Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kicikici1233

Czy to prawda że faceci wolą zołzy,niż dobre opiekuńcze kobiety??

Polecane posty

Gość solitary boar
Sa takie dziewczyny z którymi żyć się nie da ale przebywać czasem tak. to są kochanki takie zołzy. bo na dłuższą metę to faceci je nudzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z natury jestem zołzą, ale dla swojego faceta jestem opiekuńcza i oddana. i on to bardzo docenia, nie tylko w słowach 🖐️ a czy z kimś będziecie szczęśliwe czy nie, to zależy od tego, KOGO sobie wybierzecie. swojej natury i tak nie zmienicie. gdybym miała przed facetem grać kogoś innego niż jestem, olałabym taką znajomość 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam a mi zawsze wszystkiego zabraniano dobrego faceta miec bo nie zasluguje ja powinnam miec chlopa moja siostra ksiecia ,przynosilam do domu czworki piatki zle mialam mezczyzne nie jednego ktory drwil ze mnie bil chyba wszystko juz przeszlam lacznie ze zdradami kombinowaniem i zawsze bylam ofiara nie przez to ze jestem glupia czy nie zaradna poniewaz nigdy nie umialam powiedziec nie i zawsze czekalam inni zucali mi klody pod nogi a ja czekalam traktowali mnie zle a ja czekalam robili ze mna co chcieli o warunkach ktore moglam postawic nawet nie licz bo jeszcze ddostaniesz a jak bedzie malo to doloza.Wiecie co tak na prawde to ja mysle ze niektore epitety z tych przypadkow wywodza sie z domu,dopoki nie przestaniemy sie bac siost ktore nam zazdroszczaa przyjaciolek ktore po cichu kochaja sie z naszymi facetami drwin i plotek mozemy zapomniec ze cos zaczniemy a najlepiej od takiego towarzystwa siie oderwac niewazne czy to byl twoj byly byl nim i wiecej szans nie dostanie,sasiadka ktora nadsluchuje awanturey w domu i ploty robi tez nie jest wzorem do naasladowania i inni ktorzy ci wmawiaja ze jednak zostaniesz stara panna od takiego towarzystwa najdalej najlepiej wyjechac napisac w pamietniku swoje mysli jezeli nie mamy do kogo sie zwrocic nie mozemy zagnebiac sie slowami tylko dlatego ze jakas pusta osoba o nas tak mysli badzmy nadal dobre dobro kiedys czy predzej wroci moze nie z ta sama osoba ale moze o sto razy lepsza i najkochansza gdzie bedziemy szczesliwe do konca swoich dni caluski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba być troche zołzą bo facet lubi się starać o kobietę czasami, zabiegać o nią, ale nie można być za to naburmuszoną księżniczką, której nic nie pasuje bo takich też nie lubią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja sytaucja jest taka że mój kochany mąż odszedł ode mnie rok po ślubie.Przed ślubem byliśmy 6 lat, mamy małą córeczkę.Kocham go bardzo.Wiem że byłam dobrą żoną,nadskakiwałam, robiłam wszystko co chciał.Śniadanie do łóżka itp..Nigdy mu sie nie sprzeciwiałam.On był dobry dla mnie ale miał nie wyjaśnione zmienne nastroje i ma bardzo trudny charakter z którym ja nie umiem sobie poradzić.Czasem bez powodu się na mnie złościł np wstał rano w złym humorze i już nie odzywał sie do mnie z kilka dni albo był wredny i nie do zniesienia.Proszę doradźcie mi coś bo niewiem jak sie zachować.Prosiłam błagałam by wrócił do nas ale bez skutecznie.Teraz milcze i zadręczam się tym.Bo gdybym jeszcze coś złego mu zrobiła a ja przecież byłam dla niego bardzo dobra i mila nawet nigdy na niego nie krzyczałam xxx u Ciebie bambuleczko to wyglądało jak relacja Pana ze służącą, a nie małżeństwo. Zagłaskałaś faceta na śmierć i miał cie dość. Choć z drugiej strony jakby to był facet z klasą to by z tobą siedział, chociaż ze względu na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×