Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hjasfkk

co sądzicie o moich objawach

Polecane posty

Gość hjasfkk

kochałam sie w dniu owulacji, po ok 2 dniach wieczorem dostalam takich zawrotow glowy ze chodzilam zygzakiem, po 5 dniach teraz bola mnie jajniki, mam 37 goraczki, mial ktos podobnie i byl w ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jesteś pewna tej
owulacji?? W jaki sposób ją wyznaczyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyki cyki
A te 37 to gdzie mierzone? Pod pachą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jesteś pewna tej
a 37 to nie gorączka. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że te zawroty głowy po 2 dniach to moze być jedynie wymysł twojej psychiki bo bardzo pragniesz tej ciąży lub opcja druga, to jakaś grypa a nie ciąża. po 2 dniach nawet nie doszło do zapłodnienia, a co dopiero obiawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na tym etapie nie można mówić o ciąży, a 37st to nie gorączka, od owulacji do miesiączki normalna temperatura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyki cyki
Po dwóch dniach nie doszło do zapłodnienia? A nie do zagnieżdżenia przypadkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjasfkk
pod pacha mierzona, a owulacje obliczylam kiedy wystapi i ze sluzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyki cyki
Pod pachą, to wiesz... :D Nie jest miarodajna, chociaż ja już po upewnieniu się co do ciąży mierzyłam i pod pachą i była powyżej 37.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jesteś pewna tej
37 to normalna temperatura. Poza tym jednorazowy pomiar temp. jeszcze o niczym nie świadczy. Aby mieć pewność co do tego trzeba obserwować przez dłuższy czas swój cykl. A co do owulacji i wyliczeń to nawet poparte obserwacją nieraz okazały sie być błędne. Czytałam wypowiedzi dziewczyn które były przekonane że miały owulację danego dnia bo ból i śluz był a tu monitoring wykazał że owulacji jeszcze nie było. A poza tym po 2 dniach od stosunku (nie jest to równznaczne z zapłodnieniem) nie ma objawów bo organizm jeszcze nie wyprodukował tyle hcg aby wywołać objawy. Wkręcasz się i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienoooooooooooooooooooooooooo
autorko smieszna jestes:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli jakims cudem zostalo zaplodnione jajeczko ,to dopiero po 7 dniach "schodzi" z jajowodu i zagniezdza sie w macicy,dopiero MOZE wtedy zaczniesz odczuwac jakies objawy.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też kochałam się w owulację. Po kilku już dniach zaczęłam mieć bóle podbrzusza które ucichły dopiero kilka dni temu. Oprócz tego miałam ciągle temp. 37,5C. Jestem zaraz w 7 tygodniu ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyki cyki
Ja miałam owu 16 dc (temperatura, śluz, później potwierdzona, że była u gina na usg). W 18 dc zaczęło się napięcie w piersiach, w 20 dc bóle podbrzusza, a w 25 dc miałam coś na kształt zatrucia pokarmowego, ale później doszłam do wniosku, że pewnie wtedy było zagnieżdżenie. A objawy jak talala zaczęły się dosłownie chwilę po zrobieniu pierwszego testu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×