Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nanananananananan

tesciowe.. jakie sa wasze? jest chociaz jedna normalna?

Polecane posty

Gość nanananananananan

jak wyzej;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Donata00
moja babcia jest normalna jak przyjedziemy tata za nią ciągle chodzi a jak się upije to gada że jest najwspanialszą osobą na swiecie i jej córki na nią nie zasługują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBBBBBBBBBBBB
chyba raczej nie, moja lubi wszystko wiedzieć i wpierdalac się do naszego życia.Nie mówi tego do mnie wprost, ale synkowi truje dupę jak nie ma mnie w pobliżu.Nie podoba jej się,że wyjeżdżamy na zagraniczne wakacje, bo po co tracic tyle kasy jak jest działka i ona wiecznie tam obecna.Nie lubi kotów a my mamy w domu kota,jakim prawem takie fanaberie.W tym roku właśnie przez kota pojechałam sama na wakacje, a własciwie z kuma to synek bał sie mamusi tego wprost oznajmic więc wymyslił,że pojechałam w zastępstwie chorego męża kumy.Pytam się czy my mieszkamy u niej w domu,żyjemy na jej koszt żeby miała prawo do tego typu uwag.Swoje życie ma mało ciekawe to się interesuje nadmiernie życiem innych.W ogóle ciekawska jest do granic absurdu, kiedys mnie to bawiło, teraz drażni i irytuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanananananananan
BBBBBBBBBBBBBB no to trafila Ci sie :/ ja mam taka sama... raz jak zakrecalam sloik mezowi do pracy to tak sie glupio odezwala ze malo brakowalo a rzucilabym w nia tym sloikiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanananananananan
masweami88 czemu?;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam narzeczonego, z jego mamą widuję się rzadko- fajna babeczka. Bardziej jest nawet za mną :D. Ale kto wie co kiedys będzie :D Choć ja jak coś to z teściem mogę mieć problemy :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moa jest w miarę normalna :) oczywiście oprócz swojego uwielbienia do ciągnięcia wszystkich na msze nawet w najmniejsze święto kościelne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja przyszła teściowa jest bardzo fajna. Może dlatego że jest dosyć młoda, bo ma dopiero 37 lat^^ Jest modna, wyrozumiała, idzie z nią wypić :D , zawsze mnie wszystkim przedstawia i traktuje jak córkę. Oczywiście jest w niej pare rzeczy które mi się nie podobają, ale jak narazie między nami nie było większych sporów (a z narzeczonym jesteśmy razem 3 lata). Ale coś czuję że te ciepłe relacje mogą się zmienić, coś tak czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jshdsad
Moja tesciowa jest super. Jutro sa moje urodziny i wlasnie dostalam od niej przesylke, ogromny kosz kwiatow z pieknymi zyczeniami. Moja tesciowa to odwrotnosc typowej polskiej tesciowej, mila, nie wtraca sie, zawsze mi pomaga, dobre serce, do duszy przyloz kobieta, a do tego nadal piekna. Nie moge na nia zlego slowa powiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum5
Moja teściowa to w gruncie rzeczy dobra kobieta, ale przez lata będąc sama z 4 dzieci na głowie, bo mąż zagranicą kasę zarabiał wyrobiła w sobie dyktatorski sposób bycia. Wszystko wie najlepiej, jej decyzje są najlepsze. Nie można jej skrytykować. Do tego, z racji tego, że mąż opłaca jej dom, dzieci itp, a swoją wypłatę wydaje wyłącznie na zachcianki zrobiła się mega gwiazdą. Musi mieć, co najdroższe, lubi się "pokazać", jak to się mówi. Do tego, mój mąż, a jej pierworodny to jej oczko w głowie. MASAKRA jest z tym. Jakby mogła to po placu do dupy by mu weszła. Długo zajęło mi ukrócenie takiej relacji, ze mąż o wszystko pytał rodziców i nieraz podejmował decyzje pod ich wpływem, silnym wpływem. Ale mamusi dalej odbija :D Np ostatnio, jak konczyła mi się umowa i proponowali mi w sieci gównianą ofertę i w ogóle traktowali jak zero, mąż zdecydowal, zeby przeniesc nr do innej sieci. Jemu za pol roku tez sie konczy umowa i przejdzie do mojej nowej sieci, to mamusia robila awanture, ze zona wazniejsza a nie matka bo "moze bedziesz potrzebowal pomocy i co?! Cala rodzina jest w tej sieci a Ty bedziesz zmieniac!".... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanananananananan
masweami88 a wiesz ze ja przed slubem mialam tak samo? tesciowa byla jak do rany przyloz.. zeby sie tam co odezwala... nic.. a po slubie jak zamieszkalam z nia to dopiero sie przekonalam jaki czlowiek moze byc dwulicowy... tesciem?? moj tez czasami mysli ze mna mozna rzadzic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nanananananana mam swoje mieszkanie, więc mam nadzieje, ze mieszkanie z teściami mi nie grozi!!! a teść ? gdy miał wychowywać syna balował, wyjeżżał za granice mój N go nie szanuje, zreszta on ma takie pomysły, ze czasem człowiek nie wie czy sie smiac czy plakac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to ja mam problem z teściem, który niby jest fajny, ale nic tylko patrzy jak by tu "niechcący" przeleźć za blisko mnie albo coś :o To już sie robi wnerwiające i w ogóle jest coraz gorzej bo na początku tylko sie gapił :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanananananananan
Miraculum5 jakim sposobem dalas sobie z nia rade? moja wie wszystko najlepiej i jak ona czegos nie zrobi tylko ja w domu to jest na pewno zle i np potrafila pranie po mnie poprawic bo jak ja powiesze skarpetki za "palce" to gorzej sie susza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanananananananan
masweami88 jak masz swoje mieszkanie to polowa klopotow z glowy... zazdroszcze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanananananananan
Aniołek w kropki a maz co na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcę sie kłócić :o zresztą może jestem przewrażliwiona i to wszystko są przypadki :o W ogóle miałabym to gdzieś tylko będzie mi głupio jak teściowa albo kto inny zauważy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanananananananan
Aniołek w kropki powinnas cos z tym zrobic bo bedzie jeszcze gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanananananananan
Aniołek w kropki no ale czemu nie? kto jak kto ale maz? ja mojemu wszystko mowie... chyba sie nie wstydzisz? ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanananananananan
a jest tu ktos kto mieszka z tesciami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na razie problem sie oddalił bo oni mieszkają daleko. Przerąbane miałam jak kilka tygodni mieszkałam z nimi na wakacjach :o Jesli pytanie o to jak długo jestem z mężem było do mnie to dwa lata a po ślubie rok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mroczki przed oczamii ________
moja przyszła teściowa tez lubi się wtryniac. Gdzie, po co, dlaczego i lubi podsłuchiwac!!!! zaraz musi wszystko wiedziec!!! Już nie moge sie doczekac aż będziemy mieszkac sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja też jest ciekawa, ale nie przeszkadza mi to bo nie ma okazji podsłuchiwać i sie wtrącać, ale jej własne córki, które mieszkają blisko niej strasznie narzekają że im sie wtrąca i wszystko musi wiedziec i wyrazić swoją opinię :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mokate
ja mam jeszcze gorzej jak mieszkałam rok temu z teściową to ciuchy mi ginęły ! powód moja teściowa na wyjścia do znajomych jak ściągała ciuchy moje np z suszarki to se wybierała lepsze i brała na wyjścia do znajomych i imprezy !Nie pytała się mnie =/ .Kosmetyki to samo po mój własny tusz musiałam iśc do niej do pokoju i jeszcze informowac ją że szukam w jej kosmetykach moich rzeczy ! Myślę że tyle wystarczy bo bym mogła wymieniać do rana ;/ Ogólnie nie jest zła da się pogadać ale uważam że jej brak taktu... Na szczęscie nie mieszkam z nią od bardzo dawna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×