Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wolontariat

Gadaj co leży na wątrobie ja zawsze mówię prawdę

Polecane posty

Gość beznadziejatotal
Nie będę o niego walczyć. Wystarczy, że ja jestem niedorozwinięta emocjonalnie. Potrzebuję kogoś innego, kogoś do kochania bez ograniczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolontariat
beznadziejatotal Masz język w gębie? jeśli to jest koleś który łga i jest klepa, to go ignoruj, albo przedstaw swoją wersję - zreszta nie tylko winni się tłumaczą. Zmieć go śmiechem. Potrafisz, wiesz dlaczego? Bo kazdy postawiony pod murem to potrafi. Tylko ty sie zdecyduj czy walczysz o swoją godność czy walczysz o niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolontariat
fena I nie ma sensu. I to tyle w temacie. Kapito? To nie koniec świata. Teraz tajemnica.... To początek...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolontariat
szeheryzada Od 2 m-cy? I ty masz problem :D Doceń co masz. A masz więcej niż inni. Życie to koło fortuny ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejatotal
najpiękniejsze podobno są dni których jeszcze nie znamy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolontariat
beznadzieja total To jest chyba ta tajemnica życia. Ale to ma sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeheryzada
masz racje, wychodzi na to, ze przejmuje sie nie potrzebnie i pierdolami. Tylko zebym ja umiala miec wylane na to ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejatotal
ktoś mi ładnie ostatnio napisał, że ''trzeba dać sobie jakąś szansę'' to ma senss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolontariat
szeheryzada Znasz kogoś komu wiecznie udaje sie i w zwiazku i w pracy i z przyjaciółmi? Nie. zawsze gdzieś jest do dupy. teraz kwestia jak sobie z tym radzisz i czy jest ktoś przy tobie i cię wspira. Przy tobie jest, mam nadzieję że też wspiera, więc nie mówię reszte problemów olej, ale nie zadręczaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×