Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hufbuhbvuhd

Jak zwracacie sie do teściów?

Polecane posty

Gość dzięciołek
powinowactwo to nie to samo co pokrewieństwo jeżeli już wchodzimy w kwestie prawne. pownowactwo ustaje po zakończeniu małżeństwa, ale może wywoływać enumeratywne kwestie prawne, np wyłączenie sędziego czy urzędnika. Nie pierdolcie, że teściowa to rodzina! Ja już kiedys rozmawiałam z mamą powiedziała, że mój mąż ma do niej mówić po imieniu. mamę ma się jedną! Do jego babci mogę mówić babciu, bo jest taka fajna, że się to samo ciśnie na usta:) Ale do tej baby w życiu tak nie powiem. po imieniu albo niech spierdala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i na pierwszy rzut oka widac tu katolikow marzacych o slubie w kosciele. nie jestem zlosliwa .ale juz po kulturze jezyka widac jakie tu sa osoby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z teściowa mam stosunki poprawne. Znam ją bardzo długo, bardzo długo też musiałam z nią "walczyć". Nie akceptowała moich życiowych poglądów. Jestem w stanie to zrozumieć i uszanować fakt, że w pewnych kwestiach ona ma inne zdanie. Niestety w drugą stronę to nie działało i ona na siłę próbowała mnie zmienić lub też narzucić swoją wolę. Dzisiaj jesteśmy na etapie stosunków poprawnych. Drażliwych kwesti nie poruszamy udając, że ich nie ma. Bardzo sobię cenię fakt, że możemy z mężem na nią liczyć. Wiem również, że jest sama i musimy jej pomagać. Bo jesteśmy rodziną. Tym bardziej niezręczne jest dla mnie zwracanie się do niej per Pani. Pewnie gdyby nasza znajomość była bardziej zażyła nie miałabym oporów zapytać jak się mam do niej zwracać. Jednak w tej sytuacji wolałabym, żeby inicjatywa wyszła od niej. poczekam jeszcze, może coś się zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zakochana panna - a co ma do tego wszystkiego katolicyzm albo ślub w kościele??? niedługo już nawet rozmawiając o cenie chleba ludzie będą się powoływać na argumenty wiary... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi o to,ze wiekszosc tutaj bierze sluby koscielne co dla mnie rowna sie z tym,ze generalnie przyjmuja zasady kosciola. A to oznacza ,ze tacy ludzie powinni reprezentowac jakis poziom kultury i tu niestety zaczyna sie przeklinanie i nieprzestrzeganie nawet ogolnych zasad forum. I mysle ,ze wielu ludzi mogloby sie ze mna zgodzic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to czy ktoś bierze ślub kościelny czy też nie i z jakich to robi pobudek to indywidualna sprawa każdego z osobna i nikomu nic do tego. nie mam pojęcia w jaki sposób może to być związane z tematem "Jak zwracacie się do swoich teściów?". Podobnie jak osławiony przez ciebie szacunek niewiele ma wspólnego z tym, jak zwracamy się do teściów. Bratowa mojego męża, owszem, nazywa naszą wspólną teściową "mamą". Ale potrafi również nieźle się z nią pokłócić i krzyczeć na nią odzywkami typu: "zamknij mordę" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co mysle ,ze ma to wiele wspolnego, widze,ze wedlug Cibie lepiej byc poprostu zlosliwym i wrednym wobed tesciowej,jesli ona jest taka dla ciebie. trzeba miec troche klasy i zdrowego rozsadku. Bylam kiedys w sytuacji gdzie niedoszla tesciowa nie za bardzo mnie lubila. I jakos do glowy mi nie przyszlo,zeby jej cokolwiek powiedziec,poprostu wolalam uchodzic za osobe ,ktorej nie moze nikt nic zarzucic,niz znizyc sie do jej poziomu i ot taka roznica miedzy ''synowa'' a ''synowa''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja teściowa nie jest dla mnie złośliwa ani wredna. przeciwnie. ja wobec niej też taka nie jestem. skąd ci to przyszło do głowy. szanuję ją, jestem dla niej zawsze grzeczna i miła. ona dla mnie zresztą też. wyciągasz bardzo daleko idące wnioski zupełnie nie wiem na jakiej podstawie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladniejsza przede wszystkim
Nie mam zamiaru nadużywać słowa matka w stosunku do świekry. To matka mojego Męża, a mój Mąż to nie mój brat. Nawet sobie nie wyobrażam, żeby po szybkim numerku w toalecie mówić do matki mojego Męża per mamo. Ustaliliśmy już przed ślubem we dwójkę ( ja i Mąż), że nie nadużywamy pojęć, bo rodziców ma się jednych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zytka z dalekiej krainy
Ja sądzę, że to zależy od tego jakie panują z teściami stosunki. Jeśli byliby cudownymi, ciepłymi, dobrymi, pełnymi miłości do syna i mnie - może bym się zdecydowała mówić mama. Natomiast, jeżeli są to ludzie do których nawet moj mąż nie pała miloscia ( był bardzo bity jako małe dziecko ze smiesznych powodów i do samej wyprowadzki psychicznie terroryzowany - skonczylo sie to wieloletnia terapia), to do licha nie bede do takich ludzi mowila mamo i tato! Mąż sam do nich rzadko mowi mamo, a tato w ogole. Woli 1000 x bardziej moich rodzicow i też z nimi glownie spędzamy czas. Mam zamiar utrzymywac poprawne stosunki z teściami, ale w granicach niezbędnej koniecznosci. Teść terrorysta chciał na mnie podstępem wymusić mowienie "tato" na weselu ,ale nie ze mna te numery, niech spada. Albo Pan albo po imieniu - wybrali po imieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
a ja nie rozumiem co ma szacunek do formy zwracania się! Mnie teściowie nie zaproponowali tej formy więc się do nich zwracam per Pani/Pan. Czy to oznacza, że ich nie szanuję?? Śmieszne i tyle. A argument, że taka tradycja to już mnie w ogole powalił :):) Szanuję teściów, i wcale nie oznacza to, że musze mówić do nich "mama/tata". Mąż do moich rodziców zwraca się po imieniu - sami mu to zaproponowali! I jest super. Sama bym tak chciała, ale przecież nie zaproponuję starszym ludziom "a może byśmy przeszli na Ty?"! To byłby dopiero brak szacunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anisss
Widać że , piszą prawie same młode osoby , tak od razu wrogo nastawione do teściów.Jak będą w ich wieku na pewno zmienią zdanie. Gratuluję '' zakochanej pannie '' , która jako jedna podeszła do tematu .normalnie , uczciwie, rozsądnie. A zwracanie się do osoby starszej per ''ty '' jest wyrazem braku szacunku i dobrego wychowania !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anisssss mam 27 lat. Może nie jest to 60, ale nie jestem jakąś gówniarą. I więcej, jak będę w wieku mojej teściowej i moje dziecko weźmie ślub to od razu zaproponuję jak ma się ten ktoś do mnie zwracać. A to, ze nie pałałm miłością i bezgrancznym uwielbieniem do swojej teściowej nie znaczy, ze jestem wrogo nastawiona. Raczej próbuje być neutralna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniss dzieki ,tak na marginesie mam 28 lat i nadal uwazam sie za mloda :) poprostu tak jestem wychowana+ matka mojego narzeczonego zwrocila mi uwage na wiele spraw i nauczylam sie pokory. Dlatego kocham tesciow nad zycie,choc mamy tez gorsze dni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co ci radzic
kocham tesciow nad zycie ja pierdole, dziewcdzyno kto ci glowe tak spral? :D ja mam w dupie tesciowa bo jest zawistna suka tescia lubie szwageirek nie lubie, bo sa tepe jak ich matka i jeszcze puszczalskie Tesciowa tez nie lepsza tydzien po slubie urodzila w wieku 18 lat, ale wszelkie mlode ciezarne dziewczyny obrabia, "jak to w tych czasach dziewczyny sie nie szanuja ..." buahahahahahaah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po imieniu sobie mówimy
tak zaproponowali teściowie a ja nie miałam nic przeciw. W związku małżeńskim tkwię już 8 lat i twierdzę, że ta forma zwracania się do nich jest ok. Robi się śmiesznie, gdy nasz pierworodny syn [4 lata] od rana zaczyna piać.. Ździchu? Gdzie jesteś? Babcię jednak poważa, zawsze z szacunkiem do niej się zwraca ,Ulciu -babciu... Z teściami mieszkamy po sąsiedzku, wybudowaliśmy dom na podarowanej nam w prezencie ślubnym działce. I ciągle miedzy nami zgoda panuje i niech tak zostanie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do rodziców mojego M mamo, tato do jego dziadków, dziadku, babciu do jego ciotek wujków , ciociu, wujku i bardzo mi z tym dobrze, jakoś weszło mi w krew i nie wyobrażam sobie mówic do nich Pan, Pani/ rodzina mojego M jest bardzo bardzo miła, jesteśmy zżyci i traktuję ich jak moją rodzinę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach jak to na forum :) nie rozumiem dlaczego ktoś kto pokochał obcych ludzi ma zaraz nasrane w głowie? dla mnie to trochę taki przejaw zazdrości- ja nie mam dobrych stosunków z teściami to dlaczego ktoś ma mieć? trochę to nie tak... według mnie tyle w życiu jest wazniejszych spraw i problemów, że akurat kwestia zwracania się do teściów to jakaś zupełna pierdoła. przecież to kwesia umowna i każdy robi jak mu pasuje i jak mu z tym dobrze. tylko czemu zaraz musi być za to krytykowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anisss
Odniosę się do postu '' nie wiem co ci radzić '' bo aż mną zatrzęsło. Po jaką cholerę wchodziłeś w taką puszczalską rodzinę a teraz narzekasz.Co oczu nie miałeś czy było ci z jakiegoś powodu na rękę , że twoja żona pochodzi z takiego domu. No a kim ty jesteś , spójrz na siebie najpierw bo po sposobie wypowiedzi wnioskuję . że jesteś nikim i na pewno byś nie chciał aby ktoś inny tak się wypowiadał o twojej mamie , czy twoich bliskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do aniss
i do innych Nie zazdroszcze milosci do tesciow Jestem kobieta I nie wiedzialam jaka rodzina jest rodzina mojego meza ... skrzetnie to przede mna ukrywano Dopiero po fakcie tj slubie dowiedzialam sie, ze siostra mojego meza pracuje za granica w nocnym klubie i robi striptiz za 15 euro ... a mlodsza puszcza sie na imprezach i za ubrania i kosmetyki Tesciowa zawsze to ukrywala, przed mezem moim tez Wyszlo wszystko przypadkiem I uwierz mi zaluje, ze taka rodzine ma moj maz On sam ma ich dosc, bo jak one sie do niego odzywaja (matka siostry) to o forse .... Wiesz i smutne jest to, ze jak matka do niego dzwoni i on widzi jej nr na telefonie to mowi, o pewnie chce forsy Wiec wybacz moja droga, ale takiej suki to ja nie zaakceptuje i mama nazywac nie bede Ale jak ktos ma fajnych tesciow to super gratuluje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anisss
Współczuję tobie a zwłaszcza twojemu mężowi , bo to przecież jego bliscy.Lecz cóż , rodziny się nie wybiera a dostaje jakby z przydziału. Trzeba się z tym pogodzić a żyć zgodnie z własnym sumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie mogę zrozumieć dlaczego do teściów wszyscy się zwracają "mamo, tato". ja mam jedną matkę, znaczy miałam i ojca i to wystarczy. Ja do swoich przyszłych teściów mówię pan/pani i zawsze tak będzie. A mój mówił do mojego ojca dziadek a teraz po imieniu i to chyba najelepsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ludzie powinni reprezentowac jakis poziom kultury" - chyba kazdy człowiek na Ziemi, bez względu na wyznanie, reprezentuje JAKIŚ poziom kultury :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anisss
A ja mówię mamo i tato a mój mąż tylko mamo bo tata już nie żyje. Brzmi to jakoś tak swojsko , rodzinnie.Jest też wyrazem kultury i poszanowania , moja mama ma prawie 80 lat a jego rodzice są trochę młodsi.Nigdy nie przyszło by mi do głowy mówić im pani/ pan to takie sztuczne a po imieniu to dla mnie , kompletny brak szacunku. A to że mamę i tatę ma się jednego , to wszyscy wiedzą ale czasem mówi się tak do obcych ludzi np. rodzice adopcyjni lub ciocie i wujkowie , którzy wychowywali zastępując rodziców. Czasem obcą osobę można bardzo polubić i nazywać ją ciocią lub babcią jeżeli danej osobie to nie przeszkadza. Myślę że nasze życie czasem wygląda jak teatr i dla dobra sprawy , trzeba w nim czasem zagrać jakąś rolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młodzikowa
Do moich teściów będę mówić przez WY,w moich stronach tak się mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żartownisia
po imieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żartownisia
najlepiej po imieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×