mam 21 lat i jestem sama.

Jak w temacie. Nie wiem, co jest ze mną nie tak. Nigdy się nie całowałam, nie chodziłam z nikim za rękę, nie byłam na randce. Gdy większość moich przyjaciółek, koleżanek znajdowała sobie chłopaków ja zostawałam sama. myślalam: "pójdę na studia to się zmieni." Zacznę 3 rok studiów w dużym mieście i perspektyw na drugą połówkę brak. Może to wina ojca, przez którego mam spaczony obraz mężczyzny? I tak naprawdę chcę kogoś spotkać, a jednocześnie brzydzę się każdym napotkanym chłopakiem, dookoła widzę samych prostaków. Dodam, że jestem biseksualna, więc zainteresowanie ze strony dziewczyn też byłoby mile widziane, a tu nic. Nie pomogły nawet portale randkowe. Zerowy odzew. Może jestem aż tak brzydka? Mam problemy z cerą i skórą, leczone u dermatologa... Staram się nie używać makijażu, to działa lepiej zarówno na skórę jak i na moje samopoczucie - czuję się młodziej. Nie dla mnie seksowne szpilki i mini, preferuję dżinsy, t-shirty. Czy taka dziewczyna nie może nikogo znaleźć? Jestem szczupła, ważę 48 kg przy wzroście 165cm, ale mam bardzo szerokie biodra (rozstaw kości miednicy) :/ cecha rodzinna. Więc to może i psychika i wygląd?

nie wiem ale ja mam 27 lat i nie mialem dziewczyny :o

ja mam 19 i tez jestem sama. zawsze bylam i nie wiem czy dalej nie bede. tez sobie mowie ze pojde na studia to kogos znajde- zaczynam 1rok w pazdzierniku. tylko, ze u mnie problem polega na wstydliwosci, nawet jak ktos mnie zaczepi to nigdy z tego nic nie wychodzi. kiedys kazda z nas na pewno znajdzie swoja 2 polowke- czyli znajdzie osobe ktora zaakceptuje nas takimi jakimi jestesmy

Typowe myślenie dzisiejszej młodej kobiety - nie jestem nic warta bo nikogo nie mam, nobilitacją jest posiadanie BYLE KOGO aby tylko był. Jak tak można żyć.

ja tak nie mysle, wiec nie generalizuj

ja bym sie nie pakował z tego wzgledu ze masz dopiero 21 i jestes BI wiec chciałabys sprobowa tez z dziewczyna rzecz jasna. niezdrowa sytuacja dla zwiazku

Typowe myslenie młodej kobiety = jestem biseksualna(jestem super kul sópcio).

Może najpierw sie wylecz ze skłonności do dziewczyn, a później szukaj faceta?

looooser a w kosciele byles????????????????????????????????????????????????????????

W niedziele byłem.

To jeszcze nie koniec świata 21 lat i sama. Ze mnie się śmieli jak można być dziewicą w wieku 22 lat..a jednak można! i wiesz co niema co żałowac...na wszystko przyjdzie czas i pora. Mam 2 przyjaciółki... ja i druga z nich..miałyśmy zawsze spore zainteresowanie u płci przeciwnej....a 3 kolezanka nie ( i niemiało to nic z urodą wspólnego) - poprostu. I wiesz co sei stało? 2 miesiące temu bawiłyśmy się na jej weselu:D Ona teraz jest szczęśliwą mężatką...wszystko potoczyło sie tak szybko ( nie wpadli!) a my nadal jesteśmy wolne...tzn nie dokońca wolne ale nie mężatki.. także jak jest komu pisane...:)