Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klopsnastał09

Czy jest mozliwe normalne zycie z dzieckiem?

Polecane posty

Gość miamoremio
omg, ale dlaczego ty zaraz przypisujesz jakieś teorie z kosmosu ? Jak ktoś napisze, że dziecko w życiu wiele zmienia i kobieta czuje się zmęczona i nie ma na wiele rzeczy czasu, to dla Ciebie to od razu oznacza, że jest zaniedbana, niepomalowana,klempiasta, tak ? No tu nie trafiłaś, bo ja też uważam,że dziecko wiele zmienia, nie mam na nic czasu, jestem nie raz zmęczona, ale klempiasta nie jestem ani trochę, mam zrobione ładnie włosy, makijaż, chodzę na solarium, maluję paznokcie, ładnie się ubieram, jestem szczupła, mimo to czuję, że to nie to samo życie co kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluje znajomści mojego syna, normalnie ja go tak nie znam :D wyłtumacze najprościej jak moge. Dzieci jak ząbkują to są drażliwe. mój syn i tak należy do grona tych upartych a zabkowanie dodatkowo go rozstraja.Oprócz wszelakich żeli i leków i czopków potrzebuje by dać mu tetre do przytulenia która mu się zawieruszyła, póścić uspokajajacą muzyke z karuzeli. A czasem poprostu pogłaskać po policzku. I do niczego go nie przyzwyczajałam. Od urodzenia śpi w swoim łózeczku etc. Ale widze że teraz ma czas kiedy potrzebuje. I nie będe go stresować bardziej dla zasady. Zresztą mój syn wszelkie zasady ma głeboko w dupie na obecny moment. A i jeszcze jedno, w 99 % przypadków od razu zasypia jeśli dostaje to czego potrzebuje. Jeśli nie, awanturuje się do rana. Ot dziecko z charakterkiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miamoremio
No ja też nie rozumiem, jak można nie podchodzić do dziecka, które płacze z bólu ząbkowania.Okrucieństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubek mocnej kawy
autorko, dasz rade, moja corcia ma 2,4 latka, dalam ja od sierpnia do przedszkola gdyz jest bardzo madra, duzo mowi, pragnie miec kontakt z dziecmi. okazala sie to sluszna decyzja, dziecko jest zadowlone, samo je, sika do nocnika i kibelka, sama zasypia wieczorem. teraz moge stwierdzic ze moje zycie sie zmienilo, w przedszkolu jest 6 godz, mam czas na zakupt, na zrobienie obiadu, oplacenie rachunkow, wyjscie do kosmetyczki itp, o 15,30 odbieram dziecko z przedszkola , jedziemy na obiad, potem jakies lody , hustawki, wieczor nastaje , kapie ja daje jesc i juz siadam gdyz ona sama zasypia, bedzie dobrze i u ciebie ale dziecko mu skonczyc 2 latka, gdyz juz potem samo sie soba zajmuje i rodzic moze spokojnie zrobic cos w domu. pozdrawiam, bedzie wszystko dobrze!! jestem pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +OMG+
miamoremio ja tez napisalam ze jestem czasem zmeczona ale to co napisalam pozniej to zupelknie co innego,po prosytu wydaje mi sie ze niektore mamuski naogladaly sie amerykanskich pism i filmow i mysla ze posiadanie dziecka to takie hop siup, i nowa sytuacja je przerasta, nie tweirdze ze kazda matka jest zaniedbana jednakze wiele jest a to wszytsko przez to ze za duzo biora na siebie:) bo niby kto zostaje z twoim dzieckiem jak idziesz na soloarium?inna tak nie potrafi bo dziecka jej szkoda zostawic na 10min a Ty tak stad pewnie jestes zadbana bo myslisz tez o sobie a nie tylko o dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derka38
Podajesz mu na noc tuz przed snem jakis preparat odpowiedni na bóle przy ząbkowaniu, to łagodzi dolegliwosci i dzieki tym preparatom nie ma sie tak wielkich histeri dziecka bo zelele lub rozne medykamenty ktore stosujesz bardzo łagodza dolegliwosci i dziekco jest spkojniejsze w nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
derka jest spokojniejsze ale to nie znaczy że w ogóle się nie budzi ! ja piernicze taki jest mój syn, czego nie idzie w tym zrozumieć ? Ja potrafie zaakceptować fakt że twoje dziecko było aniołkiem i nie miałaś potrzeby wstawania w nocy nawet do ząbkującego. Jednej rzeczy zaś nigdy nie zrozumiem, Czemu inne matki nie potrafią zrozumieć że nie każde dziecko jest takie samo i nie w każdym domu dzieje się ta sama story ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +OMG+
o to chodzi:0 kazde dziecko jest inne dlatego twierdze ze wszystko jest sprawa oraganizacji bo przy dziecku ktore placze na pewno tez da sie porobic(obiad, paznokcie itp) nie trlumacz sie czy wstajesz nocy czy nie bo to nie ma najmniejszego sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mydełka bamino
nie przejmuj sie i nie denerwuj no to co pisze derka, bo pisze bzdury. Chyba że jest macocha dla swoich dzieci, a nie matka. Jak pozwolic takiemu maluszkowi zanosic sie płaczem i nie próbować mu pomóc, przytulic. To co ona pisze to jakas patologia - dziecko płacze, niech płacze, w końcu przestanie. Takie coś do zgłoszenia do opieki społecznej, dziwie się że do tej pory sądziedzi nie zgłosili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derka38
a ja nie potrafie zrozumiec dlaczego ty jako kobieta ktora swiadomie zdecydowala sie na macierzynstwo teraz jęczysz i uzalasz jak ci ciezko? dlaczego przedtem nie czytalaś jak wyglada macierzysntwo, z jakimi trudami przyjdzie ci sie zmierzyc mając male dziecko pod sobą, raptownie wten czas dopiero gdy przychodzi na swiat dziecko wtedy robicie wielkie oczy ze dziecko nie jest takie jak na okladce kolorowej gazety ze slodziutko sobie spi, i taki bobasek jak wam sie zdawalo..tylko teraz wieczny lament, i żądane wspólczucia,trsoki, jakis przywilei od spoleczenstwa, by ty masz dziecko i wszystko sie kreci wokól was. To jest egoistyczne takie podejscie do sprawy.. mając dziecko uzalacie sie jakbyscie były najnieszczesliwsze kobiety swiata.Super niech za 15 lat wasze dzieic poczytają jakie skarania Boskie byly dla was, non stop rozplakując na tych topikach jak wam ciezko i jestescie wykonczone ..."swietną" opinie waszym dzieciom wystawiacie :oCzy ktos cie zmuszal do rodzenia dzieci? wten czas dlaczego tak jęczycie jak najwieksze najnieszcesliwsze, j najbardziej zmeczone sfrustrowane kobiety na planecie Ziemia.Diazgot waszych litani i żalów poprostu dla innych ludzi jest do niezniesienia, te ciagle ubolewanie jakie wy zacharowane padające z nóg i to przy jednym dziecku,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derka38
do mydełka bamino moje dzieci już dawno po etapie ząbkowania i niemowlectwa, :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +OMG+
derka38 tu akurat sie z toba zgodze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po za tym nie bede codziennie stosować medykamentów. daje je dziecku gdy widze że jest już bardzo żle. A żele mażna sobie głeboko gdzieś wsadzić w naszym przypadku :D po za tym z czym Ty masz problem. jedyny problem to dla Ciebie zasada że dziecko ma nie spać w pokoju rodziców. Z tym że mi to absolutnie nie przeszkadza i dla chorej zasady nie bede skazywać siebie i dziecka na jeszcze większe męki ;) i gdzie ja narzekałam ? pisze tylko że dziecko śpi z nami w pokoju i wstaje bo trzeba i już. Nie robie z tego martyrologi za to Ty doprawiasz ideologie :P macie racje racje najmniejszego sensu nie ma się przejmować i tłumaczyć :) A włosy i paznokcie zawsze mam zrobione bo lubie :P czasem i o pólnocy siedze i robie :P gotować nie cierpie więc czasem odpuszczam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mydelko Bambino
Derka-:) sory jakby te preparaty na wszystkie dzieci dzialaly to nie bylo by klopotu z zabkowaniem..Pozatym moja ma zaburzenia snu od tak..A niektore dzieciaki do 3 lat wyja w nocy,bo chca przytulanie i kontaktu ,ale takie jak Ty to pewnie poduszka podduszaja :D w takim przypadku...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +OMG+
jak zwykle zminan tematu, jej chodzi o co innegoo .ona po prostu ma racej nikt nie mowil z macierzynstwo jest latwe wiec po co sie uzalac nie mieszkamy w USA nie mamy po 4-5 opiekunek do jednego dziecka jak gwiazdy tylko tyle, ale temat chyba troszke inny a wy znow maniane robicie i sie klocicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derka38
..ale takie jak Ty to pewnie poduszka podduszaja ... No super sobie zarty znalazlas, kpiąc i pisząc ze dziecko poduszką podduszam :o .To jest pomówienie wiec panuj na drugi raz nad swoim malo smiesznym poczuciem humoru. Aktualnie watpie ze jestes matka, bo żadna matka o zdrowych zmyslach ni robila sobie zartow o podduszaniu dziecko poduszką, do tego jeszcze na koncu usmioechnieta buźke wystawiac. Bawi cię duszenie dzieci? to zglos sie do pyschiatry , bo wcale to nie ejst powod do smiechu ani dotakich weslłuch buziek :o :o :( :(Super poczucie humoru..godne do pozałowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tam, ja się nie kłóce, poprostu nie lubie jak mi się coś wmawia :P a dyskusje mają to do siebe że zaczynają się od rozmowy na temat pogody a kończą na rozważaniach o wpływie dziury ozonowej na środowisko i efekcie cieplarnianym :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gabi
moim zdaniem zycie spzred ciazy moze byc super po urodzeniu ale... jak sie ma w chuj peiniedzy lub rodzinke do pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Derka zastanawiam się czy TY masz dziecko czy nie? Każde dziecko jest inne.. I myślę że nie chodzi tu o litość w oczach innych.. tylko po prostu wychowanie dziecka to oprócz miłych chwil.. chwile zwątpienia we własne siły.. Nie oceniaj innych.. Sama nie chciałabyś być oceniana.. Ja nigdy nie narzekałam na to ze mam dziecko, ale zdawałam sobie sprawę jak jest ciężko.. Nie żałuję podjętej decyzji i nigdy nie będę żałować tego że mam dziecko!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +OMG+
no i zajebiscie ale nie mowimy tu o tym czy zalujecie ze macie dziecko czy nie, tylko ewentualnie o tym czy jest ciezko czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derka38
awerina ty akurat nie narzekasz, a patrz co tu sie na kafe i innych portalach dzieje? urwanie glowy, co drugi temat jest o tym jak kobieta popporstu nie wyrabia fizycznie i emocjonalnie przy dziecku, caly czas narzekania, wyplakiwania sie a coraz czesciej zdarza mi sie przeczytac temat "Nienawiodze wlasnego dziecka" wystarczy w googlach to wbic ile linkow sie otworzy, i to nie rodziny patoopgiczne, ale wlasnie tak piszą te matki ktore sa sfrystrowane, przemeczone, nie mający na nic ochoty i siły.Przy czym jakis kobita mi wyskakuje z tekstem ze związku z tym nie czuje sie zmeczona, nie uazalm sie, nie oczekuje wspolczucia, wten czas przyduszma wlasne dziecko poduszką.. no to do cholery czy ta baba jest normalna jesli ma takie mysli jeszcze sie z tego smiejac i usmiechy stwaiac???? to juz kompletnie nadaje sie na leczenie dozywotnie, jej macierzynstwo doslownie padlo na łeb jak zaczyna pisac o duszeniu dzieci poduszką dlatego ze napisalam ze nie odczuwam moje dziecko jako kara czy nie padam na ryj będąc z dzieckiem w domu. Później sie dziwicie, dlaczego nie macie zycia towarzyskiego i wogole znajomych straciliscie gdy urodziliscie, jak swirujecie tak to serdecznie ludzie maja dosc tych litani i lamentow.Jestecie męczące tym ujadaniem dlla innych, i traktują was jakby wam sie welbie calkowicie poprzestaiało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale ona napisala
Ze To Ty chyba poduszasz poduszka jak placze??..Ja czytam watek i osobiscie sobie nie wyobrazam nie reagowac jak dziecko /niemowle placze a juz napewno gdy placze z bolu zy osamotnienia..Co dziecko wyje a ja mam sobie spac spokojnie w drugiej sypialni,gdy sie zanosi? Popatrz na innych forach,wszystkie a juz napewno wiekszosc rodzicow wstaje w nocy,taka nasza rola i to pewna czesc rodzicielstwa ..Darka-sory ale Twoje rady mi sie nie przydadza na przyszlosc,choc moze masz dobre intencje pod katem matek,to raczej nie stawiasz na pierwszym miejscu dzieci..Tak wywnioskowalam..A przeciez nikt nie przewidzi jakie dziecko sie bedzie mialo i nie ulozy sobie dnia wg planu swojego wlasnego,tylko planu malucha ,zle mowie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic juz nie bedzie tak jak
przed ciąza. Niestety. Moj ma 10 miesiecy i dopiero teraz bedziemy mieli kilka dni zupelnie dla siebie. Moja mam go bierze. Pojdziemy do kina,do restauracji, wyspimy sie, w nocy poseksimy. ach. nie moge sie doczekac jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie ze tak:):):)
jak córka skończyła 2 lata to poczułam ulgę, bo zaczęła sie coraz wiecej bawić sama a ja moglam cos porobic, natomiast czesto ja zoastawialismy u dziadkow i my jezdzilismy do kina, kolacje itd... ( jak juz nie karmilam )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derka ekierka
Derka woli kopulować, niż iśc do płaczącego dziecka :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derka ekierka
:-P :-P :-P Oooooo już się nie odzywa. Pewnie dziecko płacze, a ona się bzyka. :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybym miala na glowie tylko dom i dziecko to tez bym byla wniebowzieta. Ale do tego dochodzi jeszcze bardzo wyczerpujaca i pochlaniajaca czas praca i dalsze ksztalcenie, takze sorry, ale jak czasami narzekam to nie dlatego, ze potrzebuje pocieszenia, ale po porstu mam taka potrzebe i nic w tym nie widze dziwnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derka ekierka
bo jak moje płacze, to akurat zazwyczaj jem kupę :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×