jak sobie radzicie z dwójką (lub więcej) dzieci, macie czas dla siebie...

i dobrze! tak 3mać:)

ja mysle ze powinnas poczekac chwile i "przytemperowac" corke bo jak pojawi sie drugie dziecko to bedziesz klebkiem nerwow, moj syn ma 4 lata i tez sie tak zachowywal i wiem teraz ze to byl dobry wybor ze w tym czasie nie decydowalismy sie na drugie bo pewnie bym narzekala nonstop, teraz wiem ze chce miec drugie dziecko, pewnie ze sie troche obawiam zwiekszenia obowiazkow ale wiem ze dam rade!!! + mysle ze nie trzeba sie tak skupiac zeby byla jak najmniejsza roznica wieku miedzy dziecmi , taka presjaaa, zastanow sie jeszcze...

różnica wieku - niecałe 4 lata. Organizacja czasu bez problemu, bo synek jest już rozsądny, choć mały zawadiaka, ale siostrę uwielbia, potrafi się z nią bawić (corcia półtora roczku). Czasu dla siebie nie mam, bo jestem pracoholikiem z dwóką dzieci. Uwielbiam prócz rodziny moją pracę, jest moją pasją, więc mnie wciąga i najmniej czasu mam dla siebie:)

Mam córkę i synka i nie wyobraża, sobie życia tylko z jednym dzieckiem. Obowiązków jest naprawdę dużo, szczególnie gdy starsze trzeba wozić razem z tym młodszym do przedszkola, ale w domu jest dużo radości. Tera jest ciężko, bo mały raczkuje po całym domu, jestem zmęczona i brakuje mi czasu dla siebie, ale da się spokojnie zostawić dwójkę, wskoczyć do wanny z pianą i maseczką na buzi, więc niektórzy nie wierzą, że ma 30stkę i jeszcze dwójkę dzieci:) Organizacja i plan dnia to podstawa!