Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lumena26

jest mi ciężko:(

Polecane posty

wiesz,smutne to, ale z tego co napisalas nijak nie wynika,zeby twoj maz był dobrym czlowiekiem:( w ogole cala rodzine masz niezle poryta..matka ci sugeruje odchudzanie 4 tygodnie po porodzie???litosci:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anexxis
bez przesady - przestan pieprzyc. Pewnie rodziłas juz jakiś czas temu i nie pamietasz jak to jest z noworodkiem i ranami w korczy czy po CC. Na pewno komfort fizyczny jak szwy Cię rwą podczas ćwiczeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ta dalej swoje dziewucha wsiadła 2 tygodnie po porodzie na rower i tu jest cały gwóźdź, bo robi to niby dla siebie, po narzekaniach męża i mamusi czytasz co ona pisze, czy o co ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bez przesady38!!
wiem, czytalam wypowiedzi autorki, ona zamiast męża, zamiast ppomocy ma dodtakowe obciażenie psychiczne w postaci faceta, po co jej kolejny garb? w niczym jej nie pomaga a jeszcze doklada problemów, wzyciu bym z takim bydlakiem nie siedziala, aby on mi jeszcze zmartwoien i przykrosci dokladał.Taki sma ma obowiązek zajmowania sie dzieckiem jak i kobieta, jesli sie nie podoba to OUT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bez przesady38!!
NIE mialam ŻADNYCH dotkliwych ran i NIGDY nie bylam obolala po porodzie, moje cialo bardzo szybko sie regenerowało bezbolesnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezprzesady!!!,wybacz ale to nie topik o tobie wiec namolna kobieto spadaj w podskokach bo mnie draznisz jak malo kto!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba jestem dla niego zbyt łaskawa i dobra, czuje sie jakby to dziecko bylo tylko moje i na mojej glowie. on pracuje po 8 h, i jakis nie specjalnie zapienicza w tej pracy. po pracy zawsze jest piwko i serial na necie, a ja nie mam czasmi do kogo geby otworzyc.a jak mu razzwrocilam uwage bo juz 3 godziny ogladal ze nie mam z kimpogadac to powiedzial, o co Ci kurwa chodzi. i tyle bylo gadki. potem sie polozyl i zasnal a ja wstawalam wnocy do malego ze 4 razy, nie chcial spac i musialmlulaci lulac a maz spal i tylko sie dupa do nas odwrocil. a ja jestem dupa ze go nie budze do pomocy. skoro juz pisze to jest jeszcze cos gorszego. kilka razy uslyszalam jak krzyczal do dziecka zeby sie zamknal i tutaj padalo przeklenstwo. juz nie pisze jakie bo to mnie jako matke obrazilo. wtedy to doznalam szoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luzikkk
Ja chudlam 1 rok spoko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anexxis
nie byłaś obolała po porodzie? to może Ty masz adoptowaną tą gromadkę? a wyobraź sobie, że wiekszość jest obolała i nie ćwiczy po porodzie. Świat musi być dla Ceibie straszny:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bez przesady38!!
Jest to forum publiczne i moge sobie przesiadywac i wypowiadac gdzie tylko mi sie podoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anexxis
Lumena - serio uważaj, żeby dziecku krzywdę nie zrobił. Dzis w info podawali, że jakiś " tatus" zabił 8 miesięczną córeczkę, bo mu przeszkadzała :( Mówię Ci kobieto - opamiętaj się. I żądaj swoich praw a jak nie to do widzenia, niech alimenty płaci.Pożytku nie masz z Niego żadnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (............)
Wiem, ze chcesz schudnac dla siebie, ale teraz robisz to pod presja meza... Slub byl z milosci??? jakiej milosci, skoro jak przytylas w ciazy i po porodzie nie wygladasz jak kiedys (przeciez to niemozliwe prawie byc super laska 4 tyg. po porodzie), to maz ci uwagi prawi, nie chce cie dotknac, kaze cwiczyc?? Za co on cie kocha??? Za piekna dupe, czy za to jaka osoba jestes?? Zastanow sie, dziewczyno-kim on jest, panem i wladca??? Jest tez ojcem dziecka, powinien sie nim zajmowac. Co on myslal, ze to bedzie zabawa w slub i tatusia?? Wspolczuje ci takiego ograniczonego idioty-ale nie powinnas sie godzic na takie traktowanie... Za co on cie kocha?? za super figure chyba, bo jak przytylas w ciazy, to juz mu sie nie podobasz. Jak sie kogos kocha, to sie go akceptuje takim, jakim jest... I wiadomo, ze wiecznie mlodzi nie bedziecie-co on zrobi za 20 lat, gdy juz mloda i jedrna nie bedziesz??? Swoja droga ciekawa jestem, czy z niego taki super przystojny i wysportowany pieknis???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jest gorzej niż myślałam ja pierdzielę no to nie wiem co powiedzieć, naprawdę dla mnie byłby to koniec i nie ma czego ratować, ale nie znam Twojej sytuacji materialnej i rodzinnej nie wiem czy mężuś sie jeszcze zdołą ogarnąć w tej nowej sytuacji, nie wiem, tylko szkoda syneczka, pilnuj go jak oka w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anexxis
Lumena - to może pokaż mężowi co my tutaj piszemy ? Może coś zrozumie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdgbhtf
masz okropnego meza. kobieta w ciazy ma o wiele wiecej krwi a po porodzie traci. sport podczas pologu to nierozsadna decyzja. teraz powinnas poswiecac kazda wolna chwile na odpoczynek. niech maz ruszy 4 litery i cos zrobi. zobaczysz ze po pewnym czasie kilogramy zaczna spadac a jak bedziesz sie czula na silach to zacznij cwiczyc. to glupota glodzic sie w tym okresie. teraz musisz nabrac sil, zacznij sie porzadnie odzywiac. nie chodz glodna bo moze sie to zle skonczyc!!!!! jezeli maz chce piekna i szczupla zone kila tyg po porodzie to niech wynajmie ci opiekunke do dziecka, kucharke, dietetyczke i pomoc domowa jak to zazwyczaj u vipow. brak slow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bez przesady38!!
Bede sie wypowiadac jak ja o tym zdecyduje a nie ty Luna podloz mezusiowi dziecko pod nos i sobie wyjdź na pare godzin czy to w poludnie czy to w nocy, ze znajomymi gdzies, niech on sie w tym czasie zaopiekuje maluchem, nie bedzie mialm wyjscia , bedzie musial pod twoja nieobecnosc sie swoim dzieckiem zająć.Nie zapowiadaj mu tego tylko niespodziewanie kiedys daj mu dziecko do rąk i powiedz ze wrocisz za pare godzin, to jest jego obowiazek ojcowski , nie tyklko twoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedy ja urodzilam (przez cc) to w domu nawet palcem sie dotknelam maz gotowal sprzatal pral prasowal itp a czasem nawet mala sie zajal jak ja po nocy chcialam odespac i tak jest do tej pory razem prowadzimy dom raz on sprzata a raz ja a corka ma 20 miesiecy i jak zachodzilam w ciaze mialam wielka nadwage ze wzgledu ze bralam hormony przez 5 lat i nigdy maz mi nie powiedzial ze mam schudnac a po ciazy nadal sie nie odchudzam a jemu to nie przeszkadza!!! a nawet myslimy o drugim dziecku . byc moze twoj maz nie umie sie znalesc w nowej sytuacji ze dziecku poswiecasz duzo czasu a on czuje sie odtracony ja proponuje najpier szczera rozmowe z mezem jak maly spi.niech z toba pojdzie do gina na kontrole i poslucha o pologu to moze przejrzy na oczy i nie pozwol zeby szarpal wozkiem bo bedzie odwrotny skutek a tobie poroponuje spacery wycisz sie na nich a jak maly spi to ty tez spij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bez przesady38!!
poprawiam ..Lumena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak podłóż mu dziecko tylko nie wiem czy autorka miałaby do kogo wracać, nie chcę nawet pisać dlaczego - sfrustrowany tauś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje ze ja jeszcze po porodzie tak na wszystko reaguje emocjonalnie a jego to tez przerasta, ale rzeczywiscie dzis w nocy on bedzie wstawal zobaczymy jak bedzie reagowal jak go bede budzic. to bedzie proba, szkoda ze dopiero po 4 tyg sie na nią zdecydowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (............)
a na to, ze wyzywa i podnosi glos na dziecko slow juz nie mam..... porozmawiaj z nim. jak to nic nie da, to moze z tesciowa pogadaj, przedstaw jak sie sprawy maja. moze ona (oczywiscie nie mowiac, ze to wie od Ciebie, moze niech zacznie Was odwiedzac i sama zobaczy jaki jest jej syn) przemowi mu do rozsadku?? jesli i to nie pom oze, to przykro mi to pisac, ale kopnij go w doope.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam twoje slowa po raz 10: "skoro juz pisze to jest jeszcze cos gorszego. kilka razy uslyszalam jak krzyczal do dziecka zeby sie zamknal i tutaj padalo przeklenstwo. juz nie pisze jakie bo to mnie jako matke obrazilo. wtedy to doznalam szoku." i szczerze ci powiem, ze spakowałabym mu walizki,wystawila za drzwi,poinformowala jego rodzicow czemu tak zrobilas, a jego poinformowala o zalozeniu sprawy o alimenty:O to co on robi to objaw chyba jakichs zaburzen psychicznych,balabym sie zyc z takim czlowiekiem pod jednym dachem:( uwazaj na dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piszecie- zostaw dziecko ojcu- po takich tekstach i zagrywkach to ja bym sie bala o jego bezpieczenstwo- naprawde :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×