Dzieci bez wykształcenia!!!! I jeszcze usłyszałam że to moja wina!

Syn. Skończył technikum, zdał maturę, w tym tygodniu liczę na jego wyniki z egzaminu zawodowego ale na studia się nie wybiera. Córka, postanowiła że pójdzie do zawodówki. I dzisiaj dowiedziałam się że w jednym(właśnie nie jest to dobre) liceum są wolne miejsca, proponowałam jej żebyśmy zabrały papiery z zawodówki i ona by tam poszła. Usłyszałam że nie stac mnie na liceum dla niej a ona potrzebuje jak najszybciej zarabiac pieniądze bo dzięki mnie i ojcu nie ma nawet na fajne ciuchy. Rzadko kupowaliśmy dzieicom ubrania, w dzieciństwie chodzili w używanych ubraniach po kuzynach(dzieci mojego rodzeństwa lub dzieci rodzeństwa męża). Gdy dzieci były starsze po prostu dorabiały by sobie kupic jakiegoś ciucha. Syn i córka to właściwie osoby spokojne. Syn skończył technikum, ale to jedyne jego osiągnięcie. Chłopak spokojny, ma tylko dwóch kolegów i nie ma dziewczyny a córka również spokojna i sobie w zawodówce z agresywnymi dziewczynami nie poradzi.

wychowałaś dwoje nieudaczników:( i roboli o ograniczonych horyzontach.

Facet po technikum to jeszcze ujdzie, ale laska po zawodówce? To już nie jest modne. Powiedz jej, że po liceum też będzie mogła sprzedawać w sklepie i nie będą na nią patrzeć jak na kogoś gorszego. Gdybym miała do wyboru kandydatkę po liceum i po zawodówce wybrałabym tą po liceum.

A co to za stereotypy o zawodówce ?! Ja byłam bardzo skryta w sobie i spokojna, poszłam do technikum gdzie były 3 dziewczyny na 30 chłopaków, skończyłam go i teraz pracuję bez żadnych studiów jako kreślarz i zarabiam dużo !

Bo teraz to już nie jest ta zawodówka, która była kiedys

Syn skończył technikum gastronomiczne a córka wybiera się do zawodówki kucharskiej. Jak stwierdziła to my nie dajemy jej żadnych pieniędzy a tak to będzie miała pieniądze z praktyk. Dzieci mają do nas żal że nic im nie daliśmy, ale jestem ciekawa co one zapewnią swoim dzieciom.

PROSZEK DO PRANIA TO TEN OSTATNI NIEDZIEL!!! OTO DOWODY! http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4939844& cmd=logout 5 STRONA!

Na praktykach zarabiało się jeszcze niedawno koło 150zł. Powiedz jej, że lepiej by wyszła na tym, gdyby się dobrze uczyła, może starać się o stypendium naukowe. A może załapiecie się jeszcze na stypendium socjalne?

Moja córka nie ma głowy do nauki. Stwierdziła że na studia i tak się nie wybiera. Ja jej do niczego nie zmuszę bo nie chcę by ona się na mnie darła że dzięki mnie i swojemu ojcu jest dziadówą a potem krzyczała że nas nienawidzi.

W każdym razie uświadom jej, że na tych praktykach kokosów nie zarobi, a tylko inni znajdą sobie darmową siłę roboczą.

Co Ciebie boli ta zawodówka? Po zawodówce wiele osób zarabia więcej niż po studiach.

Jasne, pracując fizycznie. Ile lat można pracować na kasie z jedną przerwą na siku, ile lat można na kolanach pracować na budowie w zimie i deszczu? Myślisz że to takie fajne?

A jakby Twój syn czy córka poszedła/poszła do zawodówki to co byś zrobił?

I w wieku 40 lat wyglądają jak dziady. Fryzjerki i kucharki z wiecznie bolącymi plecami, budowlańcy z reumatyzmem i problemami z krzyżem i kolanami. To takie super co?

Fajne nie. Ale kucharz pracuję w pomieszczeniu gdzie jest ciepło i zawsze dobrze zarobi :)

Ciepło? Jasne, ponad 30 stopni bo właściciele oszczędzają na klimie. Dobrze zarabiają? 2tys to dobrze?

Moja koleżanka jest kucharką , zarabia 10 tysięcy, kolega kucharz 15 tysięcy. Ludzie po studiach zarabiają 1200 złotych! A co myślisz o skończeniu samego technikum.

Na ilu etatach pracuje ta kucharka? Bo właśnie czytam, że kucharz w renomowanej restauracji w Krakowie zarabia 2500zl.

A myślisz, że ile dziewczyna po zawodówce będzie zarabiała. Sądzisz, że wszyscy będą na nią czekać z otwartymi rękami? Teraz kucharz powinien nawet znać biegle przynajmniej jeden język obcy

Tak! Dla córki nie chciał byc zaowdówki a gdyby twój syn szedł do szkoły zawodowej? To byś się cieszył?

Najpierw pokazałabym mu czym jest ta zawodówka. Ale myślę, że dziecko dobrze pokierowane nawet nie spojrzy na taką szkołę.

Jeśli któreś z moich dzieci chciałoby być kucharzem, to istnieje np. Wyższa Szkoła Hotelarstwa i Gastronomii a nie zawodówka

pewnie wszyscy na studia , a kto bedzie domy budowal , szyl , kafle kladl itp..... , zobaczymy jak to bedzie jak 100% znajdzie zatrudnienie w biurze ..... Zadna praca nie hanbi.....

Wiesz, widzę tu tylu bezmózgowców na cafe, że chyba z tym nie będzie problemu

uczciwym rzemieślnikiem i zrobic potem uzupelniajace technikum niz bezrobotnym absolwentem socjologii na wyzszej szkole tego i owego

dupa ja na uniwersytecie poswiecilam 7 lat swojego zycia wraz z praca mgr(dwa absolutorium i zbieranie informacji do mgr) a teraz patrze ze kazdy robi kto chce:)

To nie moja wina, że ludzie studiują socjologię, która g... daje

Twoje dzieci napewno beda mialy pieniadze, mysl glownie o tym.

ciekawe po co komu 2 takie same tematy?

a nie , przepraszam ...trzy:D