niestety on się nie cieszy

Jak uwazacie, nie mam juz siły na wasze dywagacje jaka to jestem, nie mam tez siły roxmawiac w 4oczy bo to juz było, musze teraz zadbac o siebie, a wy sobie dywagujce, jaka to jestem patologia. Dobranoc

wg mnie autorka ma rację. po 1 ustalali,że chcą dziecko, więc on też CHCIAŁ po 2- on nie ma sił, to zawsze autorka ma byc sama z dzieckiem ( w sumie z 2 dzieci, bo ma już 1) ??? on będzie często zmęczony, niewyspany przy dziecku, po pracy będzie jeździł nad wodę, leżał, a ona ma sama pracować też i w domu wszystko robić potem? Niewyobrażalne jest dla mnie jego podejście,że on jest zmęczony i odpocząć musi po pracy!!! mógł przyjechać pomóc posprzątać , a odpocząć razem z autorką, poleżeć, obejrzeć film, czy wybrać się na jakiś spacer do parku itp. a nie ona sama w domu, a on wypoczywa sam i ma ją, dziecko, zagrożoną ciążę "gdzieś".... przykre to :-(

Dziecko jest prześliczne :) jest _moim_oczkiem w głowie. Świat nabrał barw.

jesteś z tym facetem?