Czy to z jakiego domu pochodzi Chłopak dyskredytuje go w waszych oczach?

Hej, czy to że chłopak pochodzi z biednego domu, gdzie nie było remontu przez jakies 20lat , przez co jego dom/mieszkanie jest takie obskurne i szarne odstrasza was Dziewczyny? Czy chłopak, którego ojciec jest tyranem i alkoholikem ma wpływ na to jak traktujecie takiego chłopaka? Wyobrażcie sobie ze On, ten chłopka nie zaprasza Was do domu bo się wstydzi pokazać gdzie mieszka i wstydzi ze bedziecie świadkami ataku złości jego ojca. Czy dalej byscie były zainteresowane takich chłopakiem? Nawet jakbyscie juz wiedziałem gdzie i z kim mieszka? (Chłopak nie pije, nie pali, nie jest agresywny i jest wykształcony)

czasem tak czasem nie,obserwuj go a sie dowiesz kim jest

Nie.

tak, jak najbardziej

Czyli ze co najważniejsze jest czy jego rodzice są bogaci i będą mogli w przyszłości pomagać finansowo? Czy o co chodzi? Boicie się ze niedaleko pada jabłkko od jabłoni??

co z tego, że nie pijesz, nie palisz, masz wykształcenie? czy alkoholizm nie dopada ludzi wykształconych? czy nie możesz stać się alkoholikiem później? to, że teraz nim nie jesteś nie ma znaczenia, liczy się co będzie w przyszłości, a uwarunkowanie społeczne już masz. z mieszkaniem problemu nie widzę, też nie mieszkam w pałacu, ale jakie by ono nie było nie wyobrażam sobie nie bywać u mojego faceta w domu. zresztą mam zasadę, że jeśli ja u niego być nie mogę, to on u mnie też. niby czemu on ma znać moją rodzinę, wiedzieć jak żyję, a ja o nim zero informacji?

ten chlopak zajmuje sie na codzien. praca, nauka, jakie ma podejscie do ludzi, jaka ma konstrukcje moralna?

to zalezy. czlowiek z po takich rodzinnych przejsciach zazwyczaj ma odcisk na psychice. moze zachowac sie dziwnie, miec mase kompleksow, ktore przeszkadzaja mu w normalnym funkcjonowaniu. to zalezy, jak z takim czliowiekiem zyje sie na codzien, czy te jego problemy nie przeszkadzalyby mi we wspolnym zyciu, czy nie odbijalyby sie na zwiazku i na mojej psychice. druga sprawa to agresywny ojciec, czy mozna czuc sie bezpiecznym z kim takim w rodzinie, nawet jesli nie mieszka sie z nim. skad wiadomo co wymysli, co mu do glowy strzeli, alkoholicy maja rozne pomysly na obrzydzenie komus zycia. a jak sobie zrobi po pijaku krzywde i trzeba sie bedzie nim zajac? a imprezy rodzinne, sluby, komunie, pogrzeby itp. kwestia pieniedzy jest tutaj drugoplanowa. nie oszukujmy sie, ze fajnie miec bogatych rodzicow, ktorzy moga pomoc dzieciom, ale rzadko tak bywa. najlepiej jak mlodzi sami sie dorabiaja, sa mniej wiecej na tym samym poziomie, wtedy nikt do nikogo nie ma pretensji, ze wszedl z niczym do malzenstwa. obskurne mieszkanie raczej by mnie nie odstraszalo. kazdy ma swoj gust, jeden ma potrzebe mieszkac w eleganckim wnetrzu, drugiemu w niczym ne przeszkadzaja niemalowane sciany i stare meble. tego bym sie nie czepiala. ale nienorlamnnego ojca bym sie normalnie bala i nie chciala miec w ogole do niczynienia z takim czlowiekiem. tak wiec autorze pomysl o sobie, zadbaj o swoja psychike, przerob problemy, ktore pewnie tkwia w tobie, bo bez kazdy twoj zwiazek bedzie nieudany.

na poczatku nie zwracam na to uwagi, ale po jakimś czasie, może to czasami stanowić problem...

ale tak na szybko, gdybym spotkala takiego chlopaka na swojej drodze, to raczej bym sie z nim nie wiazala. za duzo problemow by to u mnie rodzilo. sa dziewczyny, ktore lubia bawic sie w zbawianie swiata i urzadaniu osobistej psychoterapii, ale to nie dla mnie. z tym pomaganiem to roz ie bywa, czesto to nie pomaga, bo problemy tkwia za gleboko. a zycie z pokaleczonym psychicznie czlowiekiem nie jest przyjemne bo wciaga nas w ten swoj smutny swiat. bylam z czlowiekiem z rozbitej rodziny, niebylo alkoholu, ale normalni to oni nie byli i uwierzcie mi, ze zatrul mi zycie swoimi komplekasmi, frustracjami, pretensjami itp. a chcialam dobrze...

bardziej by mnie zrażało to, że chłopak dorosły i wykształcony mieszka z rodzicami. ile masz lat?

jak jesteś na tyle pusta że zależy ci tylko na kasie i chacie to tak