bo nie jestem głodna.

Nic nie jem, bo dbam o linię

jajecznica herbata owocowa rosół kawa z mlekiem bez cukru brzoskwinia ziemniaki, schab w sosie i ogórki pomidor chipsy piwo terazn może zjem kotleta lub chleb w jajku

Sniadanie: jogurt truskawkowy z musli(nie lubię jesc sniadań) Obiad: ziemniaczki, kotlet z piersi i brokuły Kolacja: 1 kiełbaska +2 kanapki W międzyczasie lód wodny ale on ma chyba niewiele kalorii:D

P.S. nie odchudzam się:P

Śniadanie - dwie kromki chleba z szynką Obiad: kluski z sosem, kapusta z pomidorem, skrzydełko gotowane Podwieczorek: lody, ciasto Kolacja: kiełbasa z patelni Za chwilę jeszcze wciągnę kawałek lasagne :D