Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mi mi :)

dowcip dnia ...

Polecane posty

ulubiony dowcip mego męza : Idzie miś i zajączek na imprezę. Zajączek mówi do misia: - Słuchaj, ile razy jesteśmy na imprezie i się nawalę to potem mnie bijesz. Obiecaj że dzisiaj nie będziesz. Miś: - Ok, nie ma sprawy. Rano zając budzi się cały posiniaczony, we krwi i bez dwóch zębów. Wkurzony biegnie do misia i mówi: - K***a! Obiecałeś że nie będziesz mnie bić! A miś na to: - Słuchaj zając, poszliśmy na imprezę, ty się nawaliłeś i zacząłeś szaleć, - Jak zacząłeś mnie przezywać to jakoś to wytrzymałem. Jak przezywałeś moją dziewczynę to chciałem cię pobić, ale się powstrzymałem. Kiedy przezywałeś moją starą to już do ciebie podbiegałem, ale mnie przytrzymali i cię nawet nie dotknąłem. Ale kiedy przyszliśmy do domu, a ty nasrałeś na łóżko, wbiłeś w to trzy kredki i powiedzialeś: "Jeżyk śpi z nami" to nie wytrzymałem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciemność, widzę ciemność
Przychodzi facet do burdelu i mówi do burdelmamy: - Pani kochana, mam tylko 20zł i musze sobie ulżyć bo nie wytrzymam. - hyyyyy 20zł, to nawet na laske nie starczy, ale choć Pan może coś wymyslę, czekaj Pan tu w hollu. Wraca po chwili z wyheblowaną deską, z dziurą w środku. Gość zadowolony, wraca na tą deske tak co kilka dni. Po miesiącu wizyt, burdelmama, wręcza mu deskę bez dziurki. Gość zdezorientowany pyta: - co to jest??? - nooooo dla stałych klientów, cnotki! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciemność, widzę ciemność
ta sama sytuacja. przychodzi gość do burdelu i ma 20zł. Burdelmama, proponuje żeby klient zszedł do kotłowni i tam jest pan Henio, palacz i on dopomoże. Wchodzi klient do tej kotłowni, daje Panu Heniowi 20zł, po czym Pan Henio zabiera się za rozporek klienta. Na co klient: - nooooo ale ja tak bez czułości to nie potrafię :( - kocham cię! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciemność, widzę ciemność
Jasio po wakacjach wpada spóźniony do klasy i woła: siemanko wszystkim! Pani wzburzona: - Jasio nie tak się wita klasę, proszę wyjdz i wróć i przywitaj się z nami tak jak twój tatuś po powrocie z pracy wita mamusię. Jak jak usłyszał tak zrobił, otwierają się drzwi klasy, Jasio wychyla łeb: - co kurwa nie spodziewałaś się że tak szybko wrócę! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leci bocian ponad lasem i krzyczy- " miałem orgazm, miałem orgazm..." znacie to ??? nie ??? żałujcie, zajebiste uczucie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżordżini armani
Niektórzhy nie potrafią czytać ze zrozumieniem... ale cóż postaram się wam to wytłumaczyć wielkimi literami NIE NAPISAŁAM TU ANI JEDNEGO ŻARTU I NIE ZAMIERZAM. Dziękuję za uwagę :D A po co tu wchodzę? w nadziei na jakiś przebłysk geniuszu z waszej strony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dzordini
nie zauwazylas jeszcze, ze siedzi tu pelno ciemnych tlukow, ktore nie rozpoznaja podszywow,ironii i zartow?:) ale z was debile, te zarty pisal jakis kiepski podszyw, a wy nie umiecie nawet tego spostrzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melaniaaaaaaaaa
Małgosia poznała Jasia. Po kilku spotkaniach Małgosia postanawia zaprosić Jasia w niedziele na obiad. Jasiu zgodził się, ale był drobny szczegół. Pochodził z biednej rodziny i nie wiedział za bardzo jak się ubrać. Po chwili zastanowienia przypomniał sobie, że ma w szopie starego Junaka, więc po połączeniu ze starymi dżinsami i skórzaną kurtką będzie git. Poszedł więc do szopy, ogarnął całe siano którym pojazd był przykryty i zamarł. Junak był cały zardzewiały. Na to Jasiu wpadł na genialny pomysł. - Wysmaruje go wazeliną. Tak więc zrobił i Junak świecił się jak po wypolerowaniu. W niedziele pojechał do Małgosi gdzie czekała na niego przed wejściem i mówi: - Tylko pamiętaj Jasiu! Po zjedzeniu obiadu nie wolno ci się odezwać. Kto odezwie się pierwszy myje wszystkie gary, taka jest u nas tradycja. - No dobra, niech będzie. Chyba ich porypało że ja gość będę gary mył. Weszli więc do domu, zasiedli do stołu, zjedli obiad i cisza. Ojciec sobie myśli. - Co ja będę się odzywał. Robiłem całą nockę, a teraz miałbym te gary myć? Nigdy w życiu, siedzę cicho! Matka myśli. - No chyba ich porąbało jeśli myślą że się odezwę! Cały dzień obiad gotowałam, a teraz miałabym jeszcze zmywać, no i jeszcze ta patelnia oj jaka urypana. Nic z tego siedzę cicho. Małgosia sobie myśli. -Żeby tylko Jasiu się nie odezwał. Jasiu myśli. - Porąbani. Przyszedłem w gości i myślą że gary będę mył. Minęła godzina i jeszcze nikt się nie odezwał. Jasio się wkurzył, położył Małgosię na stół i zerżnął. Ojciec sobie myśli. - A co mnie to k**wa obchodzi. Pewnie dyma ją codziennie. Ja tych garów nie dotknę. Matka myśli. - A w dupie to mam. Jak pomyśle o tej patelni to mi się słabo robi. Siedzę cicho. Mijają dwie godziny. Jasio się wk**wił, wziął matkę, położył na stół i zerżnął. Ojciec myśli. - No k**wa mać przegiął, ale mam to w dupie. Całą noc harowałem i teraz nie będę garów mył. Małgosia myśli. - Żeby tylko Jasiu się nie odezwał. Mijają trzy godziny i dalej cisza. Zaczęło padać, Jasio podbiega do okna patrzy, a tam całą wazelinę zmyło mu z Junaka. Myśli sobie: - No cholera, odezwę się. - Macie może wazelinę? Na to wystraszony ojciec. - Dobra, dobra to ja już k**wa te gary umyję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tgrdhgfuygu
dzordzini armani , widze ze lubisz pisac sama ze soba, jestes plytka jak kaluza i prymitywna. swietne kawaly dziewczyny. Usmialam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżordżini armani
-->tgrdhgfuygu ale mnie ubawiłeś/aś pierwszy raz na tej stronie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżordżini armani
Mam nadzieję, że tym razem zadowolę Wasze wybredne gusta: Facet słyszy jakieś klaskanie na górze. Idzie do sąsiada patrzy, a tam sąsiad biede klepie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżordżini armani
jak już piszesz pod moim nickiem to przynajmniej cos śmiesznego :/ przynajmniej odrobinę :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płtnyzabujca
idę idę i stoję? co to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikaa.s.
ale idiotyczne podszywy, komuś się nudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płtnyzabujca
kieszonkowec za kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Killerus
-Mamo mamo! Ja chce ciastko! -Są na stole weź sobie -mamo ale ja nie mam rączek -nie ma rączek nie ma ciasteczek mały rumun wola -mamo chce mi się kupe -to idź do kuchni ukrój sobie przychodzi facet do burdelu i pyta burdelmamy -czy porucham tu za 20zł -za 20zł to ja Ci mogę naszczyć. Facet się zasmucil ale mówi -no dobra to naszczyj do miski burdelmama naszczyła facet zamoczył w to kuta.sa i mówi -masz chuju rosół jak cię na mięso nie stać złowił facet krokodyla i ten prosi -wypuśc mnie a spełnie twoje jedno życzenie. - ty mi tu krokodyl nie ściemniaj! Życzenia spełniają złote rybki i do tego 3 a nie jedno -ale jak widzisz ja jestem krokodyl i spełniam tylko jedno facet dał się przekonać i myśli myśli w końcu mówi -chce mieć chu.ja aż do ziemi buchnęło trzasnęło...krokodyl upier.dolił mu nogi wpada facet do domu a tam żona naga w łóżku. Zaczyna wściekły szukać kochanka podbiega do szafy i patrzy -szary garnitur,czarny garnitur,koszula, biała sukienka, czerwona sukienka niebieski garnitur cześć Józek co myśli pająk wiszący nad szklanka wody? Jak tu się spuścić żeby nie wpaść:-D:-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roooksanka111
podnoszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama się////////
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haghaghfri..
Dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziadek i babcia chcieli sobie przypomnieć jak to jest się kochać. Bardzo dawno tego nie robili. umówili się że w ten dany wieczór to zrobią. Poszli się przygotowywać. Babcia do łazienki majciochy w dół...patrzy a tam jest taaaaka siwiuteńska, że aż wstyd dziadka... Wpadła na pomyśł i włosy wysmarowała czarną pastą do butów i zadowolona poszła do salonu. dziadek w łazience też spodnie w dół...patrzy... a tam mu fiutek wisi i ani drgnie.... też mu się wstyd zrobiło, ale wziął dwa patyczki, dołożył do fiutka, obwiązał nitką i już mu stał. poszedł do salonu, rozebrali się i dziadek w śmiech: - hahahaha babciu a po kim ta żałoba ? hahahhaha a babcia : - dziadku hahahah po tym co go na noszach wynoszą :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Różnica między leczeniem państwowym a prywatnym :D pewien grubasek był prywatnie w sanatorium dla odchudzających się. wraca po tygodniu i kumple sie dziwią jak bardzo schudł. - bo wiecie, byłem na zabiegu a tam wyszła cycata goła laska to biegałem za nią i tak schudłem. kolega jego, też grubas pomyślał: ja też tak zrobie. ale że go nie stać było prywatnie, to sie zapisał "państwowo. pojechał, podekscytowany czekał na zabieg. podpytał sie pielęgniarki jak to będzie. - oj pójdzie Pan i zobaczy. no to wszedł do sali zabiegowej, czeka czeka a tu wchodzi postawny Murzyn i drze sie: - TYYYYY koleś!!!! Spierdalaj bo jak Cię dorwę to będziesz mój!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,/,/,/
W kinie siedzą chłopak z dziewczyna. Film trwa, chłopak się nagle odzywa: - Mineła już godzina, a ty mnie nawet nie pocałowałaś... - Przecież zrobiłam ci loda. - Mi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up??????????
up!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,/,/,/
Pewne małżeństwo przychodzi do lekarza. Kobieta pyta: - Proszę pana, jak się kochać i nie mieć dzieci? Lekarz na to: - Mam trzy wypróbowane sposoby. Pierwszy zażyć tabletki antykoncepcyjne. Drugi założyć kondoma i trzeci włożyc członka i szybko go wyciągnąć. Po kilku latach to samo małżeństwo przychodzi do tego samego lekarza. Lekarz pyta: - I co moje sposoby zadziałały? Mężczyzna na to: - Tak proszę poznać nasze dzieci: Mietek z przeterminowanych tabletek, Aldona z pękniętego kondoma i Wincenty zbyt późno wyciągnięty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-Jasiu czemu jesteś taki podrapany? -A bo widzisz mamo wpadłem w krzaki. -W te które wczoraj wycięli? -Nie, te dalej, ale w zasadzie to się wywróciłem na żwir. -Na ten żwir, który zamienili niedawno na asfalt? -No tak, bo jechałem na rowerze i trafiłem w dziurę. -Jasiu!? Jakim rowerze, przecież ostatnio nam ukradli. -Kurwa! Kotek jest mój! I będę go pierdolił, czy się Wam to podoba, czy nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×