Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosia, małgorzata

pogrzeb....

Polecane posty

Gość gosia, małgorzata

Witam. Mam pytanie: Jak zachować sie w sytuacji, gdy dobrekj koleżance zmarł ojciec? Nie mgę byc na pogrzebie z ważnego powodu, gdybym była to bym wiedziała, jak sie zachować tzn. podejsc, pocieszyc, złożyc kondolencje... A w takiej sytuacji nie wiem...? Zadzwonic? Nic nie robic? Prosze o poradę, nie chcę urazić, czy zrobić przykrości koleżance...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli nie masz
mozliwosci spotkania sie osobiscie to zadzwon jednka w pierwszej kolejnosci kondolencje osobiscie sie sklada nawet jesli nie bedziesz na pogrzebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia, małgorzata
No własnie nie spotykamy się codziennie, jesteśmy z innych miast. Swego czasu bardziej się przyjaźniłyśmy ale sentyment do siebie nam pozostał... Mama mi powiedziała, że nie wypada do kogoś dzwonić i mówić "Bardzo mi przykro z powodu smierci twojego taty"... Bo co ta osoba ma mi powiedzieć przez ten tel? Powiedziała też ze owszem jak sie jest na pogrzebie to się składa kondolencje ale w takim wypadku to lepiej nie.... Sama nie wiem co myśleć... Ze to nie jest rodzina, więc takie telefony nie są na miejscu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli nie masz
g...o prawda Gdybym byla na twoim miejscu zadzwonilabym i slozyla kondolencje, twoja przyjaciolka dalsza czy blizsza nie wie czy to ze nie zadzwonilas oznacza ze masz a w d.. i jest smutek i zal czy ze uwazasz ze nie wypada... Ludzie mieszkaja za granica i nie zawsze moga przyjechac na pogrzeby bliskich czy znajomych ale dzwonia i skladaja wyrazy smutku i ciepienia razem z ta osoba, pomysl jak bys ty sie czula gdyby twoi bliscy tego nie zrobili... samotna a tak dajesz jej do zrozumienia ze nie bylas tylko do smiechu ale i do smutku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia, małgorzata
tak, w sumie masz rację.... dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli nie masz
martwisz sie ze nie wiesz co ona ci powie, to nie jest rozmowa na oderwanie od tematu tylko szczera deklaracja smutku i zalu z ta osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdy mojej przyjaciółce zmarła mama zadzwoniłam tego samego dnia wieczorem i powiedziałam, że bardzo mi przykro i że gdyby z tatą czegokolwiek potrzebowali to mogą na nas liczyć. ona pewnie była w takim szoku, że nie zwracała uwagi na słowa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×