Luteina USG dopochwowe i Beta HCG już sama nie wiem doradźcie :(

Witam. Nie wiem co robić co myśleć muszę się z kimś tym podzielić może ktoś mi coś doradzi.. Nigdy nie miałam regularnych miesiączek, zawsze były co 35 dni co 40. Chociaż ostatnio dostałam okres 9 czerwca i 11 lipca akurat było w miarę normalnie. Jednak problem zaczął się teraz. Miesiączka też powinna być około 11-13. Ale jej nie ma... We wtorek 23.08 poszłam do ginekologa zrobił mi USG dopochwowe powiedział że nic nie widzi ale wysłał mnie na Beta HCG. Powiedział mi, że jeżeli była bym w ciąży od tego 10 lipca to on by coś już widział bo by był 6 tydzień ale mogłam zajść w ciąże teraz nie dawno i musi to wykluczyć. Okey od razu w środę 24.08 poszłam oddać krew i w czwartek 25.08 miał być wynik wiec zarejestrowałam się znowu do ginekologa. Poszłam wczoraj (25.0 a okazało się, że moich wyników jeszcze nie ma i mam przyjść w poniedziałek. Ale lekarz przepisał mi Luteine mam brać ją do poniedziałku 3 razy dziennie po jednej tabletce podjęzykowo. Powiedział mi również, że jeżeli będę w ciąży to te tabletki mi nie zaszkodzą. Już sama nie wiem co mam myśleć. Ostatni raz współżyłam 6.08 a USG miałam robione 23.08. I teraz mam pytanie jeżeli zaszła bym w ciąże tego 6.08 to czy tego 23.08 było by już coś widać. Lekarz tłumaczył mi że na przykład jak bym była w 5 tygodniu i 5 dni to pęcherzyk miał by około 10 milimetrów. A jak zapytałam w którym tygodniu już widać ciąże, odpowiedział że widział by ją bardzo wcześnie. Już nie nie rozumiem. Lekarz nie był zbyt wylewny Wspomniał coś o ciąży pozamacicznej ale że on patrzył również w przydatkach i nic nie widział. I teraz muszę czekać do poniedziałku nie wiem co myśleć co robić. Biorę tą Luteine ale nic z tego wszystkiego nie rozumiem. I jeszcze coś co zauważyłam dziwnego właśnie w dniach 12,13.08 kiedy miał być okres strasznie kuły mnie jajniki a upławy miałam takie jak nigdy były strasznie wodniste, w pierwszym momencie myślałam, że może siku popuściłam ale nie.. Teraz ogólnie nie mam żadnych upławów bolą mnie piersi tak jak przed okresem i to bardzo mocno, są nabrzmiałe. Nawet pobolewa mnie brzuch i plecy również jak by okres miał przyjść ale nic nie ma. I te bóle pleców i brzucha strasznie nasilają się kiedy przez dłuższy czas nie zrobię siku dopiero pójdę po pewnym czasie kiedy już czuje straszne parcie na pęcherz to bo wysikaniu strasznie boli przez chwilę... Do poniedziałku jeszcze tyle czasu, najgorsze te czekanie i to czy jestem w ciąży

skoro ostatni raz współżyłas 6 sierpnia to mineło juz 20 dni od tamtej pory, a więc nie czekaj do poniedziałku tylko zrób test z apteki, bedzie wiarygodny po takim czasie

tez tak myślałam ale lekarz powiedział że te testy nie są aż tak czułe i mogą nie wykazać.. ale spróbuje