Czy Wasze dzieci też tak brudzą?

Już nerwowo nie wyrabiam. Ja wstaję to sprzątam całe mieszkanie. Odkurzam, ścieram kurze i robię całą resztę. A po godzinie znów jest brudno. Ostatnio przyszedł niezapowiedziany mój kuzyn. Wszedł zdejmuje buty w przedpokoju i mówi do mnie "trochę brudno". :O Myślałam, że się popłaczę. Godzinę wcześniej odkurzałam a tam już ciastko rozgniecione i rozniesione na pół pokoju i przedpokoju, nie wspominając o walających się w nieładzie zabawkach i 2 letniej córce z plamą po soku od szyi po kolana.

ja mam tak samo. Nie sprzątam już jak szalona, przynajmniej mam więcej energii. Do tego mam chłopa strasznego bałaganiarza....:-( On jest gorszy od dziecka...

kobieto wyluzuj bo ci na mózg padnie. Moje dziecko też brudzi i bałagani jak to dziecko ale nie wariuję z tego powodu. Gdyby ktoś mi powiedział że mam brudno to powiedziałabym mu że może chce ochraniacze żeby sie nie pobrudził tak czasem. :P

jak 2 latka moze ci nabrudzic oprocz podlog??? wiekszosc brudu jaki jest w domach, to nie rpzez dzieci, tylko np. umywalka po 3 dniach ma osady z mydla i już, dziecko nie jest winne. naczyn tez nie brudzi bardziej niz normalny człowiek. ze upadnie jakies ciastko? o rany, tragedia. twoj kuzyn jest jakis chory, a ty przewrazliwiona