Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytaja mama maluszkowej damy

sama z dzieckiem na wakacje

Polecane posty

Gość pytaja mama maluszkowej damy

czy sa tu mamy, ktore byly same z dzieckiem na wakacjach samolotem? oczywiscie ktos na lotnisko mnie zawiezie i odbierze, maz nie moze wziac wolnego,a mi marzy sie wyjazd gdzies z coreczka i wymyslil,ze mozemy pojechac same. z tym, ze boje sie, jak dam rade i czy podolam. czy ktoras mama ma za soba taka eskapade?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a od razu musi byc samolotem? gdzies blizej nie mozesz? w jakim wieku masz to dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytaja mama maluszkowej damy
ma 2 lata, chcialam samolotem, bo to zawsze krotsza podroz, niz pociagiem z mojej miejscowosci nad morze, pozatym nad polskim morzem pogoda niepewna, a cenowo wychodzi tyle samo,jak juz nieraz sie przekonalismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym sie nie odwazyla
z moja 2,5 latka - nie dasz rady ona bedzie chciala tylko do wody a ty nic nie odpoczniesz, nie usiedzi ci na kocu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytaja mama maluszkowej damy
chodzi mi o sam fakt, żeby gdzieś wyjechać, zmienic klimat, bo ciągle siedzimy w mieście, a mąż wolne ma jedynie zimą. nigdy w sumie nie leze plackiem,tylko aktywnie spedzam czas na plazy wiec pomyslalam,z emoglbybysmy spacerowac,bawi sie na powietrzu.....juz sama nie wiem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym sie nie odwazyla
to weź mamę do pomocy, siostre?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
no fajny pomysl, ale nie rozumie, jak twoj maz nie moze sobie wolnego zalatwic, a ze chory nie moze zadzwonic i dac lekarzowi 100za zwolnienie, jezu kombinuje sie przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytaja mama maluszkowej damy
jest kierownikiem, obecnie jest w delegacji za granica i nie ma mozliwosci,jakby poszedl nawet na l4 to po moglby juz nie miec do czego wracac, wiec wolimy nie ryzykowac dla kilku pieknych chwil. Mama wykreca sie tym, że ma dwa psy no i faktycznie nie ma ich komu zostawic,a siostra ma swoje dzieciaki, z ktorymi boi sie latac samolotem....ale cos pokombinuje,moze uda sie namowic jakas kolezanke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czego sie boisz babo
pakuj walzike i w droge, wakacje wlasciwie az tak nie roznia sie od przebywania z dzieckiem w domu, tylko obie bedziecie mialy frajde! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytaja mama maluszkowej damy
najbardziej przeraza mnie podroz,do tej pory samolotem latalismy we trojke, teraz sama musiualabym poradzic sobie z dzieckiem i bagazem juz na miejscu i to troche mnie przeraza. a ze na miejscu jak w domu tez jestem tego zdania z tym, ze przynajmniej plaza,morze, a nie spaliny i kurz,jak to w miescie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytaja mama maluszkowej damy
gdybym miala prawko,to pewnie bym sie nie zastanawiala i juz dawno wrocilabym z nad tego morza :P ale niestety nie posiadam i ten blad zrozumialam podczas tych wakacji wlasnie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damama
kochana nie martw sie, ja kilka razy juz latalam z moja mala na wakacje i bylo ok:) to tylko kwestia organizacji. najdluzszy lot jaki mialysmy to 3.5 godziny, zabralam sporo zabawek, ksiazeczki, przekaski i nie bylo problemu:) my tez glownie ze wzgledu na prace meza latamy same, bo u meza jest tak, ze dadza mu urlop a kilka dni przed wyjazdem mowia, ze nie moze jechac bo koncza projekt, bo przyjezdza glowny szef i takie tam:) dasz rade, nie martw sie, wcale nie jest strasznie:) ja za pierwszym razem tez sie balam, teraz juz mam frajde:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytaja mama maluszkowej damy
dzieki! to chyba jednak sie zdecyduje....dzieki raz jeszcze za rady, po ostatnim komentarzu mam troszke wiecej wiary we wlasne mozliwosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damama
a dowiadywalas sie o pomoc na lotnisku? ktos na pewno ci pomoze. naprawde nie martw sie, nie jest tak strasznie. moje dziecko tez na plazy szaleje, a ja szaleje z nia:) w dodatku w zeszlym roku bylysmy we wloszech i udalo mi sie zapisac ja do wodanego przedszkola, gdzie mozna zostawic dziecko na 2 godziny. ale zazwyczaj bawimy sie razem i jest super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam teraz na wakacjach z facetem i powiem ci że od samego patrzenia na tych biednych rodziców żal mi ich było. zaczęło się już w samlocie. dosłownie kilkoro dzieci rozwaliło cały pokład. biegały jak szalone albo opętane( to te troszke starsze) a te młodsze ok.2 lata darły się w niebogłosy na zmianę. lot trwal 5 godzin i myślałam że zwariuję! rodzice co niektórzy próbowali uspokajać dziwci ale niektórzy zupełnie olali bo co tam inni pasażerowie. ja rozumiem jak niemowle płacze i nie można go uspokoić ale kilku letnie dziecko może chyba usiąść na dupie i siedzieć! dwoje dzieci zaczęło wymiotować- normalnie masakra jakaś. potem w hotelu to samo. biegające i wrzeszczące dzieci rozlewające napoje do basenu ( w wodzie byl syf jakiego dawno nie widziałam) a rodzice drinkują na lezaczkach. co niektórzy zajmowali sie swoimi pociechami, niestety widac było jak byli zmęczeni tą sytuacją. opisywać bym mogła bez końca. wniosek- z takim dzieckiem raczej nie odpoczniesz a się umordujesz! no chyba że Twoje dziecko to anioł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybyś pojechała z kimś to zawsze można by się podzielić opieką i ty tez byś wypoczęła- samej wg. mnie to mordęga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damama
lichi zgadzam sie z Toba, ze czasem jest problem bo nie kazdy rodzic potrafi zapanowac nad dzieckiem. problem tkwi w zlej organizacji. kazde dziecko ma cos co lubi robic i zadaniem rodzica w samolocie jest zajecie dziecka zeby nie przeszkadzalo innym pasazerom. ja z moja mala pierwszy raz sama na urlop pojechalam jak miala 1.5 roku i od tamtej pory latamy same lub z mezem co pol roku i nigdy nie mielismy takiego problemu. jesli dziecko jest dobrze wychowane to rodzic spokojnie da sobie z nim rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lot samolotem z dzieckiem to dla mnie pestka. Latam kilka razy w roku sama z moja corka odkad skonczyla 3 miesiace, a teraz ma juz prawie 4 lata. Jednak tydzien wakacji z dwulatkiem bez chwili odciazenia bedzie meczacy. Nie jestes u siebie w domu. Mniej zabawek i innych rzeczy, ktorymi normalnie dziecko sie zajmie. Wyobraz sobie, ze jestescie na plazy, chce ci sie do toalety czy kupic cos do picia. Zawsze i wszedzie musisz ciagnac dziecko ze soba! Wez kogos z rodziny lub kolezanke. Zawsze moze chwile zerknac na dziecko i mozecie pogadac. Przemysl tez wyzywienie jesli jedziesz za granice. Czy twoj dwulatek jest na tyle bezproblemowy, ze bedzie sie zywil na stolowce lub na miescie. Chyba, ze masz mozliwosc samodzielnego gotowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandragora1
Przypadkiem wpadłam na ten temat i mnie bardzo zaciekawił. Nigdy nie zastanawiałam się nad tym, w jaki sposób samotne matki pędzają wakacje ze swoimi dziećmi, a na pewno łatwe to nie jest. Czytałam, ze coraz częściej pojawiają się oferty wczasów, które uwzględniają nie tylko mnóstwo atrakcji dla dzieci, niektórzy organizatorzy zapewniają również najmłodszym opiekę, więc rodzice nie muszą się przez cały czas zajmować swoimi pociechami i tez mogą odpocząć. Bardzo ciekawa ofertę ma np. hotel Primavera z Jastrzębiej Góry, zauważyłam, że wiele osób go poleca, więc pewnie warto na takie miejsce zwrócić uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się odważyłam jechać Pks-em prawie 8 godzin z 4 miesięcznym dzieckiem :D Za 2 tygodnie jadę znowu ale już syn ma 11 miesięcy więc wiem że nie będzie łatwo wysiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odważyłabym się też lecieć sama na wakacje z dzieckiem, chociaż też kiedyś miałam taką sytuację że maż nie mógł wziąć wolnego, a bilety już dawno kupione. Tak to jest jak sie rezerwuje wcześniej, my akurat mieliśmy leciec do Disneylandu, ale na szczescie na stronie na której kupowaliśmy (parkmania.pl) bilety są po prostu na sezon sprzedawane, a nie na dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chogissk
Aquapark Reda jest dobrym miejscem na wyjście razem z dziećmi. Jest bezpiecznie, atrakcji multum, i też cały aranż w stylu piratów z karaibów czy innych motywów pirackich podoba się dzieciakom. Rekiny pływają w specjalnym basenie jakby nigdy nic, świetnie to wygląda, można się przerazić na początku, zwłaszcza jak ktoś kiedyś Szczęki oglądał, ale jest bezpiecznie, nie ma się czego bać. W każdym razie nie słyszałam żeby kogoś zjadły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy od relacji matki i dziecka, jego wiek.ja myślę że 11 latek nie robi mi problemu, jeśli znajdzie towarzystwo . Ja nie mam problemów ze swoim synem. mozna zawsze kupić jakieś edukacyjne . Moj syn lubi klocki lego bawi się ale zawsze woła jeść kiedy głodny ,kwestia oczekiwań z obu stron

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia500

Nie odważyłabym się lecieć sama z dzieckiem w dzisiejszych czasach. Sama w tym roku miałam podobną sytuację, z mężem pokrywał nam się tydzień wolnego. Pojechałam więc z córeczką na tydzień do hotelu Przyklasztorze w Sulejowie (https://hotelprzyklasztorze.pl) i tam spędziłyśmy piękny tydzień we dwójkę, chodziłyśmy na spacery, nauczyłam małą pływać w basenie, a trzy razy jak już zasnęła, wyskoczyłam na masaż pleców w hotelowym spa. Po tygodniu przyjechał mąż i pojechaliśmy razem z teściami na wykupione wcześniej wakacje. Co ciekawe, lepiej było mi w Polsce niż za granicą z całą rodziną :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tynika
Dnia 24.08.2011 o 00:01, Gość pytaja mama maluszkowej damy napisał:

czy sa tu mamy, ktore byly same z dzieckiem na wakacjach samolotem? oczywiscie ktos na lotnisko mnie zawiezie i odbierze, maz nie moze wziac wolnego,a mi marzy sie wyjazd gdzies z coreczka i wymyslil,ze mozemy pojechac same. z tym, ze boje sie, jak dam rade i czy podolam. czy ktoras mama ma za soba taka eskapade?

Ja mam taką eskapadę za sobą i to niejedną i to z dwójką dzieci, pierwszy raz jak syn miał 7 lat a córcia 3 latka. Wychowuję dzieci sama więc nie mam wyjścia. Nie było lekko na początku, ale czym dzieci starsze tym jest łatwiej. Na pewno pomaga jak znajdziesz w internecie inną mamę w podobnej sytuacji. I najlepiej hotel z parkiem wodnym a już w ogóle z animacjami. Polecam jechać z Rainbow, bo w wielu hotelach prowadzą animacje dla dzieci pod nazwą Figlokluby. Można zostawić dziecko na parę godzin wciągu dnia. To zawsze odciążenie. A uwierz mi, przydaje się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
52 minuty temu, Gość Tynika napisał:

Ja mam taką eskapadę za sobą i to niejedną i to z dwójką dzieci, pierwszy raz jak syn miał 7 lat a córcia 3 latka. Wychowuję dzieci sama więc nie mam wyjścia. Nie było lekko na początku, ale czym dzieci starsze tym jest łatwiej. Na pewno pomaga jak znajdziesz w internecie inną mamę w podobnej sytuacji. I najlepiej hotel z parkiem wodnym a już w ogóle z animacjami. Polecam jechać z Rainbow, bo w wielu hotelach prowadzą animacje dla dzieci pod nazwą Figlokluby. Można zostawić dziecko na parę godzin wciągu dnia. To zawsze odciążenie. A uwierz mi, przydaje się.

uwierz mi, że nikt się nie nabierze na twój goowniany spam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koralala
Dnia 1.11.2019 o 02:26, Gość Tynika napisał:

Ja mam taką eskapadę za sobą i to niejedną i to z dwójką dzieci, pierwszy raz jak syn miał 7 lat a córcia 3 latka. Wychowuję dzieci sama więc nie mam wyjścia. Nie było lekko na początku, ale czym dzieci starsze tym jest łatwiej. Na pewno pomaga jak znajdziesz w internecie inną mamę w podobnej sytuacji. I najlepiej hotel z parkiem wodnym a już w ogóle z animacjami. Polecam jechać z Rainbow, bo w wielu hotelach prowadzą animacje dla dzieci pod nazwą Figlokluby. Można zostawić dziecko na parę godzin wciągu dnia. To zawsze odciążenie. A uwierz mi, przydaje się.

My tez bylismy w Figloklubie i spokojnie bylo kilka dzieci, ktore przyjechaly tylko z mama, bo tata nie mial urlopu latem albo cos. Mysle, ze duzo zalezy od dziecka, ale ogolnie jest to do ogarniecia i zorganizowania, a takie animacje to tak jak mowisz odciazenie. A jak dwie mamy jada razem to juz w ogole luz :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×