głupia sytuacja z męzem przyjaciółki

moja przyjaciółka wyjechała nad morze, mamy kontakt sms i gg. piszę jej wczora wieczorem ze ja pozdrawiam i jak u niej i wogóle a odpisuje on że ona juz spi, to pisze to pozdrów ją i uciekam a on ze spoko mozemy pogadac... napisał mi że mu się podobam i wogóle... prosił o fotke nie zgodziłam sie i wyłączyłam gg a dzisiaj ona mi z smsem ze dostała pozdrowienia ale nei wie dlaczego on skasowął rozmowe nocna na gg i moze tylko przypucszczac, napisałam jej zeby jego sie spytała bo jak dla mnie nei mial powodów, a ona ze juz ma po urlopie i wogóle, nie odzywa sie do mnie. nie powinnam miec wyrzutów sumienia ja nie pisałam nic złego wiec tego unikłam, mogłabym zadzwonić do niej i jej to opowiedziec ale po co ich skłócać.... źle mi z tym :(