Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość e.v.k.a.

Czy to dużo za fotografa?

Polecane posty

Gość e.v.k.a.

Czy 2500 pln to dużo za fotografa? Będą w tym zdjęcia z przygotowań, ślubu, wesela do 2 nocy i plener 5 godzinny w innym dniu. Czyli w sumie pełny pakiet. Fotograf warszawski. Spieram się teraz z narzeczonym bo dla niego to zbyt duża kasa, ale byłam na spotkaniu z tym fotografem, widziałam albumy i zdjęcia robi naprawdę super. Mój narzeczony natomiast znalazł jakiegoś ze swojego miasta, który zrobi nam wszystko za 1500, ale zdjęcia tamtego mi się kompletnie nie podobają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z narzeczonym też szukam fotografa , mam kilka ofert na kompie i powiem tak że mam oferte za 800 zł i za 2000 różnica jest niczego sobie nie wmawiam. W sumie to chcielibyśmy pośpiesznych wziąść ale to już ok 4tys więc jest nad czym mysleć z tym że zdjęcia robią bajeczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CocoRaban
2500zł dla mnie to też dużo, po co aż taka spinka, nie lepiej wydać te pieniądze na coś naprawdę fajnego? To tylko moja subiektywna opinia, nie wiem jakie masz podejście do tego wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2,5 tys to myślę ze optymalna kwota z tym że jeden chce mieć piękne zdjęcia a inny poprosi znajomych czy rodzine bo mu nie bedzie na tym zależało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CocoRaban
dokładnie, mój znajomy robi nam zdjęcia i dlatego że szkoda jak dla mnie 2500zł i dlatego że aż tak bardzo mi na tym nie zależy. Zdjęcia i tak będą i tak. Rób jak uważasz, jeśli Cię stać to bierz tego za 2500 zł jeśli jego zdjęcia Ci się aż tak podobają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do osoby o nicku CocoRaban - oczywiście, lepiej wydać mnóstwo kasy na żarcie i picie, albo 2 x tyle na DJa, który zrobi swoje i pojedzie do domu. Ale na zdjęcia, które będą pamiątką na lata, to już należy skąpić, no na co to komu :o Do e.v.k.a. - my mieliśmy fotografa za 3500, też z Wawy. Zdjęcia zrobił nam piękne, w cenie mieliśmy jeszcze piękną fotoksięgę. Czyli te 2500 to nie jest wcale dużo jak na Warszawę. O ile oczywiście zdjęcia tego fotografa są naprawdę dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CocoRaban
Ale ja nie robię wielkiego szału w związku ze swoim ślubem i nie szleje z kasą na inne rzeczy. Mam do tego dystans. Nie jestem skąpa, nie żal mi kasy ale ja poprostu taka nie jestem. Po drugie te wszystkie sesje dla mnie pachną wioską, no sorry ale mam takie zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estebanos
Jak na realia warszawskie to cena raczej normalna. CocoRaban, a Ty jak nie widzisz różnicy między zdjęciami zrobionymi przez znajomego, a profesjonalnego fotografa z profesjonalnym sprzętem i umiejętnościami, to już Twój problem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CocoRaban
Ale mój znajomy zajmuję się tym na co dzień, to jego praca. Zapomniałam napisać. I nie bierze uwierzcie 2500zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estebanos
To napisz ile bierze i pokaż zdjęcia tego swojego znajomego. Z chęcią ocenię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no żesz
a ja miałam fotografa za 1400zł w cenie było nakręcone: "pierwsza randka"-akurat była zima więc nasze wspólne zabawy na śniegu, filmowanie ślubu-od początku przygotowań, od ubioru,ślub w kościele, wesele kręcone do 3 w nocy. Do tego sesja zdjęciowa przed ślubem i po ślubie reszta zdjęć w plenerze. A także zdjęcia-wywołanych było ok 100, dostaliśmy także 2 komplety płyt z wszystkimi zdjęciami jakie zostały zrobione na weselu, 3 komplety z filmem, 1 duży fotoalbum z naszymi najładniejszymi zdjęciami i 4 bardzo duże zdjęcia do oprawienia. Ekipa filmowa składała się z dwóch osób. Nie wiem gdzie wy wynajdujecie tych fotografów za 3,5 tysi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -photographico-
Niestety panuje taka ciężka do zmiany mentalność ludzi, że fotograf to przyjdzie, cyknie parę fotek i wróci do domu. Ludzie nie zdają sobie sprawy ile pracy i pieniędzy trzeba w to wszystko zainwestować. Też jestem fotografem i ceny mam od 1500 do 3000 w zależności od wybranych opcji. I są to ceny bez albumów i fotoksiąg. do "no żesz": ciekaw jestem bardzo tych zdjęć, bo 1400 zł przy takich opcjach to jest bardzo niska kwota. Sama fotoksięga wysokiej jakości to koszt rzędu 800 zł. Ale jeśli jesteś zadowolona z efektów, to gratuluję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja86sia
ja uważam, że to dużo, u mnie masz taki pakiet jak opisałaś za 1600zł (2-3 tys zdjęć, część wydrukowana, większość obrobiona), koleś pojedzie z Tobą nawet nad morze czy w góry na plener, zdjęcia robi po prostu zajebiste (moja przyjaciółka miała go na ślubie), ale nie wiem jak tam się do tego mają Warszawskie ceny, bo on jest z Gorzowa Wielkopolskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Photographico, dlatego też trzeba ludzi edukować :) Najlepiej po prostu przykładami. Np. dla zobrazowania sytuacji podam taki przykład: Tak wyglądają zdjęcia fotografa ślubnego za 800 zł: http://tnij.org/m5yo A tak wyglądają zdjęcia fotografa ślubnego za 8000 zł: http://whitesmokestudio.pl/blog/ Jeśli ktoś nie widzi różnicy, to polecam wybrać się do okulisty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda z 20.08.11
My właśnie w poniedziałek mieliśmy plener z naszym fotografem. Mieszkamy w Warszawie. Za zdjęcia z błogosławieństwa, ślubu, przyjęcia (dwie godziny) i pleneru w czterech miejscach. Fotograf nas woził swoim samochodem i nawet byliśmy w Otwocku i Arkadii koło Łowicza. Płacimy 1800 zł za 200 zdjęć na papierze fotograficznym. W lipcu zrobił nam gratisowo 60 zdjęć (były super), które daliśmy rodzicom w prezencie podczas podziękowań na weselu. Rodzice się podczas oglądania zdjęć popłakali. Mogliśmy też gratisowo skorzystać z jego samochodu do ślubu. Znaleźliśmy go poprzez portal ślubny a na weselu okazało się, że robił już zdjęcia naszym znajomym i byli bardzo z jego usługi zadowoleni. Zaciekawiła nas też jego oferta ceny od jednego wybranego zdjęcia. Czyli ile byśmy wybrali zdjęć tyle byśmy zapłacili. Razem z rodzicami stwierdziliśmy, że jest tu w tej propozycji ukryty kruczek i pewnie by nas to wyniosło więcej niż ustalona cena 1800 zł za całość. Myślę, że ceny są różne i można za 2500 trafić na naciągacza i za 1000 zł trafić na fotografa, który zrobi piękne zdjęcia. Ważne, aby na zdjęciach była głownie młoda para a nie zbędne detale jak to było u mojego brata. Uważać też trzeba na fotografów proponujących tzw. nowoczesne zdjęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Faceta Aśka
Tak naprawdę jedne i drugie są do bani. Pierwszy zdjęcia, w których pokazuje totalne profile, i technicznie sporo im brakuje. Drugi pokazuje nie wiadomo, co i często trzeba się domyślać czy tak naprawdę chodzi w tych zdjęciach o młodą parę. Mam wrażenie oglądania zdjęć zrobionych z kompaktu. No i te szpetne kolory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Geezmowaty
White Smoke to jest w Polsce top jeśli chodzi o fotografię ślubną. Ludzie płacą im bardzo duże pieniądze za reportaże. Czy warto? Ja bym tyle za fotografa nie zapłacił, ale zdjęcia robią naprawdę bardzo dobre. Ktoś kto pisze, że te zdjęcia są do bani, nie ma pojęcia o reportażu ślubnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Geezmowaty
A i jeszcze dodam, że takie dyskusje są trochę bez sensu, bo każdemu się co innego podoba. Są fotografowie drodzy jak np. "Smoki", którzy znajdują klientów wśród osób zamożnych, ale są też fotografowie za tego przysłowiowego tysiaka, którzy też mają swoich klientów. Generalnie rynek fotografii ślubnej jest nasycony, każdy tutaj znajdzie coś dla siebie i na własną kieszeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wielkiznak zapytaniaaaaa
bo się ludziom w dupach poprzewracało kiedyś nie było czegoś takiego i jakoś śluby się odbywały i zdjęcia też były. Ci ówcześni Młodzi powariowali!!!! Fotoreportaże, najlepiej do Faktu napiszcie żeby przyjechali. SZOK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość photographico ale kit
-photographico- fotoksiązka za 800 zł to jakiś gniot. Czyli posklejany papier fotograficzny z drogimi być może nawet skórzanymi okładkami, które najbardziej zachwalasz. Do tego mnóstwo pomniejszonych zdjęć poutykanych na stronach. Koszt prawdziwej fotoksiążki drukowanej w drukarni to około 2500 zł. Nadal wciska się kit ludziom, którzy nawet nie maja pojęcia jak powstaje kartka w tych wmawianych popularnych fotoksiążkach. Po kilku latach dopiero będzie płacz jak się kartki rozkleją. Klej syntetyczny nie jest trwały i widziałem już, co z takimi sklejanymi stronami się dzieje. Temat tabu i nikt o tym nie informuje młodych par.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Geezmowaty
Dlatego lepsze od fotoksiążek moim zdaniem są tradycyjne albumy ślubne. Tańsze i trwalsze. Jak taki album będzie zrobiony przez dobrą firmę, to wytrzyma na pewno kilkadziesiąt lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do do faceta Aśka
ale chodzi o wyrazistosc zdjec te pierwsze sa zupelnie rozmazane i czoplasu mozna dostac za to te grugie bardzo wyrazne ale faktycznie czasem fotograf za 1000 moze lepiej zrobic i obrobic zdjecia niz ten za 5000 nie zawsze marka jest warta swojej ceny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Geezmowaty
Nie chodzi o żadną wyrazistość, tylko o kompletny brak pomysłu na kadry. Zdjęcia z tego pierwszego linka są nie tylko nieostre, ale wyglądają jak przypadkowe pstryki aparatem kompaktowym. O obróbce komputerowej to fotograf też na pewno w tym przypadku nie słyszał. Zresztą i obróbka niewiele by dała, bo ja to się mówi z g... bata nie ukręcisz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Generalnie to bardziej podoba mi sie Fotoreportaz , ale napewno nie dałabym 8000 za fotografa bo to jest lekka przesada. Natomiast jeśli już to zrezygnowałabym w takiej sytuacji z kamerzysty. Jednak powiem , ze każdy robi jak uważa i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arecki
Jeśli zdjęcia się wam podobają i akceptujecie cenę, to po co sugerować się opiniami innych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Marianki89
Marianko zanim zdecydujesz się na zamówienie fotografa na podstawie jego portfolio umieszczonego na stronie autorskiej trzeba logicznie i umiejętnie przyjrzeć się stronie i jej zawartości. Oglądając zdjęcia w galeriach ma się takie wrażenie, że fotograf podpatrywał zdjęcia na innych stronach fotografów i próbował zrobić identyczne zdjęcia, ale mu to nie wyszło. Głównie rzuca się w oczy to, że większość zamieszczonych zdjęć jest mało ostra a galeria zdjęć z detalami to totalna porażka. Tam nie ma ani jednego ostrego zdjęcia. Następnie kolory zdjęć, które bardzo daleko odbiegają od naturalnych przyjemnych dla oka. Często fotograf ratuje się z kolorami pokazując zdjęcia czarno białe. Mnóstwo zdjęć jest nie wiadomo, czemu połamana, co świadczy o braku pomysłów fotografa. Wiele zdjęć bardziej zwraca uwagę mało ważnymi detalami niż młoda para która jest na ,,doczepkę Szkoda, że fotograf nie pokazuje więcej zdjęć tych samych młodych par tylko wybrał po jednym góra dwa zdjęcia. Koniecznie na spotkaniu ofertowym musisz zobaczyć ofertę 100 zdjęć przynajmniej trzech czterech par. Dziwnie brzmi oferta 500 zdjęć na płycie i 100 zdjęć na papierze. Podejrzewam, że te 500 fotek może być bardzo podobna tematycznie do tych w wersji papierowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do CocoRaban
nam tez zdjęcia zrobił kolega, który na co dzień się tym zajmuje. dał je nam w stanie surowym i nic się nie nadaje do pokazania rodzinie. jesteśmy w szoku. kontakt sie urwał. TERAZ ŻAŁUJĘ, ŻE NIE WYNAJĘLIŚMY FOTOGRAFA - nawet gdyby sprawę spiperzył, można by dochodzić odszkodowania i chociaż sesję w studio sobie strzelić. a tak pamiatki nie mamy żadnej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nosz psia mac wrrrr
weszlam w pierwszego linka i mi caly komputer zawirusowalo!!!! trzeba od nowa wgrywac caly system, etc!!! teraz pisze z innego kompa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nosz psia mac wrrrr
w pierwszego linka od Faceta!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×