Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klopsnastał09

Czy jest mozliwe normalne zycie z dzieckiem?

Polecane posty

Gość klopsnastał09

Córka ma pół roku, a ja nie wiem co to znaczą romantyczne kolacje z mężem, udany seks, czy dobry film w weekend. Czy to jest kwestia zorganizowania? czy jestem po prostu tak zmęczona że nie potrafie pogodzić wszystkiego? Czy komuś z Was udalo sie zyc normalnie? tzn. seks, kolacje, zycie jak przed posiadaniem dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grejs keli
nam sie udało wrócić do normy ok 2 ur naszego dziecka :D taki okres przejściowy (kryzys) wg mnie jest normalny. macie 2 opcje albo się poddacie i nie dacie rady albo bądziecie oboje się starać i wrócicie do tego co było kiedyś. wiem że 2 lata tak jak u nas to długo ale teraz jest nawet lepiej niż przed ślubem. wszystko zależy od was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jatpjej
Moja corka ma 10.5 mies. czuje się podobnie. zmęczenie góruje. jestem z tych matek które są same z dzieckiem 24\h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mam dziecko
ma 16 miesięcy w sumie za niedługo 17...i nie czuje sie zmęczona córa jest prze kochana ....a z meżem mamy i czas dla siebie i na wszystko inne też jestem z dzieckiem od rana do wieczora ale za to w weekendy staramy się wychodzić w 3 i jest super kolacje tez sa wspaniałe w 3.... spędzamy 1 weekend w miesiącu tylko razem..i jest to wspaniały czas z którego będziemy mieli drugie dziecko i bardzo sie cieszymy..kochamy sie.... i nie powiedziałabym że nie idzie sobie zorganizować czasu .wszystko idzie tyko trza to dobrze zaplanować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbgff
moja corka ma 8 miesięcy, przez pierwszy 3 zylismy tylko nią, mieszkamy za granica, takze nie mamy babci czy cioci do pomocy, kochamy sie jakies, 2 , 3 razy w tyg, o kinie i wyjściach mozemy pomarzyć, kiedy byliśmy na wakacjach u moich rodzicow i później w innym kraju u meza rodzicow, to korzystalismy na maxa, w Polsce co dzien wieczorem wychodzilismy do pubu, restauracji itp. w Grecji przez pierwszy tydzien widzialam coreczke tylko rankiem i wieczorem, korzystalismy na maxa, plaza itp. a wieczoram jak juz zasnęła wychodzilismy gdzieś na drinka, jezeli macie mozliwosc podrzucania dziecka babciom, to radze, przynajmniej na jedno po płodnie w tyg.a jak da sie na wiecej to na wiecej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ngfk
My z utęsknieniem czekamy na każdą kolejną wizytę babci. Wtedy zostawiamy maluszki na wieczór i idziemy na "randkę" Kiedy maluchy były małe pozwalaliśmy sobie na kolacje sam na sam raz w tygodniu. Albo ja gotowałam coś fajnego, albo coś zamawialiśmy do domu. Nakrywałam stół i siadaliśmy sobie przy świecach. Maluchy spały, a my mieliśmy czas dla siebie. Teraz idą spać po 21 i o tak późnej porze rzadko chce nam się bawić w super kolacje. A jeszcze kilka rad na ten temat znajdziesz tu: http://linkbaby.pl/artykuly/czytaj/zwiazek-po-narodzinach-dziecka.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klopsnastał09
klopsnastał09 moja mam pracuje jeszcze zawodowo, czasem do poznych godzin. teściowa raczej nie garnie sie do pomocy. Tydzien temu zrobiłam romantyczną kolacje, wino i te sprawy. 5 min mielismy dla siebie bo mała sie obudzilaa i bylo po wszystkim. Mąż ja usypiala a ja sprzatałam po ''kolacji''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskadaaa
ja jestem mamą 14 miesięcznej córki i uważam, że żyje normalnie. Wystarczy dobrze zorganizować sobie życie. Mąż pracuje od do 6 do 18 a ja sama cały dzień zajmuje się córka i cały dzień się nudzę. Koleżanka zawsze pyta mnie jak ja mam na wszystko czas bo u mnie zawsze posprzątane, ugotowane. A ja po prostu wolę sobie wcześniej wstać i to wszystko porobić żeby potem mieć czas na spacery i zabawy z córka. Na sex mamy zawsze ochotę a na kolacje chodzimy we 3. Wybieramy miejsca gdzie można iść z dzieckiem. Dziadkowie mieszkają daleko więc musimy sami sobie radzić a poza ty uważam że jak już się zdecydowało na dziecko to nie po to by ciągle podrzucać je dziadkom. My wszędzie zabieramy córkę no prawie na kimo jeszcze się nie zdecydowaliśmy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady Maverick
Pewnie ze jest mozliwe. Problem maja tylko 'idealne' mamuski. Mieszkam zagranica, wiec jestem z dzieckiem caly czas i od jej narodzin nie mialam nawet przez chwile nikogo do pomocy. Przez prawie rok bylam na macierzynskim. Niedawno wrocilam do pracy na czesc etatu. Ostatnio to w ogole zyje jak 'samotna matka', bo maz pracuje daleko i przyjezdza na weekendy. Jak sie organizuje? W czasie kiedy mala spi ja zajmuje sie soba tzn. ogladam filmy, biore kapiel, robie sobie manicure, czy cokolwiek innego mi wpadnie do glowy. Wychodze z zalozenia, ze gary i sprzatanie moze zaczekac i moge to zrobic jak mala nie spi. Poza tym nie ustawiam sobie zbyt wysoko poprzeczki i nie ganiam za dzieckiem ciagle poprawiajac co ona wyciagnie. Jak nie mam zapowiedzianych gosci to pozwalam sobie miec maly sajgon w domu (w granicach rozsadku), a zbieram wszystko przed pojsciem do lozka i probuje mojego roczniaczka namowic do pomocy. Z mezem jest lepiej niz wczesniej. Nasza milosc jest silniejsza. Jak maz pracowal na miejscu to seksowalismy sie ok 3 razy w tygodniu - zwykle jak mala spi, ale zdarzalo nam sie zostawic ja w lozeczku z zabawkami i zrobic'szybki numerek' w drugim pokoju. Oczywiscie, ze z pewnych rzeczy trzeba zrezygnowac - nasze zycie sie zmienilo, ale nadal jest fajne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie normalnie jest bez dzieci
dziwactwa, wydumane problemy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +OMG+
my tez zyjemy normalnie, nasze dziecko ma 4 miesiace , a ja mam czas na pomalowanie paznokci, na ubranie sie, kapiel, makijaz, ugotowanie obiadu posprzatanie, a wieczory tylko dla nas seksimy sie co dzien i jest lepiej niz przed dzidziusiem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klopsnastał09
+OMG+ zazdroszcze, !! tez bym tak chciala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derka38
ja mam czwórke dzieci i normalnie zyje, mam duzo czasu dla siebie, na wypoczynek, nikt mi prz dzieciach nie pomaga, pracuje w domu, normalnie da sie zyc, mąz dopiero przychodzi o 22 ga wychodzi z samego rana. Mma czas na swoj relaks, krzyzowke, pooogladnai tv, dziecko w niczym ie przeszkadza tylko trzeba umiec sie zoorganizować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derka38
nie wierzez ze przy jednym dziecku jest sie az tak zmeczonym, to ejst normalnie wyolbrzymianie.Ja przy czwórce bardzo duzo czasu poswiecam na siebie, na swoj komfort psychiczny i fizyczny, bo inaczej tak sie nie da.MAatka przemęczona jest najgorsza matka świata moim zdaniem, jej wyciuenczenie emocjonalne i fizycznie niekorzystnie odbija sie na dziecku przelewają swoje nerwy , niedospanie, i wyladowyanie swoich frustracji na dziecku o byle pierdole, to jest okropn.Byle gówno wyprowadza cie z rownowagi, a to wszystko przez zmeczenie i wieczny brak czasu dla siebie.Okropny błąd, ktory niekorzystnie odbija sie na dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady Maverick
A tak w ogole statystycznie najbezpieczniejszym miejscem jest srodek tylniego siedzenia, wiec jezeli jest mozliwosc zamocowania siedzonka w tym miejscu to jest to najlepsze miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derka38
Ja gdy chcę coś porobisz w mieszkaniu, ugotowac, tak perefkt posprzatac lub zając się wlasnymi przyjemnosciami, wten czas najmlodsze dzieciatko odkladam do kojca ,ktory jest na srodku salonu i mala widziwszysto o sie dzieje, jest calkowicie bezpieczna w nim, a ja wtym czasie robie to co mam robic.Niekeidy nawet na te 20 minut sie zdrzemne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziw e pytanie
A nie lepiej po prostu pogodzić się z tym, że ma się dziecko, a nie na siłę żyć, jak wcześniej?? Moja córka ma 3 lata i nie mamy czasu na romantyczne kolacje, kino czy jakieś wypady we dwoje. Jak gdzieś jedziemy, to zawsze z córką, bo teraz jesteśmy rodziną i nie wyobrażam sobie żeby ją komus podrzucać i samemu spędzać czas. Zresztą babcia i dziadek dobrze wiedzą po co rodzice podrzucają im dziecko. Glupi nie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my z mężem póki co
jesteśmy tak zapatrzenie w nasze dziecko( 5 miesięcy), że na razie nie myślę o sobie. Na kolacje i jakieś wyjścia będzie czas, jak dziecko podrośnie. Kto powiedział, że wychowywanie dziecka jest łatwe??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artykuł denny
A ja swoją drogą, to ja wiedziałam na co się decyduję zachodząc w ciążę. Jak ktoś zamiast pobawić sie z dzieckiem, ucieka do drugiego pokoju, żeby uprawiać seks, to nie powinien mieć w ogóle dzieci. A później wstyd, bo dziecko w przedszkolu mówi, że słyszało rodziców w nocy. Tacy ludzie powinni mieć odebrane prawa rodzicielskie, albo dostać porządną karę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zukakakaaaaa
nie zgodze sie ze swoja poprzedniczką, posiadanie dzieci to jedna kwestia ale życie prywaten tez musi byc. Dlaczego rodzice maja nie uprawiać seksu czy cieszyć sie również sobą? Mają być zgorzkniali? Szczesliwi rodzice szczesliwe dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak Twoje dziecko ale moje w nocy śpi a nie bawi się :P po za tym że co, jak jestem matką to już nie mam prawa do seksu i intymności ? Jakieś bzdury na resorach. Jestem matką, ale jestem też kobietą i żoną. jedna rola życiowa nie wyklucza innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedno pytanie do pozostałych r
odziców: a gdzie są te szczęśliwe mamy i kochani mężowie? Bo ja niestety, ale na ulicy widuję sfrustrowanych, kłócących się rodziców- niestety :-( My też od czasu narodzin tylko się kłócimy: tacy typowi rodzice wychowujący wspólnie dziecko: bez miłości i romantyzmu :-( Ale takie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zukakakaaaaa
widac ze po prostu ktoś ma kompleksy ze sobą.Jeśli za seks mieli by odbierać dzieci rodzicom to 98 % dzieci trafiło by do domow dziecka. Rozumiem ty miescisz sie w tych 2 %, ale moze lepiej bylo sie poprostu zastanowic nad zyciem w zakonie a nie zyciem w rodzinie. a Potem takie kobiety dziwia sie ze męzowie ida na skok w bok. a ja wcale sie im nie dziwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derka38
dla mnie opieka nd dziecmi to bardzo łatwa sprawa, nie wiem kopmletnie dlaczego niektoryym kobietom to tyle trudu sprawia i sa tak umeczone jak po maratonie... nie pojmuje takiego czegoś.Macierzysnstwo to jedna z najłatwiejszych rzeczy, zajmujesz sie kochana osobą, nie dosc ze to ci przyjemnosc sprawia to nie jest powiedziane ze ty dla siebie czasu nie mozesz miec.Pewnie ze mozesz, wystarczy ze bedziesz tego chciec. KJazda kobieta powinna miec dla siebie ta 1-2 godz , dziecko odklada sie w bezp miejsce , lub parolatkowi da sie cos do zabawy a ty wtedy sobie odpoczywasz.JA tak robie inaczej bym sie calkowicie wypompowala.Jestem przerazona jak widze ile matek non stop całodobowo noszą te dzieci na rekach i ani kroku od nih nie odchodza, to ejst obłęd :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artykuł denny
Skąd wiesz, że śpi?? Dzieci rozumieją więcej, niż nam dorosłym się wydaje że wiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artykuł denny
No wiesz, dla mnie patologią jest uprawianie seksu wtedy, kiedy dziecko to słyszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo wiem i widze :p a tak serio to pytanie - twoim zdaniem matki powinny się powstrzymać od seksu do wyprowadzki dziecka z domu czy jak ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zukakakaaaaa
do artykuł denny a żyj sobie kobieto w tym celibacie. jak ci odpowiada takie życie. Ja uprawiam seks kiedy mam ochote oczywiscie kiedy mam na to czas i chęć. a dziecko niech słyszy. trudno nie odmówie sobie życia seksualnego i partnerskiego. jestem przede wszystkim kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×